Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 11:28, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | A ja mam pytanie Czy tę galaretkę dajecie jako jeden z posiłków czy jako dodatek do karmy suchej ? |
W zależności, jaką zrobisz... Bo jeżeli taką z dodatkami, to sama w sobie będzie pożywna i można podawać, jako osobny posiłek.
Ja robiłam galaretkę taką czystą (nie licząc tej małej ilości obranego z łapek mięska) i podawałam Axelowi jako dodatek do suchej karmy. Mieszałam to razem i sucha od razu była atrakcyjniejsza więc przyjemne z pożytecznym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:18, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też jak gotuje to nie na sztuki tylko wstawiam koło kilograma łapek. No i nie zawsze daje ścięte z lodówki. Bo też dogotowuje ryż i z nim podaje takie letnie jak są. A jeśli nie mam czego mu dołożyć do karmy to czasem troszke dla smaku galaretki dokładam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:22, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Fajnie Dzieki za pomysły i za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:27, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz Shinigami ja z Karolcią to już się śmiałam, że obieranie tych łapek to po nocach już się nam śni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:31, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A czegoż to się nie robi dla ukochanego potworka Mi się po nocach śniła moja koszmarna praca do ktorj chodziłam tylko po to, żeby zarobić na psa ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziutka:)
Miłośnik goldenów
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:35, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć! jestem tu nowa.. i powiem wam że zaglądam tu codzinnie ponieważ już za tydzień kupuje sobie GOLDKA ) zawsze o nim marzyłam i w ogóle jest superr no ale przejdźmy do sprawy :] tyle się naczytałam o tej przeklętej dysplazji że normalnie boje się że to mojego psiaka także spotka a nie chcę tego.. panikuje jak nie wiem... oczywiście będę zalecała sie do waszych polecień,zadań i tych ważnych rad żeby jej uniknąć bo nie chce żeby mój psiak cierpiał ;( tak bardzo sie boje ze nie macie pojęcia... jak patrze na te Wasze pieski to mi sie płakać chce bo widze że wyglądają na zdrowe, są śliczne cud-miód i w ogóle a tu takie paskuctwo buuu:( dziękuje za wszytskie rady ipt. !!! BUZIAKI :**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 21:42, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie znam się za bardzo, ale wiele zależy od warunków genetycznych psiaka. Jeśli rodzice mieli (co by było bardzo dziwne) to duże prawdopodobieństwo, że potomek też będzie miał.
Ale ja się nie znam. Napisałam, co mi powiedzieli. Sama z chęcią dowiem się czegoś o tej chorobie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:38, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No, tutaj wszystko piszę.
Masz psiaka po przebadanych rodzicach, tzn. z rodowodem? To zmniejsza ryzyko tej choroby i to baaardzo I pamiętaj rasowy=rodowodowy. Kupując rasowego psa, masz pewność że będzie rasowym Goldenen, że tak będzie wyglądał i taki będzie miał charakter
Do 1,5 roku nie możesz forsować psiaka. Nie może aportować, bawić się z psami większymi od niego. Jeżeli mieszkasz w bloku to fajnie by było żebyś nosiła go tak długo po schodach aż starczy Ci siły Zwłaszcza znosiła
I super jakby dużo pływał.
Oczywiście to też zależy dużo od karmy, musi mieć odpowiednią. Broń Boże nie kupuj marketowych karm. Dobre są karmy typu Eukanuba, Royal, Purina pro plan, Bento Kronen, troszkę tańsze a też dobre to Bosch, Brit i wiele innych
Możesz gotować mu też np. ryż z warzywami i ryba, galacik z kurzych łapek (dobrze robi na stawy)
Jeśli będziesz się stosować to będzie Okey I nie martw się na zapas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 23:01, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A co zrobić, jak nie ma jak uniknąć chodzenia po schodach? I zabawy z większymi psami?
Mieszkam w domku jednorodzinnym i siłą rzeczy nie mam jak 24h na dobę nadzorować psiaka.
A co do zabawy, to chodzimy na szkolenie. I bawi się głównie z mniejszymi od siebie, ale zdarzają się przekomarzanki z większymi od niego.
Źle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:41, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
wszystkim ktorzy (tak jak ja ) są przewrażliwieni apropo dysplazji proponuje zajrzec w powyzszy link...
jest tu wiele pytań forumowiczow na które odpowiada dr Janicki
moze znajdziecie odpowiedzi na nurtujace Was pytania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 10:52, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki kesse za link Juz sobie wszystko wydrukowałam i lekturę będę studiować w domku, bo w pracy to nie bardzo moge
Mam jeszcze jedno pytanie. Pieska odbieram już za 17 dni i na razie bedzie mieszkał z nami w bloku. Wiadomo, że nie będę miała problemu z noszeniem go po schodach bo bedzie jeszcze w okresie kwarantanny. Przed świętami przeprowadzam się jednak do domku... Jest to dom z półpiętrem i czy 7 schodków nie bedzie dla niego problemem?? Nie wiem czy mam zakładać ewentualną bramkę??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:59, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem z tymi schodami to troche przesada...
psiaka mozna nosic dopoki sam nie potrafi wchodzic .. ale nie mozna robic z niego kaleki poniewaz pozniej juz 15-30 kilogramowego psa nie damy rady nosic...
moja kessie ma 5 miesiecy(juz jest bardzo ciężka) my mieszkamy na 2gim piętrze i psina sama schodzi po schodach, staram sie aby szła sobie powolutku...
Ty masz najmniejszy problem w domku i te 7 schodkow.. nie ma się czym martwić!!
Podejrzewam ze pieska bierzesz około 8 tygodniowego? To on jeszcze sobie w ogole nie poradzi ze schodami... no i kwarantanna...
a jak sie przeprowadzicie do domku i juz bedzie bartdziej poradny to te 7 stopni mu nie zaszkodzi
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 11:01, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 11:39, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pieska biorę jak będzie miał 7 tygodni. Też myślałam, że z tymi schodami to troszkę przesada
Dzięki wielkie za szybką odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:28, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Co do dysplazji, którą się tutaj wałkuje. Jej mechanizmy dziedziczenia nie zostały jeszcze poznane, więc nie ma pewności czy maluchy nawet po zdrowych rodzicach i dziadkach będą zdrowe.
Często jest tak, że po rodzicach z HD-b rodzą się same zdrowe szczeniaki (oczywiście to jest do sprawdzenia duuuużo poźniej, jak maluch podrośnie). Jak dla mnie jednak przezorny zawsze ubezpieczony i nie dopuszczałabym rodziców HD-C lub D do rozrodu. Trzeba wziąć pod uwagę choćby nabyte skłonności do choroby. To tak jak np.u człowieka nowotwór: jeżeli ktoś w rodzinie go miał, to nie znaczy, że ty tez będziesz go mieć, ale jesteś w grupie podwyższonego ryzyka. POdobnie jest z chorobami serca, nerek itp.
Jeżeli hodowca daje gwarancję zdrowego szczeniaka, to chodzi mu tylko o kasę i nie kupiłabym od takiego goldka.
Moja kulka pojawi się u mnie w domku za 3 tyg. Jestem laikiem w sprawach goldenów, ale jako biolog proszę was, nie wariujcie z tą dysplazją, bo tylko dodatkowo stresujecie siebie i innych. I tak nie mamy za bardzo wpływu na chorobę. Pozostaje nadzieja...
Z tego co się orientuję to jest chyba tylko jedna rasa pozbawiona skłonności do dysplazji. Owczarki niemieckie też są bardzo narażone na tą chorobę, ale na forach jakoś nie widać tej paniki.
Przede wszystkim: zachowajmy zimną krew, nadopiekuńczość szkodzi!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lily dnia Wto 15:46, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:53, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
lily w sumie prawie kazdy wie to co napisałaś ale...
zobaczysz jak bedziesz miała pieska w domu, moze to ze jestes biologiem Cie zdystansuje, jednak my trzesiemy portkami, dla kazdego z nas goldek jest członkiem rodziny i boimy sie o to aby nie był chory gdyz dysplazja sprawia pieskowi cierpienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|