Bregusowa dysplazja-HYDROTERAPIA -foty ...

Monina&Breguś

Dzisiaj byłam u weta żeby odebrac zdjęcia z wczorajszego badania.Okazało się że Brego ma zaawansowaną dysplazję stawów biodrowych.Łokcie są wolne. Sad

Wszyscy jego przodkowie są wolni od dysplazji...kiedy zapytałam weta,co może byc przyczyną tego że Brego ją ma odpowiedział mi,że ten gen mógł się ukazać dopiero w tym pokoleniu ewentualnie wyniki zdjęć któregoś z jego rodziców są podmienione... Rolling Eyes

maks212

Wspolczuje naprawde ;-(

warna

A czy Breguś ma jakieś objawy choroby?

trufelkaaa

Matko :O
Kochana, nie wiem co ci powiedzieć...
Wyściskaj Brega. Będzie dobrze.:*

Karolcia

Nie wierze... po prostu nie wierze!
Co to za cholerne dziadostwo dopada psiaki Sad

Trzymajcie się

Jola66

O... kurde strasznie mi przykro! Coraz więcej Goldenów ma dysplazję Sad

co się dzieje?? Współczuję! i wierze że będzie dobrze! Wymiziaj ode mnie Bregusia Smile

i wygłaskaj i wyprzytulaj!!! Smile

A jaki typ dysplazji? Podobnie jak Karolcia nie mogę w to uwierzyć!

Daraka83

Monika wielkie współczucia i mizianki dla Bregusia Crying or Very sad

Jakoś pechowe narastanie tej choroby ostatnio wsród goldasów - coś nie dobrze się dzieje z tą rasą - za wiele ludzi rozmnaża tą rase dla biznesu 0 nawet wsród rasowych psiaków coraz wiecej jest przypadków i już nie są to nieliczne wyjątki Twisted Evil

Ewa&Duffel

Bardzo wam współczujemy.
Pamiętaj jednak, że dysplazja to nie wyrok i naprawdę da się z nią żyć!

Magda&Lucky

Bardzo nam przykro Sad

Monia, a co jeszcze powiedział vet? Mówił coś o zastrzykach, tabletkach, zmianie karmy?

Wymiziaj od Bregusia Smile

Pamiętaj, że dysplazja to nie wyrok.

kesse

No cholera az mnie zamurowało jak zobaczyłam ten temat Sad

Moniko a robiłąs Bregowi wczesniej jakies RTG czy dopiero teraz?

Bardzo mi przykro ale wierze ze jakos sobie poradzicie..
czemu nasze kochane Goldeny nie moga po prostu w zdrowiu przezyc te kilkanascie lat?

Trampeczka

Ehh... Ja nawet nie wiem, co mam napisać Sad

Trzymajcie się!

Monina&Breguś

Uwierzcie że mnie też zamurowało,bo myślałam że jest zdrowy.Nawet jeśli myślałam ''czarno'',że pewnie ma dysplazję,to nie myślałam że aż tak zaawansowaną.

Odpowiadam na pytanie Warny: Breguś nie miał i nie ma żadnych objawów klinicznych dysplazji.Normalnie chodzi i biega,skakanie i podskakiwanie nigdy nie sprawiało mu żadnych problemów-wręcz przeciwnie,uwielbia to robić i cieszy się kiedy w ręce trzymam patyk.Lubi biegać i długie spacery...kiedy idziemy na długi spacer(specjalnie obserwowałam takie sytuacje),nie ma problemu z przejściem dłuuugich dystansów.Kiedy nagniatam mu tak delikatnie a nawet mocniej okolice stawów lub kości nie okazuje specjalnie żeby mu coś dolegało...Wygląda na zupełnie normalnego psa.

Jola: O to samo zapytałam weta.Z tego co wiem,wet zna wiele tajników zkwp i stwierdził że związek pracuje opieszale i na odczep się.Zdarza się że zdjęcia są podmieniane i fałszowane na korzyść ''śmietanki'' wystawowej.Goldeny są produkowane masowo co spowodowało że choroby genetyczne ujawniają się dopiero w którymś z kolejnych pokoleń.

Magdzia : Rozmawiałam z wetem chyba z godzinę na temat dysplazji i tego jak powinnam teraz postępować.Zaopatrzył mnie w informacji do poczytania i poinstruował co i jak.Tak...dieta : mam karmę Mobility Special MID 26 Royal Canin, do tego mam mu podawać łyżeczkę dziennie Arthroflex-u.Narazie tyle wystarczy ,gdyż Brego jest zupełnie sprawny fizycznie,ale w razie gdyby się pojawiły jakie kolwiek niepokojące objawy mam się zgłosic ponownie po tabletki wspomagające.Omówiliśmy również kwestię ćwiczeń i wysiłku fizycznego.Wet powiedział że na operację jest jeszcze za wcześnie,a poza tym nie chce wymuszać na psie kalectwa dopóki jest sprawny.Powiedział jeszcze,że zrobi wszystko żeby mój pies był ''na chodzie'' do końca swoich dni.

Kesse: To nasze pierwsze rtg,bardzo żałuję że nie zrobiłam badania wcześniej...szczerze przyznaję się do błędu,który ja jako właściciel popełniłam i nie wiem co mnie wtedy przyćmiło.Ale powiedziałam że jeśli dojdzie już do wyjątkowej sytuacji w naszym życiu,to każe ściągnać z Niemiec jedne z najnowocześniejszych protez dla niego,choćbym miała jeść chleb z mlekiem!!! Nasze goldki nie mogą żyć w zdrowiu kilkunastu lat,bo nieodpowiedzialni hodowcy produkują je jak ''wodę mineralną''.

Dodatkowo zrobiłam mu dokładne badanie krwi.Wszystko jest w porządku,trzustka,wątroba i nerki są zdrowiutkie.I to mnie cieszy jak najbardziej.

kesse

Kurcze

wszystko co napislas to racja i tez mysle ze to całe ZK to tak naprawde pic na wode...

i takie moje ostatnie przemyslenia.. mi sie trafiła zdrowa goldenka (chociaz jeszcze duzo przed nami wiec nie wiadomo) i kiedys chcialabym miec druga goldenke lub po kessie nastepna, ale szczerze to sie boje Sad

Monika trzymaj sie jestem myslami z Toba i głaskam Bregusia.

Monina&Breguś

Miałam kupić drugiego Goldka lub ON-ka w następnym roku,ale zrezygnowałam.Poprostu boję się...że znów zwierze będzie cierpiało na moich oczach a ja będę klęczeć i płakać.

Siugowa

Moniko...?