Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga Kro
Goldeniarz
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:19, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Rafa ma ponad 8 miesięcy i waży 19,50 kg. Przy jej zaawansowanej dysplazji ma zostać taką "wyścigową kobitką" jak to określił weterynarz i mamy pilnować, aby waga się utrzymała, a ja się martwię że taki chudzielec z niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:25, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście strasznie chuda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KLEKSIK
Goldeniarz
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:00, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nasz Kleksik waży 29,5 a ma 7 miesięcy, odchudzamy się teraz.
Czy może mi ktoś powiedzieć jak wygląda takie badanie na dysplazję?? Bo wet mi powiedział że będzie musiał podać mu narkozę i trochę się przeraziłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:20, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
My jak byliśmy za pierwszym razem, to Duffel dostał tylko "głupiego jasia" (zastrzyk) i dość długo się po nim budził, potem ciągle spał i taki "przymulony" był. Jak byliśmy za drugim razem, to dostał całkowitą narkozę, po dr Degórska powiedziała, że lepiej się robi rtg, jeśli mięśnie są całkowicie zwiotczałe. Po tej narkozie obudził się chyba po 15 minutach, a godzinę później już normalnie biegał i był taki jak przed nią (chyba jakiś lepszy środek zastosowali). W każdym razie nie ma się co bać tego badania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KLEKSIK
Goldeniarz
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:19, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Mam nadzieję że moje słonko będzie zdrowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:23, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na pewno będzie dobrze Swoją drogą, widzę, że jesteście z Warszawy, więc polecam wam zrobić prześwietlenie w Klinice Małych Zwierząt przy SGGW w Warszawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KLEKSIK
Goldeniarz
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:50, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Już czytałam właśnie, że najlepsza klinika. Ale mam kolegę, który prowadzi dwie kliniki i zrobimy najpierw u niego , a jak coś wyjdzie źle (odpukać) będziemy szukać specjalisty który się przede wszystkim tą dziedziną zajmuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:09, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A zwykły vet też może odczytywać zdjęcia? Myślałam, że tylko radiolog
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
Goldeniarz
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:38, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Każdy wet powinien odczytać, tylko, że nie każdy zrobi Ci opis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:48, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
My nie mamy takiego problemu, bo nasz pan doktor jest radiologiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:32, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Musze się komuś wyżalić i poradzić, bo nie wiem co robić Otóż nasz piesek (golden retriver) ma 7 miesięcy i od jakiegoś czasu zaczął kuleć na tylkią prawą łapkę. Pojechaliśmy do weta na kontrole i zlecił RTG. Umówiłam się z ortopedą i pełna strach pojechałam na wizytę. Bardzo się bałam, że to dysplazja i moje obawy się potwierdziły Ortopeda stwierdziła, ze jest konieczna operacja TPO, która jest straszne droga (4000zł jedno biodro). Jak narazie chcą operować jedno, to prawe, a lewe biodro do obserwacji. Baster jest na lekach lub zastrzykach przeciwbólowych, mało chodzi i nie je Do tego dostał zakaz jakichkolwiek zabaw, a jest strasznie żywym psem. Nie poznaje go teraz, jest taki smutny momentami. Jak ma siły to przychodzi i się przytula merdając ogonkiem. Nas synek chyba też rozumie co się dzieje z jego pieskiem, bo jest delikatny dla niego (mimo że ma dopiero 14 miesięcy). Bastera kupiliśmy z "domowej hodowli'' z Gostynia. Dziewczyna miała w ogłoszeniu napisane, że jej pieski są wolne od dysplazji i jak pojechaliśmy do niej to też to mówiła (znajomi też mają od niej psa i oglądali papiery). Teraz jak wyszło, że Baster ma dysplazje i jej powiedziałam o tym i jeszcze raz zpytałam o te papiery, żeby mi je przesłała, to ona się wyparła mówiąc, że wcale nie mówiła tego, że ona nie wie czy jej psy chorują bo nigdy ich nie badała....Strasznie mnie zezłościła i poczułam się oszukana. Nie rozumiem jak można rozmnażać chore psy i sprzedawać je ludziom wciskając takie kłamstwa. Teraz mamy problem, bo mamy chorego psa, tkóry jest dla nas członkiem rodziny, ale nie stać nas na operacje. Mamy małe dziecko i tylko mąż pracuje. 2000zł to dużo pieniędzy i niestety na tym się nie skończy, bo dochodzą antybiotyki,leki przeciw bólowe, wizyty kontrolne Nie wiem co mam zrobić, co się stanie jak nBaster nie przejdzie tej operacji??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:35, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Współczujemy bardzo!!! Mamy nadzieję że braciszek Daisy szybko wróci do zdrowia i bedziemy mogli się spotykać, żeby nasze pupilki się pobawiły.
31.07 też udajemy się na RTG - już sie boimy wyników. Jeśli u nas bedzie ok, postaramy się Was wspierać ile bedziemy mogli!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrezeS
Miłośnik goldenów
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konstancin
|
Wysłany: Sob 11:58, 06 Wrz 2008 Temat postu: Czy to dysplazja? |
|
|
Moi drodzy mam do Was pytanie, czy objawy które przedstawię niżej to objawy dysplazji?
Mój Border ma 10,5 roku. Do tej pory nie było żadnych problemów z chodzeniem, bieganiem, wchodzeniem po schodach czy pływaniem jednak dwa-trzy miesiące temu pojawiły się pierwsze problemy z tylnymi łapami. Na spacerze potrafił nagle podczas chodzenia przysiąść na tylnych łapach.
Zdarzyło się to może raz czy dwa. Niestety ostatnio nastąpiło znacznie pogorszenie, właściwie to w przeciągu kilku dni pies zaczął mieć ogromne problemy z wchodzeniem po schodach. Mieszkamy na czwartym piętrze bez windy więc sprawa jest mało zabawna.
Przy okazji innego problemu (z żołądkiem) zapytałem weterynarza co to jest. Nie użył słowa dysplazja lecz powiedział iż tak już zostanie itp. i że pomogą tylko zastrzyki przeciwbólowe (przeciwzapalne) którą wiadomo nie leczą a minimalizują ból.
Ponieważ już skonczyliśmy kurację antybiotykową związaną z żołądkiem zastanawiam się co z tym zrobić, jak leczyć.
Border waży trochę za dużo bo ok.42kg lecz od miesiąca podsuwam mu karmę Satiety Support w celu redukcji masy.
Proszę o wszelkie rady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:22, 06 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co piszesz to wg mnie są objawy ale nie już dysplazja. Pies jest już - nazwe to- bardzo dorosły więc może mieć problemy ze stawami przy dużej wadze ciała i przy wysiłku. Normalny objaw jak u "starszych ludzi".
Jeśli wcześniej nie było problemów ze stawami to tak póxno ta choroba się nie pojawia, chyba że była ale niewidoczna (łagodna).
Polecam poczytać tematy o dysplazji, tam jest masa leków podana i kazdy stosuje inne. My podajemy Caniviton forte. A tobie bym polecał jakieś leki na stawy przeciwbólowe i przeciwzapalne 9nawet ludzkie odpowiedniki bo są tańsze i dostępniejsze. My podajemy jak są gorsze dni Traumel-S. Możesz też Zeel-T lub ArtroStop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:21, 06 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Aby postawić jakąkolwiek diagnozę, należałoby zrobić psu prześwietlenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|