Monika i Maks

moniczka

Witam mam 20lat, jestem z Wałbrzycha, obecnie studiuję dziennikarstwo w Krakowie.
Zawsze chciałam mieć "białego pieska", ale rodzice nie chcieli Sad

Jak przyjechaliśmy z chłopakiem do krakowa i zobaczyliśmy ogłoszenie, że pani szuka osób, które zaopiekują się niewidomym maksem, postanowiłam, że to my się nim zaopiekujemy:) Krzysiek się zgodził, ale ja widziałam, że nie bardzo podoba mu się pomysł przygarnięcia chorego psa (a teraz codziennie mu to wypominam:)).

Od października mamy Maksia na początku było z nim dużo problemów ponieważ jesteśmy jego 3 właścicielami ale w końcu się dogadaliśmy:) maksiu często odwiedza weterynarza na początku leczyliśmy jego oczka, potem był przeziębiony, miał robaki, skaleczoną łapę, zapalenie ucha a teraz coś mu się wbiło w głowę wet nie mógł wyciągnąć, ma ogromnego guza i jutro idziemy zgolić mu głowę i łyżeczkować to "ustrojstwo". codziennie sama robię mu zastrzyki co naprawdę jest bardzo trudne i dostaje 3 różne rodzaje kropli do oczu i mam nadzieję, że w końcu ta krew zejdzie mu z oka.

maksiu jest bardzo grzeczny i spokojny lubi gości i inne pieski, jego ulubiona zabawa to ciągnięcie misia albo skarpety i uwaga ślepy pies aportuje!!! przynosi piłeczkę.

kiedyś zrobił bardzo śmieszną rzecz: mieliśmy w domu taką starą bułkę, krzysiek z nim wychodził i powiedziałam żeby wyrzucił tą bułkę na łąkę to ptaszki zjedzą, już wracali, byli przed bramą, krzysiek patrzy, a maksia nie ma, woła go, woła, a za chwilę maksiu wraca z tą wyrzuconą bułką. nie zjadł jej tylko całą bułkę przyniósł do domu:) łąka jest naprawdę duża Smile

w zasadzie jak ktoś nie wie że on nie widzi to trudno poznać, nawet po ścieżkach chodzi jak się go puści:)

Karolcia

Witamy

!

Ale Maksiu ma nie miłą historię Sad

Oby było tylko lepiej Exclamation

Mądry psiak z niego Smile

Pozdrowienia Smile

Magda&Lucky

Bardzo dobrze, że trafił Maksiu na Was Smile

Miał sporo szczęścia, a teraz Wy macie wiele radości z nim Smile

Uśmiałam się czytając tę historię z bułką Smile

Może myślał, że Krzysiek tę bułkę po prostu zgubił Smile

A Maksiu do domu jedzonko znosi Smile

moniczka

Też tak pomyśleliśmy, że on tak pomyślał Very Happy

maksiu to w ogóle aparat, ale taki kochany Razz

a jeszcze apropo znoszenia jedzenia moja babcia ma owczarka podhalńskiego i on chodzi po wsi i znosi im do domu całe jajka, kiedyś kiełbasę przyniósł Smile

a bernardyn kuzynki przynosi kapcie wiecie jak to na wsi nikt drzwi nie zamyka on sobie wchodzi zabiera kapcie i przynosi do domu:)

Olinka

Cieszymy się, że coś o sobie napisałaś Smile

Życzymy owocnego studiowania. Very Happy

Rozumiem, że UJ Laughing

Jak się mieszka w nowym mieście bez rodzinki?

Co do Maksia to niezły agent z niego Laughing

moniczka

Tak na UJ. w krakowie mieszka się trochę dziwnie komunikacja jest straszna, ja w wałbrzychu mam dom tutaj mieszkamy w bloku sąsiad od sylwestra w kółko słucha dwóch piosenek, a nad nami dzieciary tak nawalają, że chyba poprosimy supernianię żeby do niech przyjechała... do rodziny jeździmy przecież a tutaj mam maksia i krzysia i też jest ok.

zakrecona007

Witamy i życzymy Maksiowi dużo zdrowia:) Ma szczęście, że ma tak dobrych właścicieli:)

Jerzy Włodarczyk

Baaaaaardzo mi się podobacie Smile

. Mam nadzieję, że wszystko się poukłada i bedzie Wam dobrze. Za sąsiadów nie odpowiadam Laughing