Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:33, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Witamy!
Dawno nic nie pisaliśmy w temaciku...
Wczoraj bylismy u weta, już wszystko ok z naszymi uszkami po zapaleniu, paznokietki mamy jak "damulka" nie skracamy, waga wg weta odpowiednia - sami nie wiemy
Ma prawie rok i waży 34 kg wydaje mi się że waży i wygląda odpowiednio.
Gratisowo pokażemy foteczki jak moi Państwo o mnie dbają...
Kończy nam Purina Pro Plan i kupili mi kolejne pyszności...
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś mi tu ładnie pachnie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Popilnuje żeby nikt mi tego nie zjadł:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:37, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że z Daisy wszystko ok. My na szczęście (odpukać) też nie mamy żadnych objawów dysplazji.
Jak karmy tak pilnuje, to na pewno jej będzie smakować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wandalka17
Rutyniarz
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:41, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jak na 34 kg wygląda super . Może dlatego tyle waży że ma ciężkie kości . Moja 33 wazy (chociaz juz troszke schudła ) ale dawno jej nie wazyłam wiec nie wiem . I jak sprawuje się nowa karma ??
Tak poza tematem , Sara zniszczyła tą piłeczke ze sznurka ( A sam sznur jest w opłakanym stanie . Dwie dychy poszły do kosza . I miała go bardzo krótko . CHyba nie ma zabawki której Sara nie jest w stanie zniszczyc .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:47, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie otworzyliśmy nowego worka, zrobimy to dopiero w tygodniu, Daisy dostała w weekend kości i pominęła za to kilka posiłków - wiec Purine robust jeszcze konczymy.
Daisy sznur który widać na foteczce ma od szczeniaka, wygląda skromniej w sznurki - ale jeszcze żyje sznurek...
Za to dostała ostatnio piłeczke z dzwoneczkiem w środku i miała ją zaledwie 4 dni - wykańczyła piłke wyciągła dzwoneczek i koniec z zabawką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wandalka17
Rutyniarz
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:55, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja już nie wiem jakie zabawki jej kupowac . Wszystko ma zaledwie kilka dni i jest zniszczone a ringiem i piłką tenisową nie chce sie bawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:01, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moja najlepiej bawi się sznurem i taką twardą dużą kauczukową dla psa piłką, która jak wypuści z pyska mocno się odbbija i ucieka jej - dla nie j to świetna zabawa, mały minusik hałasuje po panelach troche
Ringo miałą i piłki tenisowe ale je zjadała I wiecej ich nie kupowaliśmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wandalka17
Rutyniarz
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:16, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
MOże coś takiego jej kupie :
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak myslicie czy bedzie dobra ??Ma ktoś taką ???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wandalka17 dnia Nie 19:20, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:32, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Miałam taką podobną
Tylko to było gumowe i Vigo rozgryzł to w zaledwie 3-4 dni
Poszarpał się tym z Nami troszkę a potem z nudów chyba pozjadał to hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:14, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No my nie testowaliśmy takiej zabawki jeszcze, skoro nasz sznur się spisuje i piłka kauczukowa to są dwie wytrzymałe zabawki, które ją zadowalają to na razie nie musimy kupować nowych Za kilka dni Daisy będzie obchodziła swoje pierwsze urodzinki
wiec musimy jej z tej okazji coś ciekawego zakupić, muszę znaleść wolny czas i pobuszować po allegro
Chwilowo mam problem, ponieważ po wczorajszym spotkaniu i szaleństwach z "Mrówką" - Daisy coś dziś rano kulała... na spacerze rannym po lesie już tak nie szalała jak zawsze tylko spokojnie spacerowała sobie
Kurcze oby nic z tym biodrem poważnego
MAM PROŚBĘ... osoby które podają jakieś tabletki na stawy mogłyby mi podrzucić nazwy, choć ludzkie odpowiedniki, nie mam niestety czasu szukac po tematach a wiem że wiele o tym rozmawialiśmy...
Muszę zaraz po pracy coś kupić żeby się nie męczyla, a jak nie pomoże to znowu wizyta u specjalisty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
podchmielony
Starszy goldeniarz
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz/Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:19, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Do przeciągania to jednak uważam, że najlepszy jest sznur kupowany na metry. Tylko trzeba znaleźć odpowiednio gruby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:41, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kupilismy lek przeciwbólowy i na stany zapalne - SERACTIL (Dexibuprofenum 200mg) oraz homeopatyczny na zwyrodnienia stawów Zeel-T.
Na razie (dziś drugą tabletke dostała) niestety nie pomogło wiele. Od jutra dam chyba 2x dziennie - co myślicie??? Jak ćwicze jej łape (zginam, prostuje) nawet nie mruknie, nie sprawia wrażenia że ją boli coś matrwie się ze coś się złego dzieje z jej stawem...
Albo przez wariacje sobie naciągła (przeciążyła) chwilowo - musze ją namówić żeby się oszczędzała
Zobaczymy, poobserwuje kilka dni, jak nic się nie poprawi to czeka nas wyjazd do Poznania do specjalisty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Darku, poobserwuj jeszcze Daisy, może jej przejdzie. Duffel tak czasami ma, że 1-2 dni kuleje nie wiadomo od czego i samoczynnie mu przechodzi. I też go nie boli łapa przy dotyku zazwyczaj wtedy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:35, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź, potrzebowałem jakiś komentarzy aby się upewnić, uspokoić choć troche psychicznie
Zobaczymy jak dalej bedzie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:33, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Na razie niestety nie jest lepiej a zjadłą już jedno opakowanie tych tabletek przeciwbólowych - 10 szt,
Może ktoś zna skuteczne, które moge podać i nie są absurdalnie drogie ?
Może ktos podpowie, bo nie wiem co dalej robić ... czy bedzie znów nas wet czekał i co dalej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:26, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No i w tym temacie przekażemy - choć 3 post pod sobą, to może ktoś bedzie chciał o tym wiedzieć ... Napisze krótko i zwięźle i nie bede zapełniał postów
Daisy dziś po męczącej kilku godzinnej drodze do weta i po 2 zastrzykach już zasnęła - nawet na kolacje nie miała ochoty
Czeka nas zabieg... (nazwa jest problemem do zapisania) wycięcie, przecięcie mięśnia powodującego ból czy jakoś tak - mówie o tej "pektinoktomi", czy jakoś tak, motem za 3 miesiące RTG i zobaczymy czy bedzie potrzebne wtedy "MTO" - resekcja główki stawowej
To na tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|