|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martyna&Xena
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:48, 29 Cze 2011 Temat postu: Martyna i Xena |
|
|
Witam,
na imię mi Martyna i w tym roku uderzą mi 23 latka. Jestem studentką, ale aktualnie nie studiuję i mam mnóstwo wolnego czasu. Mieszkam w województwie śląskim, a dokładniej w Katowicach. Niestety w blokowisku, ale wielkim pocieszeniem dla mnie, dla mojej psiny i prawdopodobnie dla czytających to jest informacja, że moja rodzina posiada domek letniskowy z duuuużym ogrodem, który mam zamiar z moją psiną eksploatować
Xena to moja nowa przyjaciółka. Dzisiaj ma urodzinki - 2 miesiące. Mam ją od 3 dni dopiero, ale nie ma co ukrywać - podbiła moje jak i domowników serca. Jej imię zdrabniamy jako "Ksenia", oczywiście nie raczy jeszcze na nie reagować, ale mamy nadzieję, że czym prędzej się do tego przyzwyczai. Xena dlatego, że cały miot zaczynał sie na literę X.
Wynikła z tego śmieszna historia, bo gdy przyjechałam do Pani zajmującej się hodowlą to miała ona 3 suczki. W związku z tym Pani pokolei przynosiła je i prezentowała. Nasza sunia została zaprezentowana jako druga i jako jedyna z całej trójki po położeniu na ziemię od razu dostała rozpędu i poleciala w busz za jakimś motylem czy innym owadem. Wtedy już wiedziałam, że to jest moja bratnia dusza. Oczywiście nie oznacza to, że tamte psiaczki były wg mnie gorsze, bo byłoby to ogromnym kłamstwem z mojej strony. Były tak samo śliczne i wspaniałe, ale ta od początku mnie ujęła.
Po otwarciu książeczki zdrowia pieska Pani z hodowli powiedziała: "Wszystko sie zgadza, oto nasza mała wojownicza księżniczka Xena"
Nasz dom składa się z 3 osób. Mnie, mojej mamy i jej partnera. O mnie juz napisałam. Więc parę zdan o mamie.
Z mamą wiąże się o tyle ciekawa bądź nieciekawa historia, że gdy była mała pies ugryzł ją w twarz. Do dziś ma blizny, wprawdzie niewidoczne dla tych co nie wiedzą o wydarzeniu, ale jednak. Stąd wziął się uraz mojej mamy do psów. Ogólnie okresliłabym to tak - fajne ale na odleglość. Długo przełamywałam ten temat tabu z moja mamą. W koncu uległa, niechętnie, z porządną dozą sceptycyzmu. Dziś śmiem stwierdzić, że jest tak samo zakochana w Kseni jak ja.
O partnerze mamy nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Pieści ją gdy tego wymaga i mówi głośne "FE" gdy mała robi coś źle. Zresztą cała nasza trójka stara się to robić, aby przyzwyczaić ją do tego od najmniejszego.
Wiadomo, że Rzymu nie zbudowano w jeden dzień dlatego ja staram się już nie denerwować czy frustrować tym, że zleje się na dywan. Przez pierwsze dwa dni nie wychodziłam z nią za bardzo, bo bałam sie że może coś załapać, więc lała i kupkała gdzie popadnie. Dziś w zasadzie byl pierwszy dzien kiedy wychodziłam z nią już parokrotnie na dwór. I musze stwierdzić że są pierwsze sukcesy
Mianowicie, rano nie zdołałam nic z tym zrobić i walnęła kupsko na środku dywanu w salonie. Ale potem wychodziłam z nią i zrobila dwie kupki za które została nagrodzona. Siusiu też robiła poza domem, aczkolwiek w domu tez udało jej się posikać pare razy. Ale na to chyba nie ma rady póki co, jest za mała, czyż nie ?
Teraz zbliza sie noc i myślę, że jeszcze max z 2 razy wyjdziemy i spanko. Wiem, że to tak niefajnie od razu przy witaniu się zadawać pytania, ale nurtuje mnie to niemozliwie.
Zakupilismy te maty i preparat dla szczeniaków by podpowiadal im że ma tam siurać. Póki co młoda nie raczy zrobić nic na macie, traktuje ją raczej jako zabawkę lub jako podłoże do spania. Mata ta znajduje sie w przedpokoju niedaleko drzwi. Moje pytanie brzmi, bo planuję zrobić mały eksperyment ale nie wiem czy to dobre podejście. Otóż chciałabym pozamykać drzwi do wszystkich pokoi na noc (wiąże się to z tym że w pokojach mamy dywany, a w kuchni i przedpokoju kafle; poza tym uwielbia sikać i kupkować na dywan w salonie czego chcemy jej oduczyć - jesli już musi w domu, to niech to będzie na kafle). Oczywiście jej zabawki i dojście do piciu miałaby pod ręką, bo z przedpokoju można też dojść do kuchni gdzie ma swoją miskę z wodą. Obawiam się, że zacznie piszczeć lub szczekać w nocy lub nad ranem i zeźli sąsiadów (ponieważ i takich nerwusów w bloku mamy). Co zrobić ? Czy słusznie podchodzę do sprawy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:12, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy i życzymy sukcesów w wychowaniu psinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna&Xena
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:19, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy i również tego sobie życzymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:43, 29 Cze 2011 Temat postu: Re: Martyna i Xena |
|
|
Martyna&Xena napisał: | Witam,
na imię mi Martyna | Witaj Martyno
Cytat: | i w tym roku uderzą mi 23 latka. | Hej, jesteś dużą dziewczynką i nie daj się bić nawet latkom
Cytat: | Jestem studentką, ale aktualnie nie studiuję i mam mnóstwo wolnego czasu. | Czyżbyś zaliczyła sesję
Cytat: | Mieszkam w województwie śląskim, a dokładniej w Katowicach. Niestety w blokowisku, | jak wielu ludzi
Cytat: | ale wielkim pocieszeniem dla mnie, dla mojej psiny i prawdopodobnie dla czytających to jest informacja, że moja rodzina posiada domek letniskowy z duuuużym ogrodem, | dobre dobre dobre
Cytat: | który mam zamiar z moją psiną eksploatować | i to jest świetny pomysł
Cytat: |
Xena to moja nowa przyjaciółka. Dzisiaj ma urodzinki - 2 miesiące. Mam ją od 3 dni dopiero, ale nie ma co ukrywać - podbiła moje jak i domowników serca. Jej imię zdrabniamy jako "Ksenia", oczywiście nie raczy jeszcze na nie reagować, ale mamy nadzieję, że czym prędzej się do tego przyzwyczai. Xena dlatego, że cały miot zaczynał sie na literę X. | Jest u nas taki temat gdzie możemy się o nich rozpisywać Zapraszam
Cytat: | http://www.goldenretriver.fora.pl/golden-retriever-moim-psem,1/przedstawiamy-nasze-goldenki,42.html?sid=39cb17ac68d875c88664ba86584b20bd
Nasz dom składa się z 3 osób. Mnie, mojej mamy i jej partnera. | To nie jesteś samotna chociaż jedynaczka
Cytat: | O mnie juz napisałam. | Mało, mało, mało
Cytat: | Więc parę zdan o mamie.
Z mamą wiąże się o tyle ciekawa bądź nieciekawa historia, że gdy była mała pies ugryzł ją w twarz. Do dziś ma blizny, wprawdzie niewidoczne dla tych co nie wiedzą o wydarzeniu, ale jednak. Stąd wziął się uraz mojej mamy do psów. Ogólnie okresliłabym to tak - fajne ale na odleglość. Długo przełamywałam ten temat tabu z moja mamą. W koncu uległa, niechętnie, z porządną dozą sceptycyzmu. Dziś śmiem stwierdzić, że jest tak samo zakochana w Kseni jak ja. | A Ty jak jesteś tylko nie pisz, że tak jak mama
Cytat: |
O partnerze mamy nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Pieści ją gdy tego wymaga | mamę
Cytat: | i mówi głośne "FE" gdy mała robi coś źle. Zresztą cała nasza trójka stara się to robić, aby przyzwyczaić ją do tego od najmniejszego.
Wiadomo, że Rzymu nie zbudowano w jeden dzień dlatego ja staram się już nie denerwować czy frustrować tym, że zleje się na dywan. Przez pierwsze dwa dni nie wychodziłam z nią za bardzo, bo bałam sie że może coś załapać, więc lała i kupkała gdzie popadnie. Dziś w zasadzie byl pierwszy dzien kiedy wychodziłam z nią już parokrotnie na dwór. I musze stwierdzić że są pierwsze sukcesy
Mianowicie, rano nie zdołałam nic z tym zrobić i walnęła kupsko na środku dywanu w salonie. Ale potem wychodziłam z nią i zrobila dwie kupki za które została nagrodzona. Siusiu też robiła poza domem, aczkolwiek w domu tez udało jej się posikać pare razy. Ale na to chyba nie ma rady póki co, jest za mała, czyż nie ?
Teraz zbliza sie noc i myślę, że jeszcze max z 2 razy wyjdziemy i spanko. Wiem, że to tak niefajnie od razu przy witaniu się zadawać pytania, ale nurtuje mnie to niemozliwie. | Może skoczysz na "Wychowanie i poczytasz co nieco na ten temat
Cytat: |
Zakupilismy te maty i preparat dla szczeniaków by podpowiadal im że ma tam siurać. Póki co młoda nie raczy zrobić nic na macie, traktuje ją raczej jako zabawkę lub jako podłoże do spania. Mata ta znajduje sie w przedpokoju niedaleko drzwi. Moje pytanie brzmi, bo planuję zrobić mały eksperyment ale nie wiem czy to dobre podejście. Otóż chciałabym pozamykać drzwi do wszystkich pokoi na noc (wiąże się to z tym że w pokojach mamy dywany, a w kuchni i przedpokoju kafle; poza tym uwielbia sikać i kupkować na dywan w salonie czego chcemy jej oduczyć - jesli już musi w domu, to niech to będzie na kafle). Oczywiście jej zabawki i dojście do piciu miałaby pod ręką, bo z przedpokoju można też dojść do kuchni gdzie ma swoją miskę z wodą. Obawiam się, że zacznie piszczeć lub szczekać w nocy lub nad ranem i zeźli sąsiadów (ponieważ i takich nerwusów w bloku mamy). Co zrobić ? Czy słusznie podchodzę do sprawy ? | psa można nauczyć wielu rzeczy również i tego, żeby nie wchodził do określonych pomieszczeń. Tyle tylko, że jak zamkniesz na noc Ksenię samą w przedpokoju z dostępem do kuchni to ona nie będzie wiedziała dlaczego.
więc myślę, że to nie jest dobry pomysł .
Ale jeszcze raz polecam "Wychowanie"
i oczywiście napisz jeszcze kilka zdań, najlepiej rozwiniętych o sobie
Napisz również jak do nas trafiłaś i czy wpadłaś na chwilkę czy na dłużej.
I nie zapomnij stworzyc małej jej własny temat tutaj
http://www.goldenretriver.fora.pl/galeria,26/
A jak ma wyglądać to zapraszam do zwiedzania naszych
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta i Nesti
Rutyniarz
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelcz Laskowice
|
Wysłany: Śro 22:39, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy na forum !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bliźniaczki&Figa
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Tomyśl/Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:04, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy cieplutko Ciebie, małą Xenię i resztę domowników!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna&Xena
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:44, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Martyna&Xena napisał: | Witam,
na imię mi Martyna | Witaj Martyno
Cytat: | i w tym roku uderzą mi 23 latka. | Hej, jesteś dużą dziewczynką i nie daj się bić nawet latkom
Cytat: | Jestem studentką, ale aktualnie nie studiuję i mam mnóstwo wolnego czasu. | Czyżbyś zaliczyła sesję
Cytat: | Mieszkam w województwie śląskim, a dokładniej w Katowicach. Niestety w blokowisku, | jak wielu ludzi
Cytat: | ale wielkim pocieszeniem dla mnie, dla mojej psiny i prawdopodobnie dla czytających to jest informacja, że moja rodzina posiada domek letniskowy z duuuużym ogrodem, | dobre dobre dobre
Cytat: | który mam zamiar z moją psiną eksploatować | i to jest świetny pomysł
Cytat: |
Xena to moja nowa przyjaciółka. Dzisiaj ma urodzinki - 2 miesiące. Mam ją od 3 dni dopiero, ale nie ma co ukrywać - podbiła moje jak i domowników serca. Jej imię zdrabniamy jako "Ksenia", oczywiście nie raczy jeszcze na nie reagować, ale mamy nadzieję, że czym prędzej się do tego przyzwyczai. Xena dlatego, że cały miot zaczynał sie na literę X. | Jest u nas taki temat gdzie możemy się o nich rozpisywać Zapraszam
Cytat: | http://www.goldenretriver.fora.pl/golden-retriever-moim-psem,1/przedstawiamy-nasze-goldenki,42.html?sid=39cb17ac68d875c88664ba86584b20bd
Nasz dom składa się z 3 osób. Mnie, mojej mamy i jej partnera. | To nie jesteś samotna chociaż jedynaczka
Cytat: | O mnie juz napisałam. | Mało, mało, mało
Cytat: | Więc parę zdan o mamie.
Z mamą wiąże się o tyle ciekawa bądź nieciekawa historia, że gdy była mała pies ugryzł ją w twarz. Do dziś ma blizny, wprawdzie niewidoczne dla tych co nie wiedzą o wydarzeniu, ale jednak. Stąd wziął się uraz mojej mamy do psów. Ogólnie okresliłabym to tak - fajne ale na odleglość. Długo przełamywałam ten temat tabu z moja mamą. W koncu uległa, niechętnie, z porządną dozą sceptycyzmu. Dziś śmiem stwierdzić, że jest tak samo zakochana w Kseni jak ja. | A Ty jak jesteś tylko nie pisz, że tak jak mama
Cytat: |
O partnerze mamy nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Pieści ją gdy tego wymaga | mamę
Cytat: | i mówi głośne "FE" gdy mała robi coś źle. Zresztą cała nasza trójka stara się to robić, aby przyzwyczaić ją do tego od najmniejszego.
Wiadomo, że Rzymu nie zbudowano w jeden dzień dlatego ja staram się już nie denerwować czy frustrować tym, że zleje się na dywan. Przez pierwsze dwa dni nie wychodziłam z nią za bardzo, bo bałam sie że może coś załapać, więc lała i kupkała gdzie popadnie. Dziś w zasadzie byl pierwszy dzien kiedy wychodziłam z nią już parokrotnie na dwór. I musze stwierdzić że są pierwsze sukcesy
Mianowicie, rano nie zdołałam nic z tym zrobić i walnęła kupsko na środku dywanu w salonie. Ale potem wychodziłam z nią i zrobila dwie kupki za które została nagrodzona. Siusiu też robiła poza domem, aczkolwiek w domu tez udało jej się posikać pare razy. Ale na to chyba nie ma rady póki co, jest za mała, czyż nie ?
Teraz zbliza sie noc i myślę, że jeszcze max z 2 razy wyjdziemy i spanko. Wiem, że to tak niefajnie od razu przy witaniu się zadawać pytania, ale nurtuje mnie to niemozliwie. | Może skoczysz na "Wychowanie i poczytasz co nieco na ten temat
Cytat: |
Zakupilismy te maty i preparat dla szczeniaków by podpowiadal im że ma tam siurać. Póki co młoda nie raczy zrobić nic na macie, traktuje ją raczej jako zabawkę lub jako podłoże do spania. Mata ta znajduje sie w przedpokoju niedaleko drzwi. Moje pytanie brzmi, bo planuję zrobić mały eksperyment ale nie wiem czy to dobre podejście. Otóż chciałabym pozamykać drzwi do wszystkich pokoi na noc (wiąże się to z tym że w pokojach mamy dywany, a w kuchni i przedpokoju kafle; poza tym uwielbia sikać i kupkować na dywan w salonie czego chcemy jej oduczyć - jesli już musi w domu, to niech to będzie na kafle). Oczywiście jej zabawki i dojście do piciu miałaby pod ręką, bo z przedpokoju można też dojść do kuchni gdzie ma swoją miskę z wodą. Obawiam się, że zacznie piszczeć lub szczekać w nocy lub nad ranem i zeźli sąsiadów (ponieważ i takich nerwusów w bloku mamy). Co zrobić ? Czy słusznie podchodzę do sprawy ? | psa można nauczyć wielu rzeczy również i tego, żeby nie wchodził do określonych pomieszczeń. Tyle tylko, że jak zamkniesz na noc Ksenię samą w przedpokoju z dostępem do kuchni to ona nie będzie wiedziała dlaczego.
więc myślę, że to nie jest dobry pomysł .
Ale jeszcze raz polecam "Wychowanie"
i oczywiście napisz jeszcze kilka zdań, najlepiej rozwiniętych o sobie
Napisz również jak do nas trafiłaś i czy wpadłaś na chwilkę czy na dłużej.
I nie zapomnij stworzyc małej jej własny temat tutaj
http://www.goldenretriver.fora.pl/galeria,26/
A jak ma wyglądać to zapraszam do zwiedzania naszych
Pozdrawiam |
Witam Pana Jerzego
Staram sie nie liczyć latek, bo wiem że czas ucieka nieubłagalnie
Do tej pory kochałam życie w blokach, bo wiadomo to zwarta społeczność (mniej więcej heheh), ale mam nadzieję że w przyszłości uda mi się zamieszkać na stałe w domku.
A propos tej eksploatacji mam też pytanko które mnie mocno dręczy.
Co mogę więcej o sobie napisać ? Jestem młoda baba i mam mocno ukierunkowane zainteresowania w stronę sztuki co poniekąd wiąże się z kierunkiem studiów jaki sobie obrałam. Chodzi o Ochronę Dóbr Kultury. Dla ciekawskich powiem, że to połaczenie historii sztuki,
konserwatorstwa, prawa, muzealnictwa oraz archiwistyki. Jeśli ktoś myśli, że wielbie mistrzów
sztuki typu Da Vinci czy Rafael to grubo się myli, szanuję ich sztuke i uważam że bez niej nie
doszlibyśmy do tego co mamy teraz, jednakże nie jest moim forte ten typ malowania. Krótko mówiąc, jestem awangardowa, jestem nowoczesna. Wszelkie linie, plamy oraz różne dziwactwa to moja prawdziwa pasja
Uwielbiam też muzykę, ale kto nie lubi ? Da się tak w ogóle ? Słucham raczej cięższych klimatów lub tzw. niesłuchalnych rzeczy jak to określa moja matka, laryngolog z zawodu która określa to tak a nie inaczej
No i oczywiście uwielbiam zwierzaki. Może nie jestem zwolenniczką hord gołębi czyhających na mnie wszędzie, ale pieski uwielbiam. Kotki też. Chomiczki. Etc. Naprawdę, uwielbiam je wszystkie. Chociaż boję się koni, kiedyś jak byłam mała i pojechałam do Szczyrku to koń miał mnie przewieźć obok rzeczki. Cholera o mało mnie nie utopiła. Stąd do koni mam dystans. I podejście mojej matki - fajne ale na odległość.
Co do pieszczenia... w pewne kręgi nie zaglądam każdy ma swoje legowisko
Jak mama to nie, bo mama to babcia, a ja to matka dla naszej psiuni, tak więc nie ma szans - kocham ją bezgranicznie, nawet jak mi walnie na środku pokoju stolca wielkości piłki do rugby. ale wiadomo, każdy rodzic chciałby, żeby jego dziecko miało się jak najlepiej i czym prędzej nauczyło podstawowych zachowań. Ale jak to się mawia "wszystko w swoim czasie"
Trafiłam tutaj ze strony goldenek.pl, którą tez bardzo lubię. A tutaj spędziłam prawie pół dnia czytając rózne tematy. Ludzie mają wiele pomysłów, przeróżnych. I jak czytam, że komuś się udało i zaliczył sukces to myślę sobie, że "a nóz i mnie się uda". Jednakże nadal mata służy za dobry kąsek do gryzienia a nie miejsce do załatwiania swoich potrzeb.
Nie lubię obiecywac, bo wiem że mam trudnośc z dotrzymywaniem słowa ale... mam nadzieję, że
zagoszczę tu na dłużej. Z poczatku pewnie nie bede wielce aktywnym forumowiczem ze względu na to, że jestem totalnie zaaferowana swoim malym przyjacielem.
I bacznie się jej przyglądam
Marta i Luna, Bliźniaczki&Figa - również witam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:43, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Martyna&Xena napisał: | Witam Pana Jerzego | Marty, przypominam Ci, że czasy feudalne się skończyły jakiś czas temu a my studenci (ja były ) mówimy/piszemy do siebie po imieniu
Cytat: |
Staram sie nie liczyć latek, bo wiem że czas ucieka nieubłagalnie | na szczęście
Cytat: |
Do tej pory kochałam życie w blokach, bo wiadomo to zwarta społeczność (mniej więcej heheh), ale mam nadzieję że w przyszłości uda mi się zamieszkać na stałe w domku. | ta opcja ma szereg zalet
Cytat: |
A propos tej eksploatacji mam też pytanko które mnie mocno dręczy.
Co mogę więcej o sobie napisać ? Jestem młoda baba i mam mocno ukierunkowane zainteresowania w stronę sztuki co poniekąd wiąże się z kierunkiem studiów jaki sobie obrałam. Chodzi o Ochronę Dóbr Kultury. Dla ciekawskich powiem, że to połaczenie historii sztuki,
konserwatorstwa, prawa, muzealnictwa oraz archiwistyki. Jeśli ktoś myśli, że wielbie mistrzów
sztuki typu Da Vinci czy Rafael to grubo się myli, szanuję ich sztuke i uważam że bez niej nie
doszlibyśmy do tego co mamy teraz, jednakże nie jest moim forte ten typ malowania. Krótko mówiąc, jestem awangardowa, jestem nowoczesna. Wszelkie linie, plamy oraz różne dziwactwa to moja prawdziwa pasja
Uwielbiam też muzykę, ale kto nie lubi ? Da się tak w ogóle ? Słucham raczej cięższych klimatów lub tzw. niesłuchalnych rzeczy jak to określa moja matka | już lubie Twoją mamę
Cytat: | , laryngolog z zawodu | Szkoda, ża tak mi daleko do Was
Cytat: | która określa to tak a nie inaczej
No i oczywiście uwielbiam zwierzaki. Może nie jestem zwolenniczką hord gołębi | podzielam Twoje odczucia w tej sprawie
Cytat: | czyhających na mnie wszędzie, ale pieski uwielbiam. Kotki też. Chomiczki. | Za tymiu nie przepadam od momentu kiedy mamusia skonsumowała swoje małe na oczach mojej córci
Cytat: | Etc. Naprawdę, uwielbiam je wszystkie. Chociaż boję się koni, kiedyś jak byłam mała i pojechałam do Szczyrku to koń miał mnie przewieźć obok rzeczki. Cholera o mało mnie nie utopiła. Stąd do koni mam dystans. | Popatrz, niby koń a nie dał rady
Cytat: | I podejście mojej matki - fajne ale na odległość.
Co do pieszczenia... w pewne kręgi nie zaglądam każdy ma swoje legowisko | fajnie
Cytat: |
Jak mama to nie, bo mama to babcia, a ja to matka dla naszej psiuni, tak więc nie ma szans - kocham ją bezgranicznie, | a mocniej nie dasz rady
Cytat: | nawet jak mi walnie na środku pokoju stolca wielkości piłki do rugby. | to jakiś mały ten klocuszek
Cytat: | ale wiadomo, każdy rodzic chciałby, żeby jego dziecko miało się jak najlepiej i czym prędzej nauczyło podstawowych zachowań. Ale jak to się mawia "wszystko w swoim czasie" | masz rację
Cytat: |
Trafiłam tutaj ze strony goldenek.pl, którą tez bardzo lubię. | A ja tam nie byłem
Cytat: | Nie lubię obiecywac, bo wiem że mam trudnośc z dotrzymywaniem słowa | Wiesz, że na to jest świetna metoda którą zresztą załapałaś Mało obiecuj
Cytat: | ale... mam nadzieję, że
zagoszczę tu na dłużej. | Pasuje mi bo czuję, że Cię lubię
Cytat: | Z poczatku pewnie nie bede wielce aktywnym forumowiczem ze względu na to, że jestem totalnie zaaferowana swoim malym przyjacielem.
I bacznie się jej przyglądam | Chyba nie tylko
I jak widzisz sama odpowiedziałaś na zadane przez siebie pytanie
PS
Marty nie musisz zostawiać całego cytowanego tekstu. Wytnij z niego to co zbędne i zostaw to co dla Ciebie ważne albo rób tak jak ja
Pozdrawiam i oczywiście pytanie.
Czy Ksenia ma już swoją galerię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna&Xena
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:09, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ok zapamiętam. Naucze się co nieco języku html, który wywiał mi bo już od paru lat nie udzielałam się na żadnym forum internetowym.
Ksenia jeszcze galerii nie ma, ale mieć będzie. Tylko, że na razie u nas nie ma ciekawej pogody, leje ciągiem, ale jak tylko się rozpogodzi to postaram się jej strzelić parę fotek.
Jerzy Włodarczyk napisał: | Popatrz, niby koń a nie dał rady |
no nie ? stara cholera z niego, przecież wtedy nie byłam AŻ taka ciężka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bliźniaczki&Figa
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Tomyśl/Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:56, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A my mamy takie pytanie: Z jakiej hodowli jest psinka? Jeśli można wiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna&Xena
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:45, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Już mówię - Marakita hodowla Pani Ewy Frydrych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna&Xena
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:41, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jerzy, zadanie wykonane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:45, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem
Jesteś bardzo dzielna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna&Xena
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:59, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Normalnie szarżuje po forum że hoho.
Mała wreszcie usnęła, więc i ja mogę powoli dojrzeć do decyzji o pójściu spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|