Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:03, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tusia i co nowego po wczorajszej wizycie u weta?
Mówiliście że jedziecie, spieszyliscie się - nie było nawet czasu zapytać gdzie jedziecie i co tam nowego sie dzieje z Basterem?
Pozdrawiamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:06, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po ostatecznej konsultacji z weterynarzem i Baster ma wyznaczony termin operacji na 14 sierpnia (czwartek). Będzie poddany Resekcji głowy kości udowej. W poniedziałek jedziemy na ostatnią wizytę przez operacją na której wet powie nam jak przygotować psiaka do operacji i powie o szczegółach. Mówił, że poda Basterowi zastrzyki. Na miejscu dowiem się jakie...
Denerwuje się okropnie jakbym to ja miała być cięta. Dogadaliśmy się z mamą męża, że Baster po operacji będzie u niej na dole (mamy domek i my mieszkamy na piętrze, a mama na parterze). Lepiej dla Bastera będzie jak ulokujemy go na dole, bo tam chłodniej i nie trzeba będzie go nosić po schodach (co byłoby na pewno stresujące dla psa). Odgrodzimy Basterowi miejsce 2m na 1m (będzie w kojcu) i tam włożymy jego legowisko i miski z jedzeniem oraz piciem. Nie chcemy żeby się przemęczał i przesilał, bo jeszcze zacznie za dużo chodzic na lewej nodze i pogorszy się. Wet mówił że Baster będzie dochodził do siebie jakieś dwa miesiące i potem zrobimy drugą operacje, lewej nogi i znów cała jazda od nowa...
Mam nadzieję, że po operacji Baster zacznie wracać do formy. Wiem, ze nigdy nie będzie idealnym psem, ale żeby chociaz nie cierpiał i mógł używać życia. Tak bardzo go kochamy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:29, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
no to pokaże wam jak Basterek jest przywiązany do naszego synusia
Tu jak go kupiliśmy. Od samego początku upatrzył sobie Wiktorka na przyjaciela i nie odstępował go na krok
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
To całkiem niedawno..tak spędzają czas (jak nie Wiktor za Basterem to Baster a Wiktorem)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
I wczorajsze zabawy z piłeczką
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:45, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tusiu trzymam kciuki żeby operacja się udała
dobrze, że Buster będzie na dole i nie będzie musiał chodzić po schodach to duże ułatwienie na czas rehabilitacji
trzymajcie się
a wspólne zdjęcia chłopaków są cudowne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez balbinka dnia Czw 16:45, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nyanna
Miłośnik goldenów
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:40, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oh, Tusiu, bardzo Ci współczuję. Mam nadzieję, że Baster będzie miał lżejsze życie! Zaczęłam strasznie się bać o mojego Goldisia bo kupiliśmy go z hodowli o niepewnym statusie. Niby rodzice rodowodowi, ale miot był nieprzepisowy i na dodatek w miocie tylko 3 pieski. Mam nadzieję, że hodowczyni nas nie oszukała mówiąc, że rodzice nie mają dysplazji. Muszę porozmawiać z rodzicami i może uda mi się ich namówić na wyjazd do kliniki, chociaż mamy strasznie daleko(mieszkamy prawie przy samej granicy z niemcami i czechami) zna ktoś może jakąś klinikę we Wrocku w której można zrobić badania? Basterek to piękny pies i nienawidzę tych hodowców, którzy Ci go sprzedali bo to potworne, jak można coś takiego zrobić. Współczuję tym, których pieski mają dysplazję i sama boję się o swojego. Bądźcie silni i nie poddawajcie się, bo nasze psy są tego warte!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indiana
Starszy goldeniarz
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cz-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:34, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nyanna napisał: | zna ktoś może jakąś klinikę we Wrocku w której można zrobić badania? |
Masz we Wrocławiu Akademie Rolniczą, a tam dr Siembiedę, wielki autorytet w temacie dysplazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:19, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nyanna napisał: | Zaczęłam strasznie się bać o mojego Goldisia bo kupiliśmy go z hodowli o niepewnym statusie. Niby rodzice rodowodowi, ale miot był nieprzepisowy i na dodatek w miocie tylko 3 pieski |
No to rzeczywiście nie ciekawy miot, ale na pewno wszystko będzie dobrze. Dbaj o psiaka i może zacznij karmić go czym innym, czymść bardziej lekkim (widziałam, że wspomniałaś na innym wątku o problemach żołądkowych)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nyanna
Miłośnik goldenów
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:42, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hmm karmę ma chyba odpowiednia. Nazywa się Gilpa i jest polecana przez hodowcę labradorów, oraz znajomą, która ma goldenka. Składem jest podobna do Royala. To brytyjska karma i nie da się jej kupić w markecie xD i jest droga 160 zł za 15 kg. Ktoś może o niej słyszał, albo jej używa? A co do RTG, ja nie mam na to wpływu, ale gdybym mogła to bym już dzisiaj jechała do kliniki. Zapewne rodzice też coś zrobią w tym kierunku. Za parę dni przyjedzie pan od karmy, który ma labradory to się wypytam, gdzie badał swoje pieski.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nyanna dnia Pią 17:44, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:17, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie a pro po Dr. Adama Janickiego.....Czy ktoś ma może do niego e-maila i mógłby mi go podać?? Chciałabym skontaktować się z dr., opisać mu jak wygląda sprawa Bastera i usłyszeć jego opinie na ten temat... Będę wdzięczna za pomoc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:56, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Baster ma jutro o godz. 12:00 operacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:35, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tusia, trzymamy kciuki za Basterka
Wszytsko będzie dobrze. Nie panikuj
Daj znać jutro jak z psiną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:55, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki za Basterka! Jesteśmy z Wami!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~*~Natalia~*~
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:29, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Baster juz pewnie u weta, przygotowuje się do operacji...
Mocno trzymam kciuki.
Chłopcy cudnie razem wyglądają.
A mam jeszcze takie jedno pytanie, czy dysplazja zawsze objawia się kuleniem i/lub bólem, czy może czasem pies w ogóle nie alarmuje, że coś jest nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~*~Natalia~*~ dnia Śro 11:30, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:56, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Natalia moze dluzszy czas nie reagowac a jak sie pogarsza i zaczyna czuc ból wtedy kuleje i pokazuje ze boli... dlatego najlepiej w wieku okolo 6 miesiecy zrobic pierwsze rtg i powtorzyc po okresie wzrostu czyli po 18 miesiacu zycia...
TUSIA
myslami jestem z Wami a wlasciwie z psiakiem, trzymamy kciuki ogromnie mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:18, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie jeszcze u weta...
Jak będziesz mogła napisz jak Baster zniósł operacje. I jak Wy się trzymacie.
Jestem dobrej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|