Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:49, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pasta to moze nie zdajesz sobie sprawy jacy ludzie potrafia byc nieodpowiedzialni
Ty podchodzisz do kupna psa ze tak powiem profesjonalnie i to sie chwali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:11, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To prawda Ja przejęłam Mimkę zupełnie bez planu i żadnych o rasie wiadomości , no i się zaczęło Wystawy - mówią, ze potrzebny fryzjer
potem badania ocvzu
potem prześwietlenia lokci, stawów,
wreszcie kurs PT i ciągly brak czasu - istne szaleństwo
Ale poradziłam sobie Gdybym jednak o tym wszystkim wiedziala wcześniej, to nie wiem.......
Wieeele przyjemności, ale sporo czasu to kosztuje (nie mówiąc o kasie, haha)
Dlatego podziwiam, że Wy decydujecie się na kupno takiego wspaniałego, ale absorbującego psa z pełną świadomością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:14, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MIMI
tylko wiekszosc z nas nie kupuje psa do celow hodowlanych
tak wiec ja np nie bede wydawala kasy na kursy, fryzjerow, bycie na wystawach itp itd...
marzy mi sie wystawa- rekreacyjnie aby pokazac psa , ale nie interesuja mnie mozliwosci hodowlane...
jednak wydaje mi sie ze kompletnie nie znajdziemy na to czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:19, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | MIMI
tylko wiekszosc z nas nie kupuje psa do celow hodowlanych
tak wiec ja np nie bede wydawala kasy na kursy, fryzjerow, bycie na wystawach itp itd...
marzy mi sie wystawa- rekreacyjnie aby pokazac psa , ale nie interesuja mnie mozliwosci hodowlane...
jednak wydaje mi sie ze kompletnie nie znajdziemy na to czasu... |
A nie zamierzasz prześwitlać stawów w celach określenia zagrożenia chorobami Czy też badania oczu
A także nie zamierzasz szkolić psa
No dobrą sprawę to odejdzie Ci tylko fryzjer i wystawy, a cała reszta zostaje
Wiesz ja nie kupiłam psa tylko w celach hodolwanych. To nasz domownik i dbam o niego jak o córkę - więc stąd szkoła, badania itd. Jeśli się okaże , że suka nie będzie mieć dzieci - nic nie szkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pasta
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:19, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Poprostu miałem już wiele przeróżnych zwierząt, mniejszych niż pies.. o wiele. Zajmowałem się kiedyś terrarystyką (ptaszniki, skorpiony, węże, gekony itp). Pewnego czasu miałem w domu ok 100 zwierząt (głównie ptaszniki) i wiem, że zdrowie i zycie tego stworzenia jest zalezne tylko odemnie. Co prawda pajaki jedzą max 2 razy w tygodniu, to musiałem dbać o odpowiednią temeperature, wilgotnośc itd... To zajmowało mi bardzo duzo czasu ale i dawało wiele radości i staysfakcji. Z psem napewno jest inaczej... a nie ma sensu kupic psa a później go zaniedbywać, pies sie będzie męczył a my razem z nim. A ja chyba jestem zbyt wrażliwy żeby psa męczyć brakiem czasu
Ja porównuje sobie mniej więcej z pojawieniem się dziecka w domu... co prawda nie mam jeszcze takiego doświadczenia (póki co to dobrze ) ale moge to sobie wyobrazić... oczy trzeba miec do okoła głowy a kupy zamiast z pieluch to zbiera sie z podłogi:) chociaz nie wiem co gorsze... chyba pieluchy... hehe troche sie rozpędziłem. Tak czy siak jestem zdania że to my jestesmy odpowiedzialni za nasze psy i kropka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:30, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, to właściciel jest za psa odpowiedzialny! I wież mi nie taki straszny diabeł jak go malują, mnie zajmowanie się moim psem sprawia ogromną przyjemność i satysfakcję jakoś nie narzekam na brak czasu czy też na to, że jest za bardzo absorbujący, ale to w dużej mierze cecha osobnicza.
Jednak bez wątpienia oprócz tego, że trzeba zdawać sobie sprawę ile taki pies zajmuje czasu to trzeba też popatrzeć na warunki jakie ma się wokół siebie.
Ja przyznam szczerze, że warunki (zanim miałam psa) oceniałam na dobre, nie mieszkam w blokowisku tylko raczej na obrzeżach osiedla, stąd też mam kolo siebie jakiś tam lasek, krzaczki itp myślałam że piesek będzie mógł się wybiegać itd. Myliłam się i to bardzo! Bo dopiero w momencie kiedy pies do mnie trafił i zaczęłam z nim wychodzić dostrzegłam hordy śmieci, resztek jedzenia itp. Nie wiem jak ludzie tak mogą śmiecić...czy naprawdę tak trudno jest zejść te kilka pięter w dół i wyrzucić odpady zamiast pozbywać się ich przez balkon? Nie mówiąc już o jedzeniu, po co to?
Mój pies niestety zjada wszystko to też ciągle chodzi na smyczy jest mi bardzo przykro z tego powodu, ponieważ nie ma nic piękniejszego i cieszącego oczy od biegającego, zadowolonego psa ...
Jednak staram się mu to rekompensować, kiedy tylko mogę zabieram go do większego parku, nad wodę czy gdziekolwiek gdzie mogę go puścić...
Trochę odbiegłam od tematu, ale to wszystko przez to, że mam pewną znajomą w Bytomiu, która ma niezłą gromadkę dość dużych psów...ich spacer to wyjście do "parku" na około i z powrotem, wszystko trwa jakieś 10min i ja sobie nie wyobrażam jak ja bym miała tak z psem wychodzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:42, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko nie pomyślcie, ze narzekam na to, że godki sa zbyt absorbujace Ona własnie sa absorbujące i cały w tym ich urok To wspaniały towarzysz i rozśmieszacz w smutnych chwilach, ale lepiej wiedzieć o tym przed przyjęciem psa.
Ja się nie spodziewałam niczego, ale teraz jestem bardzo szczęśliwa - Mimka to nasz skarb
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:27, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mimi napisał: | A nie zamierzasz prześwitlać stawów w celach określenia zagrożenia chorobami Czy też badania oczu
A także nie zamierzasz szkolić psa
No dobrą sprawę to odejdzie Ci tylko fryzjer i wystawy, a cała reszta zostaje
Wiesz ja nie kupiłam psa tylko w celach hodolwanych. To nasz domownik i dbam o niego jak o córkę - więc stąd szkoła, badania itd. Jeśli się okaże , że suka nie będzie mieć dzieci - nic nie szkodzi  |
prześwietlenie pod kątem dysplazji zrobione
nastepnie wezmiemy sie za inne badania ale wszystko powoli i po kolei, nic sie nie dzieje wiec badania beda profilaktycznie ale bedą, natomiast rozlozone w czasie by az tak nie odczuć kosztów
Ja baaardzo pragnełam miec psa , jak głupia moge pol dnia do psa gadac, u rodzicow ostatnie 5 lat miałam psa a w nowym domku bylo tak pusto...
i to była długo przemyslana decyzja gdyz razem z mezem pracujemy...
jednak jak tylko wracamy z pracy pierwsza rzecz to smycz w reke i z psem... mamy kolo siebie wielkie ilości pola , nie m atam smieci, resztek jedzenia, pies jest zawsze spuszczany i wybiegany... na dodatek przewaznie udaje nam sie spotkać labk ato juz jest istne szalenstwo...
pomimo tego ze kessie zostaje na 8 h sama mysle ze jest szczesliwym psem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:35, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Napewno Twoj pies kesse jest szczęśliwy I dbasz o niego jak należy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:43, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a od wczoraj nasza ślicznosc zaczela zrzucac futro, dzis na podłogach jest istny dywan, maz wraca pierwszy wiec za zadanie ma ja porządnie wyczesać i porzadnie odkurzyc mieszkanko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:50, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | a od wczoraj nasza ślicznosc zaczela zrzucac futro, dzis na podłogach jest istny dywan, maz wraca pierwszy wiec za zadanie ma ja porządnie wyczesać i porzadnie odkurzyc mieszkanko  |
Ja na wystawie usłyszałam opinię, że sunia zwykle zrzuca futro 4 msc po cieczce. (tak, na wystawach sporo się uczę o goldkach). U mnie się sprawdziło, a u Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 10:53, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze powtarzałam koleżance, że pies to wstęp do dziecka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:56, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mimi nasza to jeszcze w ogole nie miala cieczki, ma 7 miesięcy swoja droga ciekawe kiedy moge się spodziewać...
Basiu święta racja!!!
Pies to na pewno idealny wstęp..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:09, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to kiedyś może sobie przypomnisz, czy zmienia futro, także po cieczce. Póki co, teraz szykuje sie do wiosny
Ciekawe , kiedy Twoja sunia zostanie małą sunią-kobietką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:37, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ostatnio podejrzewaliśmy ze to moze juz bo dziwnie czesto sie "tam" lizała... mąż od razu mowi wypytaj na forum a ja mowie nie martw sie- jak bedzie miała to zauwazymy od razu hihi, swoja droga 7 miesięcy to chyb ajeszcze nie czas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|