|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:31, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | No i niestety Duffel ma dysplazję Co prawda bardzo niewielką, lekarz powiedział, że rzadko się zdarza, żeby zmiany kliniczne (czyli w przypadku duffla utykanie) były poważniejsze niż radiologiczne. jesteśmy umówieni na zabieg za tydzień. |
Powiem szczerze, że dla mnie to bardzo dziwne: lekarz chce robić pectinectomię psu z lekką dysplazją?
Skoro pies ma młodzieńcze zapalenie kości, to skąd pewność, że objawy bólowe nie są spowodowane tym zapaleniem?
Moim zdaniem powinnaś skonsuktować sprawę z jakimś DOBRYM ortopedą. Widzę, że jesteś z Warszawy więc masz w zasięgu wszystkich najlepszych ortopedów: dr Janicki, dr Bissenik, dr Degórska, dr Sterna.
po co kroić psa bez powodu? szkoda pieniędzy i psa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi dnia Czw 21:32, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:32, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego bez powodu Doktor powiedział, że im wcześniej zrobimy zabieg, tym większe prawdopodobieństwo, że nie będzie żadnych objawów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:34, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Dlaczego bez powodu Doktor powiedział, że im wcześniej zrobimy zabieg, tym większe prawdopodobieństwo, że nie będzie żadnych objawów. |
Jeśli objawy są spowodowane zapaleniem kości, to pectinectomia nie pomoże.
Ja uważam, że zawsze warto zasięgnąć opinii kilku lekarzy zanim podejmie się poważne decyzje o operacji o nieodwracalnych skutkach.
Poczytaj o pectinectomii:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi dnia Czw 21:36, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 21:38, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Jeśli objawy są spowodowane zapaleniem kości, to pectinectomia nie pomoże.
Ja uważam, że zawsze warto zasięgnąć opinii kilku lekarzy zanim podejmie się poważne decyzje o operacji o nieodwracalnych skutkach. |
A ja podkreślę: "...zanim podejmie się poważne decyzje o operacji o nieodwracalnych skutkach..."
Lila, naprawdę warto to skonsultować z innym wetem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:39, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Porozmawiałam z mamą i powiedziałam, że musimy skonsultować rtg u innego weta. Czy bardzo trudno jest się dostać do wymienionych przez Ciebie specjalistów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 21:43, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może i tak. Jak kilka tygodni temu Roster miał zapalenie kości, to dostał dwa zastrzyki by zobaczyć czy pomogą. Pomogły. Z miesiąc temu albo i więcej dostał ostatni zastrzyk, ale wczoraj ZNÓW zaczął kuleć. Ponowne zapalenie? Do weta i tak musimy się wybrać, ale najwcześniej za 2tygodnie. Jak mu się nie poprawi, to pojedziemy w poniedziałek najpóźniej. Ale czy robić od razu prześwietlenie? Zwłaszcza, że niedawno był krojony w tej okolicy... nie zaszkodzi? Bo niby rana już się zabliźniła, ale jeszcze nie do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:44, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Porozmawiałam z mamą i powiedziałam, że musimy skonsultować rtg u innego weta. Czy bardzo trudno jest się dostać do wymienionych przez Ciebie specjalistów |
spokojnie się do nich dostaniesz, zwłaszcza, że każdy z nich przyjmuje w kilku miejscach w Warszawie.
Do dr Degórskiej można też napisać maila i wysłać jej RTG do obejrzenia.
Namiary na lekarzy znajdziesz w bazie goldenów, gdybyś miała problem daj znać.
A możesz wkleić tu na forum RTG?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:45, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A jak wkleić zdjęcie rentgenowskie Normalnie zeskanować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:48, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | A jak wkleić zdjęcie rentgenowskie Normalnie zeskanować |
najlepiej zrobić zdjęcie zdjęciu przykładasz RTG do monitora na białym tle i robisz zdjęcie aparatem. A potem wklejasz zdjęcie na forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:52, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie rob tego zabiegu! Nie ma on kompletnie sensu. Moja Beza miala go zrobionego i jak poszlam do weta specjalizujacego sie w dysplazji, to mi powiedzial, ze pectinectomii sie wlasciwie juz nie robi. Bo nie daje zadnego efektu.
Skad Ty jestes? Odezwoj sie do mnie na pw, to doradze, co zrobic. Mam 2 psy z dysplazja i troche juz o tym wiem.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:13, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:51, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie te stawy naprawdę nie wyglądają źle. Nie są idealne, ale
na pewno nie tak złe, żeby psa operować.
Wydaje mi się, że kulawizna może być spowodowana enostozą, bo jest to jeden z objawów zapalenia kości. Enostozę leczy się objawowo za pomocą niesterydowych leków przeciwzapalnych i przeciwbółowych. Trzeba się tym szybko zająć, bo powoduje ona zmiany zwyrodnieniowe kości, które w późniejszym wieku skutkują bolesnymi dolegliwościami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:08, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mama dzwoniła do dr Degórskiej umówić się na konsultację i wolne terminy to 13 i 20 maja. Czy można poczekać z tym do 20 maja Bo 13 nie za bardzo nam pasuje... A i jeszcze ewentualnie może być 14, ale na Nowoursynowskiej. Aha, i facet, z którym rozmawiała przez telefon, powiedział, że pies ma być na czczo, bo być może doktor będzie chciała powtórzyć prześwietlenie. Czy to nie będzie szkodliwe dla psa
A co do enostozy, ortopeda powiedział, że tego się nie leczy i że to przechodzi z wiekiem. Duffel dostał tylko preparat na wzmocnienie stawów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli nic go nie boli, to czy powinien dostawać jakieś leki przeciwbólowe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewa&Duffel dnia Pią 9:27, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:37, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lila, prześlij mi to zdjeęcie na mojego maila, którego podałam Ci na priva i napisz dokładnie, w jakim wieku jest Duffel i jakie ma objawy. Przesle to do dr Degorskiej. i sadze, ze 20 maja jest calkiem ok. Na moje oko nic wielkiego sie tam nie dzieje. Ze stawami mlodych spwo jest tak, ze one jeszcze sie kszatltuja i wszystko moze ulec zmianie. Jak bedziecie u dr Degorskiej, to koniecznie powolaj sie na mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:48, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że możecie poczekać do 20 maja, jeśli inny termin Wam nie pasuje. I nie martw się - ponowny RTG nie zaszkodzi psu tak bardzo. Oczywiście każde naświetlanie jest szkodliwe, ale naprawdę szkodliwe jest dopiero w dużo większych ilościach. Zresztą, jeśli Wasze zdjęcie jest dobrze zrobione, to raczej nie będzie potrzeby ponownego RTG.
Jeśłi chodzi o stwierdzenie, że enostozy się nie leczy, to muszę przyznać, że bardzo mnie zdziwiło. Nieleczona enostoza po jakimś czasie może i przejdzie sama, ale pozostawi w kosciach nieodwracalne zmiany zwyrodnieniowe.
Moi znajomi ortopedzi leczą enostozę. O chorobie i leczeniu można też przeczytać tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Caniviton forte jest jednym z wielu preparatów na stawy dostępnych na rynku. W zasadzie każdy jest dobry pod warunkiem, że zawiera glukozaminę i chondroitynę. Ja podaję mojej Emi profilaktycznie arthroflex w płynie.
Lila napisał: | Jeżeli nic go nie boli, to czy powinien dostawać jakieś leki przeciwbólowe |
Lila, piszesz, że Dufflel kuleje, a to oznacza, że go coś boli. Ma stan zapalny a to na pewno boli i stąd kulawizna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi dnia Pią 9:56, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|