Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:58, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Marcina - jak się sypie to zawsze jakoś tak wszystko naraz czy Lobuś bierze jakieś leki przeciwpadaczkowe?? może jakiś lek, który miał ostatnio podawany wyzwolił te ataki, bo przecież ostatnio nie miał z tym żadnych problemów... Marcina wyślij koniecznie Warnie te zdjęcia, bo Warna jak nikt inny zna się na dysplazjach
A nam pozostaje trzymać kciuki za zdrówko - my dziś ostatni zastrzyk Ost-u i ciekawa jestem co powie Fabisz... buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marcina_1
Goldeniarz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tarnowskie góry Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:02, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moniu.Zdjecia Warnie juz wysłałam.Teraz bede czekac na wynik konsultacji .Dzisiaj tez byłam u mojego weta ,zszyc LOBIKOWI łapkę,bo jakos nie chciała mu sie goic,oraz podano mu ostatni juz zastrzyk Catrophenu >Za tydzie mamy byc u dr,Fabisza na kontroli.Ja tez dzisiaj zrobiłam LOBO badania pod kontem boleriozy.Na wyniki muszę czekac ,bo materiał poszedł do Laboklinu.Doszukałam ,sie ,że jednym z objawów boleriozy ,jest kul;awizna,i dlatego chciałam jeszcze to sprawdzic ,przed wizyta kontrolną.
Lobo ,cały czas brał leki przeciwpadaczkowe,ale ,bardzo mała dawkę,która ,go razcej uspokajała,ale ni echroniła przed atakami. Teraz zaczynamy juz konkretne zwiekszanie dawki [oczywiscie pod kontrolą dr.Marka-który tez prowadzi Kasparka z Aurei].Mam nadzieje ,że wszystko co robimy pomoze nam w tym,aby LOBO znowu wrócił do normalnego goldenowego zycia.
Teraz juz zagladam do watku Veraska.Bardzo jestem ciekawa dzisiejszej opinni Dr ,w Waszej sprawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:37, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No to widzę, że z padaczką trafiliście do dobrego weta (czytałam wątek Kasparka i jestem w szoku jak ludzie z takiego powodu chcieli uśpić psa )... dobrze, że zrobiłaś testy na boleriozę chociaż kurcze skoro w zdjęcia RTG wyszło coś nie tak to pewnie kulawizna nie ma związku z kleszczem... ale badania robić warto... daj znać jak już otrzymasz wszystkie wyniki, jestem z Wami całym serduchem wymiziaj Lobusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcina_1
Goldeniarz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tarnowskie góry Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:01, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Poniewaz tutaj ten watek zaczełam ,wiec kontynuując:
Wczoraj udaliśmy sie na kontrolna wizyte i P dr stwierdził ,że
1-LOBO jest juz przeleczony pod wzgledem kulawizny,ale na leczenie nie zareagował wiec przyczyna musi lezec gdzie indziej,gdyz tak jak wczesniej stwierdził niedopasowanie nie jest az tak duże ,aby mogło dawac takie dolegliwosci.
2-wykonał jeszcze dodatkowo zdjecia kregosłupa i barkow
3-kregosłup bez zmian
4-prawa łopatka lekko uszkodzona[jakby oderwany mały kawałe]ale czy to daje objawy kulawizny?
Wkłuł sie w miejsce łopatki z lekiem przeciwbólowym,który miał zadziałac miejscowo i gdyby Lobo przestał kulec ,byłaby to podpowiedz ,że przyczyna lezy w tym barku,ale ,niestety Lobo nadal kuleje.Do czwartku mamy poczekac ,a pózniej skieruje nas na konsultacje neurologiczną.
No cóz 2-mc leczenia -bez rezultatów [a dla mnie bez sensu\}
Znowu zaczynamy poszukiwania od poczatku.
Troche mnie to zaczyna przerastać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:12, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No strasznie mi przykro cholerka co to może być??
Niby w stawie coś nie pasi, ale na leczenie nie reaguje, niby łopatka nie taka jak trzeba ale podanie znieczulenia nie zadziałało i dalej misiek kuleje... dysplazji tam nie ma... więc co??
Marcina, a może Lobuś poprostu nie reaguje na dane leki?? może przyczyna kulawizny jest w łapie albo w barku ale lek, który ma podawany nie pasuje??
No nie wiem już sama co o tym myśleć kurcze psiak się męczy, życie takie z dupy ma bez biegania (sory za określenie) i na dodatek nie wiadomo jak leczyc
Trzymaj się kochana i nie poddawaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcina_1
Goldeniarz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tarnowskie góry Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:50, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No własnie.Brak diagnozy ,jest chyba najgorsza z rzeczy których sie obawiałam.
Teraz niestety zaczyna uruchamiac sie moja wyobraznia,,a nie jest ona nastawiona pozytywnie,jak widze tego mojego biedaka.
Poczekamy jeszcze te pare dni ,az stan zapalny z rozcietej łapki sie uspokoi ,bo teraz to kazdy specjalista moze sie doszukiwac czegos w swojej działce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka28
Goldeniarz
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:54, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Piszę po dwóch latach, wiem ale nie chcę dodawać nowego postu skoro tutaj jest tai sam przypadek ;( Mieszkam w Szamotułach koło Poznania. Otóż moja Inka ma niecałe pół roku i od 3 tyg kuleje na przednią prawa łapę. Pani weterynarz stwierdziła młodzieńcze zapalenie kości. Zapisała leki i witaminy. Nic nie pomogło. Pojechałam z tatą z Inką do Czarnkowa, gdzie znajduje się klinika weterynaryjna polecona przez naszego weta. Chirurg zbadał Inkę i podejrzewa najgorsze - dysplazję łokciową. Pojutrze ma mieć robione 3 dokładne zdjęcia łapy, które potwierdzą dysplazję. Pan chirurg zaleca operację, na którą na pewno się zgodzimy tylko musimy uzbierać pieniążki. Co o tym sadzicie? doradźcie. To mój pierwszy rasowy i tak duży pies więc pomóżcie co robić! ;( Pilne..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:28, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Najpierw należy poczekać na zdjecia....nie warto póki co rwać włosów z głowy....to wcale nie musi być dysplazja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka28
Goldeniarz
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:07, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
dziekuję będę starała się myśleć pozytywnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Inka28 dnia Wto 14:08, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka28
Goldeniarz
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:16, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dysplazja wykluczona. Miałas rację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:22, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No to super!
A jaka diagnoza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka28
Goldeniarz
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:33, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Miała mocne zapalenie kości i dostała steryd ENCORTON ( półtora tyg dostawała) i przeszło ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|