Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów - Borowa Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 2:08, 25 Lis 2008 Temat postu: Kiedyś będę wielki mimo wszystko ... |
|
|
kiedyś będę wielki mimo wszystko...
[link widoczny dla zalogowanych]
Masz problem żeby zadzwonić??
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 9:58, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ot, i cała prawda:)
Ewelina, czy Twoim zdaniem takie psiaczki jak Guliś, mają świadomość tego jak bardzo ludziom pomagają, że ich życie to taka prawie "misja"? Czy dla nich to co robią, jest takie normalne jak podnoszenie łapki podczas siusiania;-)
Wiem, ze pytanie jest głupie, bo zakładamy wciąż że psiaki odbierają jednak wszystko inaczej, ale...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BasiaK. dnia Wto 9:59, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:01, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
aż mi się łezki zakręciły... piekne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów - Borowa Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:08, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Te psy moim zdaniem myślą inaczej niż te ktore nie pracują...
owszem niektóre czynności traktują jak zabawę np podawanie przedmiotów ale jak tylko jest sytuacja zagrożenia dla właściciela któremu pomagają to widać różnicę - PSIE SERCE MYŚLI JAKBY PO LUDZKU - nie ważne jest to że wokół innepsy się bawią jest dużo ciekawych zapachów - teraz ważne że pani potrzebuje pomocy.
przykład
mój pies nigdy nie zasypia mocno dopóki nie ma pewności że ja bezpiecznie leżę w łóżku
inny
Byliśmy kilka dni temu póżnym wieczorem na dworze zerwała się wichura i guli schował się pod rusztowanie, ja byłam na zwykłym wózku i w pewnym momencie z powodu wiatru miałam problem z utrzymaniem wózka - guli widząc to przezwyciężył swój psi strach przybiegł do mnie i usiadł tak aby móc swoim ciałem przystabilizować wózek.
Każdy człowiek z tych historii wyciągnie własne wnioski - dla mnie jest jasne że pies asystujący jest inny i wyjątkowy bo MA LUDZKIE SERCE
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cavia Evi i Guliver dnia Wto 13:11, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 14:55, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No i właśnie na taką odpowiedź liczyłam! Bo mnie też się wydaje, że te psiaki asystujące to takie nad-psiaczki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:08, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A Guliver to jest wyjątkowo nad- psi. I jeszcze ten zbieg okoliczności, albo może cud narodzin- wierzę, że dodatkowo przez to między Eweliną a Guliverem jest taka więź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga3355
Ekspert
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:58, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Siugowa napisał: | wierzę, że dodatkowo przez to między Eweliną a Guliverem jest taka więź. |
Jest bardzo duża więź! Miałam okazję Ich poznać na żywo. To niesamowite, jak sobrze mozna się dogadać w relacjach - czlowiek-pies. A Ewelina i Guliś są tego przykładem!
Ewelina, mam nadzieję, że mogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów - Borowa Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:17, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Aga - miło zobaczyć swojego psa w czyimś poście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AnnaBogusiak
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/Czarny Las Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:16, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz przeglądam galerię filmową. Strasznie fajna ta reklama z youtuba
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:49, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cavia Evi i Guliver napisał: | Te psy moim zdaniem myślą inaczej niż te ktore nie pracują...
Każdy człowiek z tych historii wyciągnie własne wnioski - dla mnie jest jasne że pies asystujący jest inny i wyjątkowy bo MA LUDZKIE SERCE  |
Ewelino. Nie obrażaj psów Pies nie zabija dla przyjemności. Pies nie zapędzi innych psów do budy i ich nie zbombarduje jak żydzi palestyńczyków
Pies nie zna pojęcia - garnitur mi zmoknie więc nie wyjdę na deszcz, żeby ją zatrzymać. My podkładamy psu ludzkie zachowania i odczucia ale to w wielu przypadkach je obraża bo one na szczęście nie znają naszych pojęć szczególnie - czy to mi sie opłaci albo moja chata z skraja.
Nie ma takich emot które by były w stanie oddać to co czuję kiedy myślę o nich, o pomocy jakiej bezinteresownie nam udzielają, o tym jak potrafią nas bronić i ochraniać.
O tym jak baby które nigdy ze mną nie spały, w noc po smierci żony władowały mi się do łóżka. Lady walnęła się z brzegu jakby chciała mnie osłaniać a Corsa walnęła się na mnie przednimi łapami i łepek położyła mi na brzuchu jakby chciał powiedzieć - śpij spokojnie. Ja Cię obronię przed złem całego świata Chce mi się ryczeć chociaż miną niedługo 4 lata.
Dusi mnie w gardle gdy sobie przypomnę jacy my potrafimy być dla nich straszni
Więc nie uwierzę, że one mają nasze serca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Sob 23:51, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|