Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 13:31, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wtedy jeszcze nie byłam doświadczoną właścicielką psa ale życie nauczyło mnie wiele rzeczy o psach... Więc tak na początku wydawało nam się, że na spacerach szybko się męczy, ale pomyślałyśmy że to jeszcze mały szczeniaczek i dlatego nie ma jeszcze tyle siły. Kilka tygodni później małej strasznie ciekło z nosa, więc poszłyśmy do weta. Najpier popatrzył, zmierzył temperaturę, wszystko wskazywało na to, że jest przeziębiona ale weta zaniepokoiło to, że tak mało się rusza, nie ma siły tak jak każdy szczeniak powinien mieć, więc osłuchał serce. Stwierdził bardzo mocne "szmery" w serduszku. Aby być pewnym zrobił prześwietlenie klatki piersiowej. Niestety okazało się, że ma bardzo chore serce, tzn. podzastawkowe zwężenie aorty(czy coś w tym stylu) ale zdziwił się, że u tak małego szczeniaczka choroba tak jest dość mocno rozwinięta i poważna. Zalecił nam tabletki. Lecz pod koniec 7 miesiąca zaczęła być jeszcze bardziej osłabiona. Przestała panować nad załatwianiem się, tzn. robiła gdzie popadnie, mimo że wcześniej jej się to nie zdażało. Poszliśmy więc do weta a on jeszcze raz osłuchał sunie i powiedział, że jej serce długo nie potrzyma... Stwierdził, że najbardziej humanitarnym wyjściem będzie uśpienie Jej. Nie mogłam się z tym pogodzić i jeszcze przez 1 miesiąc zastanawiałyśmy się nad eutanazją... była to dla nas trudna decyzja i postanowiłyśmy, że nie będziemy miały już nigdy innego psa. Jednak po 6 miesiącach wielkiej pustki zdecydowałyśmy się właśnie na Fionę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:34, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Współczuję Ci.. nie wiem jakbym ja to przeżyła...
mam nadzieję że Fiona przyniesie Wam duzo radosci!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 13:36, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za słowa otuchy
Pozdrawiam Ola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DEJA
Goldeniarz
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:31, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ola
Przeczytałam całą Twoją historię i bardzo mi przykro..
Napewno to była dla Was bardzo trudna decycja
Rozumie Cie ,bo kiedyś sama przez to przechodziłam
Dokładnie 2 lata temu miałam Bernadyna ale niestety był bardzo chory
i też musieliśmy go uśpic
Axel był kochanym psiakiem i nigdy go nie zapomnę
Żył zaledwie 4 lata
Teraz naszą pustkę wypełnia Deja..
Życzę Ci aby Wasza psinka zdrowo sie chowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 16:33, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
DEJA
Dziękuję i Tobie też życzę aby Deja dobrze rosła i była zaaawsze zdrowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 18:48, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale sie przestraszyłam, jak przeczytałam o tym cieknącym nosie... Axelowi czasami wręcz kapie... Ale biega normalnie, tzn jak dzikus. Mimo jak teraz będziemy u weta to niech go osłucha...
Przeżyłam już uśpienie dwóch psów i szczura - straszne przeżycie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 19:03, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że nie ma co się martwić na zapas. Mojej Fionie też czasami kapie, a mimo to nie jest chora Jednak sprawdzić zawsze warto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|