|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:29, 18 Lut 2011 Temat postu: Dla goldena tylko duży dom z ogrodem |
|
|
"Dla goldena tylko duży dom z ogrodem, inaczej tak duży pies będzie się męczył." To oczywiście mit!
Nie zapomnę, jak na samym początku, kiedy już wiedzieliśmy, że będziemy mieć goldenka, miałam okropne wyrzuty sumienia, że mój pies będzie mieszkał tylko w mieszkaniu 53 metrowym. Jak na złość trafiałam na same fora, gdzie zarozumialcy udowadniali, że mieszkanie dla dużych ras nie jest w ogóle odpowiednie, a ja, no cóż, nie miałam wtedy zielonego pojęcia o potrzebach retrieverów.
Dziś już wiem, że Cookiemu jest zupełnie obojętne, czy nasze mieszkanie ma 50 czy 200 metrów kwadratowych powierzchni, bo i tak zawsze kładzie się tuż przy naszych nogach. Właściwie to zadowoli go taka ilość miejsca, żeby można było szkity wyprostować i poleżeć po porządnym spacerze i hasankach z psami w parku.
Co do ogrodu to zauważyłam prawidłowość wręcz odwrotną - wielu ludzi wykorzystuje posiadanie ogrodu przy domu jako pretekst, aby nie dostarczac psu ciekawszych rozrywek lub prowadzac na dalsze spacery. Bo po co? Ma ogród, to się wylata cały dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:36, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak My mamy duży ogród i duży dom a co z tego jak Molly sama nie chce zostać na podwórku, sama się w nim bawić nie będzie. A po domu również sama sobie nie spaceruje z góry na dół czy z pokoju do pokoju tylko kładzie się tam gdzie akurat jestem ja. Gdybym się nie przemieszczała ona również leżała by w tym samym miejscu calutki dzień poza spacerami, a wniosek z tego, że byłaby szczęśliwym psem mieszkając całe życie nawet w jednym pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:00, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
my mieszkamy w mieszkaniu i nie ma najmniejszego problemu z tym. Przecież pies nie biega po domu więc po co mu 200 metrów mieszkania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:39, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, tak. Coś o tym wiemy.
"Po co wychodzisz z psem na spacery, przecież ma taki duży ogród, to się wylata"
A prawda jest taka, że Ginger biega po podwórku tylko, gdy się dzieje coś za płotem lub gdy usłyszy jakieś szczekanie. Ewentualnie czasami przegoni kota
Jedyną opcją, żeby młody wybiegał się sam bez mojego udziału, byłoby bawienie się z innym psem. Niestety żadnych psich znajomych nie mamy, a z Agrą nie bardzo może szaleć z racji jej problemów z kręgosłupem.
Nie będę zaprzeczać, posiadanie ogrodu jest komfortowe. W każdej chwili można wypuścić psiaka na siku, samemu nie wychodząc z domu. Można spokojnie poszaleć na dworze z piłką, aportem czy czymkolwiek innym nie martwiąc się, że pies może gdzieś zwiać (co w przypadku młodego jest bardzo możliwe pomimo nauki przychodzenia na zawołanie)
Z Gingerem wychodzę na długi spacer późnym popołudniem lub wieczorem. Przeważnie ponad godzinkę nas nie ma. W weekendy idziemy na dłuższy spacer do lasu.
Kiedyś nie byliśmy na spacerze 4 dni, bo byłam chora (wtedy jeszcze młody strasznie ciągnął i wolałam, żeby nikt z domowników sam z nim nie wychodził), młody miał zapewnione zabawy na podwórku. I niby był wybiegany, bo aportował trochę i brat grał z nim w piłkę, ale gdy poszliśmy na spacer do miasta, to Ginger zachowywał się jakby pierwszy raz w życiu był na spacerze. Ciągnął do wszystkiego jak traktor, wszystko go interesowało, a mnie miał w... głębokim poważaniu Tak więc gdybym nie wychodziła z nim na spacery, to byłby totalnym dzikusem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grafi
Rutyniarz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:57, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że mit!!!!!! Ja mieszkam w 4-piętrowym budynku na 3 piętrze mieszkanie nie za duże ale psica zawsze jak jest w chałupie to od razu kładzie się w 2 możliwe miejsca: albo na kocyk, żeby pospać, lub koło stołu żeby żebrać ale myślę że taki duży ( a nawet ogromniasty ) dom est niepotrzebny
Pozdrawiam : Hubert
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
canisgoldie
Goldeniarz
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:00, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja również się zgadzam . Mieszkam w obszernym domu, choć dostępu do ogrodu niestety nie ma, ale to przecież nie przeszkadza jak moja Larka i tak wychodzi na długie spacery i jest spuszczana ze smyczy. Ostatnio nawet szła bez smyczy z domu na łąki.. Grzeczniutka była , tyle, że się w kałuży wytarzała....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:24, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety ludzie myślą, że psu wystarczy pochodzić 15minut i wystarczy. A potem zdziwienie gdy weterynarz powie że odchudzać psa trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tinka
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rosja/Petersburg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:54, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam w dużym domu z ogrodem.. Nie twierdzę, że dla goldena potrzebny jest TYLKO taki dom. Raczej uważam to za zwykły stereotyp, aczkolwiek ludziom, którzy mają taki dom jest z pewnej strony łatwiej... Ich goldziaki mogą przebywać na świeżym powietrzu praktycznie zawsze, a to nie tylko kwestia potrzeby ruchu, ale i również zdrowia.(a przecież ruch to zdrowie) Tak, tak.. ponadto wiatr dobrze wpływa na goldenią sierść. Im więcej są na dworze, tym dłuższa, gęstsza i bardziej puchata :3
Jednak owy domek, nie jest usprawiedliwieniem tego, iż nie chodzimy na długie spacery, nie spuszczamy naszych psów ze smyczy .. A broń Boże.
Choć jak zwykłym ludziom , którzy się zapierają , że ogród wystarczy przemówić do rozumu.. . .?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tinka dnia Pią 14:55, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:59, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tak, tak.. ponadto wiatr dobrze wpływa na goldenią sierść. Im więcej są na dworze, tym dłuższa, gęstsza i bardziej puchata :3 |
Skąd ten stereotyp?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tinka
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rosja/Petersburg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:13, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Z własnego doświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta i Nesti
Rutyniarz
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelcz Laskowice
|
Wysłany: Pią 17:37, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Im więcej są na dworze, tym dłuższa, gęstsza i bardziej puchata :3
|
...ciekawe,ciekawe hmmmmmm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
canisgoldie
Goldeniarz
Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:13, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też słyszałam , że z tą sierścią to prawda. Poza tym Larciowa sierść o wiele ładniej wygląda na dworze niż w domu.. W domu to taka klapnięta, a na dworze taka misia puszysta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:14, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ee pewnie ze nie potrzeba duzego domu z ogrodem.
Wszystko zalezy od wlasciciela i zajmowania sie psem.
Ja mieszkam w domku, ale w ogrodku to psy polaza, pozagladaja do sasiadow/wscibskie takie /, powachaja kto gdzie griluje i slina im poleci , czasem chwile sie pobawia miedzy soba lub Beer powynosi wszystkie zabawki do ogrodu zebym miala co sprzatac a potem wykladaja sie gdziekolwiek i wygrzewaja sluchajac cwierku ptaszkow Tu jest tak spokonie w kolo, ani auto nie przejedzie wiec nie maja nawet nowosci do ogladania .Potrzeb fizjologicznych tez nie zalatwiaja w ogrodzie.
Prawdziwy ruch maja w lesie,parku, nad woda, na spacerach.
Z sierscia to nie wiem, one jak jest nie pada to tak wchodza i wychodza co jakis czas same na dwor .Ale czy siersc wyglada inaczej jak wiecej sa w pomieszczeniu nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tinka
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rosja/Petersburg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:21, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Z sierścią mówię wedle swoich przypadków. Było np. coś takiego, że mój Happlecio miał rozciętą opuszkę i nie wypuszczałam go do ogródka, za to Frida chodziła , tak jak zwykle.
Happi nie dość , że z tą łapką to jeszcze mernie wyglądał.. sierść taka przylizana , mało puchata... gdzie on to prawdziwy lew.. !
Za to Fridka , piękna dumna pani , puchata.. Nie poznałabym Happlera przy niej.
Albo goldenek mojej sąsiadki , Moris w ogóle nie wychodzi sam na dwór bo nie mają ogrodzenia . Moja mama i ja często chodzimy do tej pani, to na kawę, to żeby się pieski pobawiły, to ona wtedy przychodzi.
Jej goldenek u siebie w domu nie ma zbyt ładnej sierści..
Za to jak przychodzi z panią Yevą (bo tak się nazywa, odpowiednik imienia Ewa) i bawi się z moimi psami , u nas na dworze wygląda prześlicznie. Sierść bardzo miękka i taka lśniąca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:12, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
hahaha, i już widzę ten wielki dom z ogromnym ogrodem i mojego psa który okupuje 1 metr kwadratowy powierzchni - wokól moich nóg, cały czas gdy jestem w domu, ogrodzie czy gdziekolwiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|