dysplazja??

DirrtyHarry

postanowiłem założyć ten temat by podzielić się z wami spostrzeżeniami...zauważyłem że Axelowi gdy idzie czasem uginają się tylne łapy...tak jakby siadał albo jakby mu po prostu odłaczyli czucie w tylnych łapach...potem wstaje i idzie dalej normalnie

czy to może być dysplazja? jest jeszcze młody ma dopiero 3 miesiące ale boje się że może mieć dysplazje....czy wasze psy też miały takie objawy?? gdy jestesmy na dworzu biega cieszy sie i jest ok ale czasem zdarzaja się właśnie takie jakby "zaniki czucia" w tylnych łapach...co o tym sądzicie?

Trampeczka

A czy te objawy występują po wcześniejszym wysiłku np. bieganiu? Jeżeli tak, to może to być oznaka zmęczenia Wink

Szczególnie, że Axel ma dopiero 3 miesiące, a szczeniaki szybko się męczą Wink

Karolcia

Jeżeli masz jakieś podejrzenia to najlepiej odwiedzić weterynarza.
I pamiętaj, że po 3 miesiącu życia psiaka spacerki nie powinny być dłuższe jak 10 min. I tak co miesiąc dodaje się 5 min i wydłuża czas spacerowania

Może za długo chodzicie i on porostu nie daje rady i próbuj usiąść.

DirrtyHarry

kwszafran

witam u mojej pociechy Golden retrivier stwierdzono dysplazję tylnych kończyn w stopniu zaawansowania -E- ( na lewą kuleje). Sara ma niecałe 6 miesięcy. W klinice poznańskiej zaproponowano nam resekcję głowki kości . Jakie są wyniki takiej operacji i czy psina długo będzie dochodziła do siebie? Jeżeli ktoś miał podobny problem proszę o odpis.

Ewa&Duffel

W wieku 6 miesięcy stwierdzić tak zaawansowaną dysplazję...dziwne.
U kogo robiliście zdjęcie? Czy widział je jakiś specjalista?

Agata_Emi

U którego lekarza byliście? Zasięgnijcie porady innego lekarza, zanim zoperujecie psinę.
Resekcja głowy kości udowej jest zabiegiem, który stosuje się w ostateczności, ponieważ już później ze stawem nie można zrobić nic innego. Jest wskazana w przypadku bardzo ciężkiej dysplazji ze zwichnięciem stawów i/lub zaawansowanymi zmianami zwyrodnieniowymi. Mimo to, zwykle lekarze próbują najpierw innych metod. Jeżeli pies nie odczuwa wielkiego bólu, warto zacząć np. od odnerwiania, które daje dość dobre efekty nawet na dłuższy czas albo TPO (potrójnej osteotomii miednicy - zabieg stosowany, gdy nie ma zmian zwyrodnieniowuch w stawach) lub zespolenia spojenia łonowego (ten zabieg stosuje się u młodych psiaków, do 6 miesiąca życia).

kwszafran

Niestety widziałam to zdjęcie i zdjęcie zdrowego psa. Kości wysuwają się z panewki, a do tego panewka jest płytka. Myslę że jeżeli widac to bylo gołym okiem to doktor miał jednak rację. Sara waży dopiero 19 kg. i ma szansę lepiej znieśc ten zabieg. Nie jestem pewna czy odnerwianie ma sens. Spytam o to we wtorek doktora Golca. Jestem tym wszystkim strasznie przerażona bo jeszcze mam trojkę malych dzieci i Sara byla dla nich. Czy po operacji jezeli ja zrobimy psina będzie normalnie funkcjonowała. Czy beda mogły z nia wyjśc na spacer, pobawic się itd.

Agata_Emi

A może idźcie na konsultację do dr Grzegorza Wąsiatycza.

Jeżeli chodzi o odnerwianie, to kilka naszych fundacyjnych psów z ciężką dysplazją miało ten zabieg i póki co mają się bardzo dobrze. Oczywiście dysplazja w stawach nadal jest, ale psy nie odczuwają bólu i mogą się więcej ruszać, a tym samym wzmacniać mięśnie, które wspomagają staw w dźwiganiu coraz cięższego ciałka.

Po operacji pies będzie mógł funkcjonować stosunkowo normalnie tj. musicie dbać o jego stawy, dawkować odpowiednio ruch, unikać zbyt dużych obciążeń, wysiłku itp. itd.

Jesli zdecydujecie sie na resekcję, to będą Was czekały dwie operacje, bo każdy staw musi być operowany osobno, żeby pies ma jedną nogę w dyspozycji.

kwszafran

czy możesz dać nam namiary na dr Wąsiatycza

Agata_Emi

Pewnie

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi

Dla ciekawości:
to są biodra 10 miesięcznego goldena, który miał narazie zrobione odnerwianie

a to biodra 2-letniej goldenki, która też narazie miała tylko odnerwiane stawy i świetnie sobie radzi

to z kolei zdjęcie goldena, który w wieku 7 miesięcy miał odnerwione stawy, obecnie ma 3 lata

kwszafran

Dzięki za adres, udamy się tam jeszcze tez ze zdjęciem.Dzeki też za zdjecia Goldenkow. Moja psina chyba nie ma tak zlych stawów bo wprawdzie kości wychodzą z anewki bo są plytkie, ale one są nad kością. Najgorzej lewa nózka, ale mam tez podejzenie o zwichnięciu. Jak tylko zaczeła kulec to miała gorączke, była osowiala i nic nie jadla prze dwa dni.A może tylko szukam pocieszenia? Niestety zdjecie zostawiłam do ponownej konsultacji w klinice i nie moge ci je pokazac. Na tym dzisiaj konczę bo musze kapać male. Pa