Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata i psice
Rutyniarz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:43, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Duśka napisz prosze jak tam postępy wychowawcze Fridy?
Jessi umie:
reaguje na siad (zawsze i bez wyjątku)
przychodzi chętnie i bez oporów ale tylko na "obcym" terenie
na "swoim podwórku" niestety wszystko jest ciekawsze niż "pańcia" - hm porażka wychowawcza
chodzi przy nodze - zazwyczaj chyba że jest zmęczona albo uważa że spacer na smyczy już powinien się zakończyć
umie czakać na jedzonko - kolejny sukces i poszło łatwiej niż się spodziewałam
Nie umie bądź nie chce - bawić się z człowiekiem - słowo aport w naszym słowniku nie istnieje
pracujemy na d poleceniem "leżeć"
po wolutku wprowadzamy zostań - oj bardzo powolutku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:58, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Och, dzisiaj mały Szogun mnie trochę zmartwił... Nie bardzo wiem dlaczego, ale 2 x kłapnęła na mnie paszczą z zamiarem ugryzienia Mogło to być związane z bronieniem swoich zasobów, ale bezpośrednio nie trzymała nic w pysku i to było podczas zabawy... Ach... muszę się zastanowić, co zrobiłam nie tak, spróbować zrozumieć jej zachowanie. Tyle, że zrobiło mi się przykro... (a to przecież pies...).
No dobra, pytałaś o naukę. Generalnie też idzie do przodu:
- doskonale zna komendę SIAD, WARUJ, ŁAPA (wykonuje je w różnych warunkach), reaguje na przywołanie (8 na 10 również w terenie - choć podejrzewam, że może się to zmienić, jak podrośnie)
- doskonali NIE RUSZ (w domu bdb), PUŚĆ, ZEJDŹ
- uczy się NA MIEJSCE, CZEKAJ, CICHO, ZOSTAŃ
Chodzenie na smyczy - wieczorem, przy pustych chodnikach - dość dobrze; w dzień - okropnie! Ciągnie, jak lokomotywa! Metoda drzewka, zawracania... w użyciu, ale wtedy powrót do domu zajmuje 5 x tyle...!
W zabawie czasem gryzie mocno, ale wtedy ją przerywamy. Teraz jest większa i daje radę włazić do łóżka - poniewiera i maltretuje nas rano... Nie da się spać.
Sika na matę. A twardzioszki też robi raczej w domu, bo przez ostatnie 2 tygodnie nie mogliśmy z nią wychodzić na zawołanie... Ale kręci się tak, że widać co się święci - wtedy biegiem na dwór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i psice
Rutyniarz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:50, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ho ho to Panie są bardzo zaawansowane
my z Jessi zaczełyśmy biegać to znaczy ja próbuje a ona odmawia współpracy - leń patentowany mi się trafił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:19, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Beata i Jessi napisał: | ho ho to Panie są bardzo zaawansowane
my z Jessi zaczełyśmy biegać to znaczy ja próbuje a ona odmawia współpracy - leń patentowany mi się trafił |
Wciąż piszę . Pieski są różne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i psice
Rutyniarz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:48, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pańcie też...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa & Tiffany
Rutyniarz
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:30, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moja na początku była spokojna. A po wczorajszej wizycie u hodowcy dowiedziała się ze to diablica. A na moich kolanach to takie słodkie niewiniątko. Myślę ze trzeba mieć dużo cierpliwości. Prawie tak samo jak przy dzieciach. Też pewnie moja nieraz będzie wystawiona na próbę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewa & Tiffany dnia Pon 9:31, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:24, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Beata i Jessi napisał: | Pańcie też... | Na szczęście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i psice
Rutyniarz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:44, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
POMOCY! Prosze Was o radę, sugestię - wiele/u z Was ma większe doświadczenie. Od dzisiejszego ranka Jessi jest ospała niemrawa, nie woła na dwór nie reaguje na wołanie, nie chce się bawić. Qpa normalna, brak wymiotów - temperatura 39,7. Nie wiem czy powinnam szukać veta? I co mu powiem? Oprócz opisanych powyżej nic się nie dzieje. Pomóżcie, doradźcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:50, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A je? Pije?
Jak nie chce sie bawić? w ogóle sie nie podnosi czy po prostu nei kontunuuje Waszej zabawy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i psice
Rutyniarz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:00, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kessi liczyłam na Ciebie. Dzięki za szybką reakcję. Leży u siebie na posłaniu. Nie chce z niego wstać mimo naszych zachęt. Czasami jest tak że nawet głowy nie podnosi - a raczej nie czasem a częściej. Na dwór ją wywołałam na siłę (uff ile mnie to wysiłku kosztowało) chodziła osowiała po woli nie przejawiała zainteresowania zabawkami. Pije, nie je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:14, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz ciężko powiedzieć teraz "Leć do weta", ale z drugiej strony to nei jest normalne zachowanie szczeniaka. Pieska jest łatwo nakręcic do zabawy.
A od kiedy nie je?
Masz możliwość w razie czego złapać jutro jakiegoś weta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i psice
Rutyniarz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:29, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj do 23:00 był wszystko OK, dzisiaj od rana tak jest - do tej pory ani lepiej ani gorzej. Jutro o 10:00 otwierają lecznicę. Ale boje się czy nie będzie za późno. Wiesz jak są jakieś konkretne objawy... jest łatwiej ... z diagnozą - a tak to... sama nie wiem. Obmacałam ją całą - nie piszczy nie wykazuje objawów żeby ją coś bolało. NIE DARUJĘ SOBIE JEŚLI COŚ JEJ SIĘ STANIE! Tylko co to może być? Gdyby się zatruła doszłyby wymioty i biegunka, nosówka - wyciek z nosa. Powiem Ci że gorzej niż z dzieckiem - ono chociaż powie co go boli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:36, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Beatko poobserwuj ją. Do 10 rano nic tragicznego stać się nie powinno, mała pije więc też nie jest źle. Jeśli uda sie wyjsc i zrobi siku czy kupe koniecznie zaobserwuj czy nie ma tam jakiejś krwi lub czy mocz nie ma ciemnej barwy.
Obszukaj ją raz jeszcze dokładnie czy nie ma jakiegoś kleszcza lub moze jakiś slad po nim?
Jeśli jutro nic sie nei zmieni leć do lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa & Tiffany
Rutyniarz
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:36, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie przeczytałam twój post i się zmartwiłam. Mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze. Miałam psa innej rasy jak miał podobne zachowanie to szybko biegłam do weta lub dzwoniłam żeby przyjechał do domu. Napisz co się dzieje z Jessi i co powiedział wet
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i psice
Rutyniarz
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:42, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Qpka normalna była, z siusiu gorzej - trudno zobaczyć cokolwiek. Myślicie że zachęcać ja do jedzenia czy dać spokój? Wydaje mi się że to drugie ale żal mi jej...
Dam znać jak coś się zmieni (oby na lepsze....)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|