Oleńka & Fred'owski

Oleńka

no tak Freda to przedstawilam a o sobie zapomniałam. No coz jak na imie mam to widac. Stuknęło mi ostatnie naście. Jestem ze Szczecina ale studiuje we Wrocławiu. Gdzie przygnała mnie chyba głupota Sad

było mi ciezko bo zawsze w domu miałam psiaka. Wiec nastal Fred. Fred panikarz. Nie mozna go zostawic zamknietego w kuchni bo wyje i piszczy jakby sie mieszkanie na niego zawaliło. No a ja ... zapatrzona i czasem zrezygnowana. Wiem ze jest teraz slodziutki i wogole przytulanka. Ale chciałabym żeby juz podrósł. Moze troche wyluzuje. Własnie nam sie konczy kwarantanna po 3 szczepieniu wiec zaczniemy zwiedzać świat.

Sukcesy freda:
* deszczu nie da się zjeść
* szczekam jak chce wyjść
* przychodze jak sie mnie woła po imieniu
* opanowałem "siad"

Sukcesy Oli
* FRED

I to chyba tyle o nas

aga

wrocław fajny jest.... Wink

ja do tej pory jak z kądś wroacam to mówię "do wrocławia" , a nie "do gdańska" , mimo że w gdańsku mieszkam od 92 roku....

łukasz

Wrocław fajny ale Szczecin to Szczecin Very Happy

I mówcie sobie co chcecie ale ja kocham moja wioske z tramwajami Very Happy

P.S. A też byłem namawiany na studia we Wrocku, jakoś nie wyszło Wink

md117

Ludzie a co was tak gna na ten drugi koniec Polski?? Shocked

pólnocna cześc kraju jest taka piekna no i morze bliziutko, a nie wierze, że "tam" nie ma dobrych uczelni?? Wink

aga

pewnie to pęd do samodzielności....

md117

Rozumiem....ale mimo wszystko gdyb mieszkała "w pobliżu"morza to nie ruszałabym sie zbyt daleko Very Happy

Oleńka

nie ped do samodzielnosci tylko ze tylko tutaj jest taki kierunek jaki mnie interesuje :d

mroziaczek

czyli ????????

Oleńka

Public relation i kreacja wizerunku firm
licencjat i magisterka na tym samym kierunku

Trampeczka

A ja kocham mój Książ, mimo że nie ma tramwajów, biedronki, basenu i czegoś tam jeszcze Very Happy

Kocham go za ten spokój i mój domek blisko lasu xD
Moje 2 miejsca na ziemi to Książ i Śmiłowo (wioska jakieś 20km. od Piły). W Śmiłowie wychowałam się i co roku na wakacje jeżdzę. I nigdy nie zapomnę tych chwil spędzonych z dziadkiem i babcią, kiedy byłam małą dziewczynką. Ale sobie teraz powspominałam jak to było Rolling Eyes

balbinka

a ja tam lubię mój Poznań Smile

a jeśli już miałabym wybierać inne miasto to byłby to Kraków albo Gdańsk Smile

anatom

witaj serdecznie!! wrocław nie jest zly - ja tam studiowalem i zona nadal studiuje Smile

ale nie ma to jak jelenia i gory hihih (choc zawsze tez nam sie morze!!)

md117

Każde miejsce do którego jesteśmy przywiazani jest piękne...ja też uwielbiam swoje miasto choc malutkie i czasami nudno, mimo, iż wiem, ze za niedługo będę musiała na studia wyjechać... Sad

M&A

Ja jestem z Wrocławia i bardzo mi się podoba to miasto. Nie wiem czy bym je na coś innego zamieniła- no może chyba tylko na jakąś małą mieścinkę gdzieś w górkach, ale tam studiować się niestety nie da Smile

Może jak już Fredzio będzie miał wszystkie szczepienia, spotkamy się razem na spacerku, w którymś z pięknych parków Wrocławia? Moja Annabelle ma jeszcze areszt domowy (czeka ją jeszcze tylko doszczepienie za 4 tygodnie), ale jak się to skończy na pewno z radością pobawi się z innym goldenkiem Smile

justyna1607

A ja mieszkam w Gdańsku i jak narazie bym nie chciała sie przeprowadzać gdzie indziej. Mi sie w Gdańsku podoba. Byłam też w Olsztynie i też mi sie tam podoba. Dużo sklepów tam jest, np.takie większe centrum to są w jednym miejscu. Jak byłam w Olsztynie to chciałam z rodzicami zwiedzić "Planetarium", ale sie nie udało.