Cyrus i Jego rodzina

ewuha1

Przepraszam bardzo jestem tu od niedawna, ale jeszcze sie nie przedstawiłam, a więc uczynię to teraz.
Mam na imie Ewa, mam męża Grzegorza, dwie córcie Izabelę i Julę, oraz najmłodszego członka rodziny czteromiesięcznego Cyrusa.
Mieszkamy można powiedzieć , że w Białymstoku( obrzeża) dla wtajemniczonych i znających Białystok, to dokładnie Klepacze. Mieszkamy w domku z ogródkiem, także nasz pupil ma gdzie szaleć.
Z zawodu jestem dietetykiem, jednak nie pracuje zawodowo. Bardzo chciałabym podjąć pracę, ale ze względu na niepełnosprawność starszej dziewczynki nie jest to w tej chwili możliwe. Izabela nie mówi, nie chodzi samodzielnie, nie sygnalizuje żadnych swoich potrzeb. Głównie dlatego zdecydowaliśmy się na Cyruska, i w planach mamy szkolenie na psa pracującego.
A żeby przybliżyć Wam choć troszke moją rodzinę, wklejam parę fotek:

Zaczne od najmłodszego członka naszej rodziny. Oto Cyrus :

Serdecznie wita Was również moja młodsza córcia Jula. Prawdziwe tornado :

Tu zobaczycie moją starszą gwiazdeczkę Izabelkę :

No i oczywiście bardzo gorąco witam Was ja , oraz mój mąż. Smile

Tak właśnie wygląda moja rodzina, jeszcze raz serdecznie witam i ciesze się, że mogę być tu z Wami, dzielić sie smutkami i radościami naszego pupilka. Pozdrawiam wszystkich Very Happy

balbinka

Ewo, bardzo miło poznać całą Waszą rodzinkę Very Happy

łukasz

Witamy!
I nareszcie ktoś wzorowo sie przedstawił Very Happy

Właśnie takich powitań w tym dziale powinno być jak najwięcej. Pozdrawiamy całą rodzinkę Very Happy

mroziaczek

witamy witamy !!!!

sandra

witamy serdecznie całą rodzinkę!!!

ewuha1

Dziękujemy za tak cieplutkie powitanie Smile

katia

córcia Jula to widać, że aniołek z różkami Smile

A jak piesek dogaduje się ze starszą córcią? Na moim osiedlu mieszka niepełnosprawny chłopczyk i panicznie boi się psów, poza właśnie swoim własnym collie, który pozwoli mu włazić sobie na głowę Smile

ewuha1

Tak rzeczywiście Jula to taki Aniołek z różkami. Jeśli chodzi o Izę, Ona też panicznie boi sie piesków. To znaczy nie tyle piesków , co ich szczekania. Iza ma nadwrażliwość słuchu, i poprostu kiedy widzi pieska odruchowo zatyka uszy, nawet jeśli piesek nie szczeka. Cyrus jest u nas od niedawna. To stosunkowo krótki czas i mam nadzieję, że Iza do Niego przywyknie. Z dnia na dzień jest lepiej, zresztą Cyrus , gdzy zbliża się do Izy jest niesamowicie ostrożny, pomalutku do Niej podchodzi , nigdy nie biegnie jak np. do Julci. Kiedy Iza stanowczo go odpycha, odchodzi, czasami położy sie koło Izy, a Ona nawet go pogłaszcze. I to uważam za wielki sukces.
Myślę , że to kwestia czasu.
Iza teraz chodzi do szkoły dla dzieci niepełnosprawnych, wcześniej chodziła do przedszkola integracyjnego, tam miała zajęcia z dogoterapii. Przychodziła Pani ze swoich pieskiem (Pani która teraz jest trenerką Cyrusa na szkoleniach), i Iza z czasem pięknie bawiła się z Abrą. Poprostu się do Niej przyzwyczaiła, mam nadzieję, że tak samo będzie z Cyrusem.

md117

I my witamy! Very Happy

Karolcia

Szkoda że ewuha1 nie wpada już na forum Sad

Lubiłam ją