|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 14:51, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Sylwio idz do apteki i kup najzwyczajnieszy na swiecie węgiel leczniczy- u nas pomaga chociaz takie sytuacje mamy rzadko a w sumie mielismy kiedys... |
Kess - węgiel lepiej nie. Bo żeby na psa podziałał węgiel trzeba mu go podać naprawdę duuuużo Lepiej dać jakieś środki dla dzieci na rozwolnienie, np. Smektę lub tym podobne
kesse napisał: | nasza sunia rowniez bardzo rzadko dostaje przysmaczki (chemia) z zoologicznego. Wole dac kawałek sera żółtego czy parówki. |
PS. Kessie dostaje tylko surowe? Czy różnie?
kesse napisał: | Darku tak pytam bo gdzies ostatnio tez pisałes ze sunia ma problem z niejedzenie, z kupami, z sierscia.. pisałes ze co chwile cos... |
No, tak.... Ja Ci też, Darku, zwracałam na to uwagę... Sam opisywałeś co tam się ze stołu suni trafiło. Sam pisałeś, że było tego sporo i że była duża różnorodność (łącznie ze skórami z golonki... ). Nie dziwię się Daisy, że ma teraz problemy... Dziwię się jednak Tobie, bo tyle tu pisaliśmy Ci o tym, a Ty i tak swoje
Nie wiem, czy uczysz się na błędach... Ale na pewno cierpi przez nie Daisy
PS. SylwiaK - kości zazwyczaj ściągają kupy, bo zawierają sporo żelatyny (kupy są twarde i zbite). Ale nie na wszystkie psy działają podobnie - znam takie, które nie mogą jeść kości (ani gotowanych ani surowych, o wędzonych już nie wspomnę), bo mają po nich mega rozwolnienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:58, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ta smekta to tabletki czy krople jakies?
raz dałam jej kiedys wegiel i wydaje mi sie ze podziałało, 1 tabletka.
W sumie teraz nawet o tym nie myślę, Asiu Kessie od miesiąca jest na BARFie, kupujemy gotowy w kostkach a tam surowe mieso, podroby, kosci i warzywa. I młoda je tylko i wyłącznie to.
Jako przysmak ma własnie ser żółty lub parówkę, czasem dostanie kabanosa no i oczywiscie suchy chlebek.
W domu nie dostaje nic ze stołu czy z naszych posiłkow. Jedyne co ostatnio u tesciow na świeta w chwili nieuwagi poczęstowała sie całym talerzem wędliny no i niedługo po tym miała 2 razy rzadką qupe ale to wszystko i wiedzielismy ze najadła sie zbyt duzo czegos czego nie je.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Pon 15:06, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 15:34, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | A ta smekta to tabletki czy krople jakies?
raz dałam jej kiedys wegiel i wydaje mi sie ze podziałało, 1 tabletka. |
Smecta jest w proszku. Dodaje się troszkę wody i podajesz łyżeczką do gardła lub do karmy. Działa naprawdę rewelacyjnie na biegunki
Kess, ta 1 tabletka na pewno nie pomogła Jak spojrzysz na dawkowanie węgla, to przeczytasz, że przy biegunkach powinno się brać 3-4 tabletki co kilka godzin... A na psy podobno węgiel działa jeszcze słabiej...
kesse napisał: | W sumie teraz nawet o tym nie myślę, Asiu Kessie od miesiąca jest na BARFie |
A masz gdzieś założony wątek "Kessie i barf" Bo muszę z Tobą na ten temat podyskutować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:37, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
w temacie o BARFie pisałam kilka słów.
Aśka Axelowa napisał: | A masz gdzieś założony wątek "Kessie i barf" Bo muszę z Tobą na ten temat podyskutować  |
aż się boję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:14, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Trochę wyjaśnie, bo się rozkręcili niektórzy
Ale ze mnie kat - straszny właściciel, morduje kochaną sunie
kesse napisał: |
Darku tak pytam bo gdzies ostatnio tez pisałes ze sunia ma problem z niejedzenie, z kupami, z sierscia.. pisałes ze co chwile cos... tylko niestety goldy nei nadaja sie na tak rozmaity posilek jaki Ty jej fundujesz czyli duzo przysmakow, suche, gotowane, kosci, jogurty....
trzeba cos postanowic  |
Ciekawe co to za dużo przysmaków, wszystkie smakołyki które dostaje są przeznaczone dla psów i wtedy kiedy zasłuzy, lub podczas tresury.
Co złego w urozmaicaniu diety ze raz suche raz gotowe - słucham argumentów.???? Przecież nie urozmaicam tego codziennie !!!
To że ma teraz problemy z trawieniem może być tez spowodowane lekami które dostawała przed w trakcie i po zabiegu - i nikt nie potwierdził mnie w tym przekonaniu !!!
Aśka Axelowa napisał: |
Sam opisywałeś co tam się ze stołu suni trafiło. Sam pisałeś, że było tego sporo i że była duża różnorodność (łącznie ze skórami z golonki... ). Nie dziwię się Daisy, że ma teraz problemy |
Nie pisałem że przejadła sie tym ze stołu tylko ze posmakowała też trochę karpia tak zwaną szczyptę ile się chwyciło w palce kilka razy, czy kluske bez dodatków (mąka,jajko.. - trucizna?)
Golonki też nie dostała kilogramy - tylko kawałeczki do kulek na kolacje i nie same tłuste skóry - peklowane golonki nie maja grubej skóry skoro ja tego nie jem to na pewno bym Daisy nie dal
Aska Axelowa napisał: | Nie wiem, czy uczysz się na błędach... Ale na pewno cierpi przez nie Daisy |
bez nerwów nie cierpi - pies cierpiący i chory - jest smutny i nie ma ochoty do zabawy - za to sunia moja ciągle bryka i w domu i na spacerach.
Nieraz boję się o coś pytać i pisać już tutaj ...
Kesse napisał: | W domu nie dostaje nic ze stołu czy z naszych posiłkow. Jedyne co ostatnio u tesciow na świeta w chwili nieuwagi poczęstowała sie całym talerzem wędliny no i niedługo po tym miała 2 razy rzadką qupe ale to wszystko i wiedzielismy ze najadła sie zbyt duzo czegos czego nie je. |
może jakby od czasu do czsu dostała coś to by tak nie reagowała. Przecież nie bede pilnował psa jak dziecko żeby nic nie tknęła.
Moja sama nic nie ruszy ze stołu, a ze czasem akapnie jej się ostatni kęs chlebka z serem, szynka to nie zachoruje od tego - tylko się dowiedzielismy co może jesć a czego nie.
Zatwardzenie może być spowodowane zastrzykami przecizapalnymi - tak określił dziś mi wet, mogły tak na nią podziałać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daraka83 dnia Pon 18:57, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:01, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Uważam, że trochę przesadzacie. Mój pies dostaje również rozmaite jedzenie, czasem suche, czasem gotowane, czasem mieszane, jakieś resztki ze stołu (nadające się dla psa) też czasem zje. I nie mam z nim żadnych problemów-sierść jest obfita i gruba, ładnie lśni, załatwia się normalnie (jeden raz miał krótkie zatwardzenie, ale nigdy nie miał biegunki ani nie wymiotował), jest radosny i energiczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zadzia
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:07, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Daraka jak Daisy się czuje? U nas Diana dostaje gotowane, suche, przysmaki z zoologicznego, czasem coś ze stołu i jakoś nie widzę aby mój golden cierpiał, sierść też ma w porządku Daisy też widać po filmikach że jest żywym wesołym goldenem (może filmików nie oglądałyście) stąd te dziwne przypuszczenia.
Daraka wymiziaj od nas Daisy nie przejmuj się bo według teorii dziewczyn mój golden też cierpi. Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:37, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No dzięki choć ktoś też uważa tak jak ja
Daisy czuje się dobrze nawet powiem wyśmienicie jeśli chodzi o zabieg jak dotąd - widać po niedzielnych filmikach - jaka energiczna i wesoła
właśnie pałaszuje same kulki - nie do wiary zgłodniało dupsko albo jej minęło coś co jej może dolegało - sama poszła do worka i piszczała - nie do wiary - nigdy tak nie robiła.
Zaraz lece zobaczyć czy cała porcje zjadła ????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zadzia
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:41, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To super że jest poprawa oby tak dalej, trzymamy kciuki żeby wszystko było już dobrze i żebyście nie musieli się martwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 19:47, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchaj, nie musisz tak krzyczeć. Ilość wykrzykników w tym jednym Twoim poście jest chyba większa niż w całym tym wątku...
Daraka83 napisał: | Nie pisałem że przejadła sie tym ze stołu tylko ze posmakowała też trochę karpia tak zwaną szczyptę ile się chwyciło w palce kilka razy, czy kluske bez dodatków (mąka,jajko.. - trucizna?)
Golonki też nie dostała kilogramy - tylko kawałeczki do kulek na kolacje i nie same tłuste skóry - peklowane golonki nie maja grubej skóry skoro ja tego nie jem to na pewno bym Daisy nie dal  |
Darku, peklowane golonki nie mają wcale skóry... Ani kości, którą Daisy dostała...
No, chyba, że ja się na mięsie nie znam...
Daraka83 napisał: | Prawie tzn nic swojego z miski suchej, nawet dadałem puszkę, dostała szynki, innym razem kiełbasy, skóry golonki... już chyba wszystko wypróbowałem.
...We wigilie coś skapneło jej ze wigilijnego stołu
...już nawet nic nie podajemy jej podczas naszych posiłków - zawsze jej coś się od nas jej skapło |
Daraka83 napisał: | Faktycznie zmienilismy karmę z PUriny na Eukanubę |
Daraka83 napisał: | Podajemy mase róznych środków na włos na zmiane |
To tyle, co przeczytałam w ciągu moich ostatnich "wpadów" na forum (nie jestem na bieżąco ).
Darku, ja wcale nie twierdzę, że "mieszane" jedzenie jest złe. Sama Axelowi dosmaczam kulki. Tyle, że ludzkie jedzenie też trzeba podawać z głową. Szczególnie takiemu psu, jakim jest golden - często na coś uczulony, czegoś nietolerujący...
Oczywiście, że zatwardzenie Daisy mogło wynikać od podawanych leków. Tyle, że podając jej to wszystko (taką mieszankę) nie możesz chyba narzekać na jej apetyt i twierdzić, że nic nie je...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:49, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zjadła 3/4 porcji suchych kulek - ale jak na Daisy to tak dobrze. Reszta schowana, rano kolejny posiłek
Może wet miał racje że to wina leków, ale przyszło mi na mysl jeszcze że sporo czasu po operacji, Daisy mogła tylko wychodzić się załatwić i na smyczy, nie miała kiedy się wybiegać i zgubić kalorie.
Dopiero w weekend ją na trochę spuściłem ze smyczy i mogła troszke potruchtać.
Sam nie jestem przekoanany co było powodem
Aśka Axelowa napisał: | golonki peklowane |
Do tego sylwka też myslałem ze są bez kości i tłustego - ale jednak interes u rzeźników też jest biznesem i oszukuja
Co to wykrzykników - to ja nie krzycze, chciałem tylko ddosadnie wyrazić co uważam
Z tymi 3 moimi zacytowaniami to przeciez nie dodawałem wszystkich dosmaczań na raz tylko po troszku w różne dni -wiele dni...
a siersc nam wypada, tyle ze jest lsniaca- a co jest powodem nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daraka83 dnia Pon 19:57, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 19:56, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Uważam, że trochę przesadzacie. Mój pies dostaje również rozmaite jedzenie, czasem suche, czasem gotowane... |
Zadzia napisał: | ...nie przejmuj się bo według teorii dziewczyn mój golden też cierpi. Pozdrawiamy |
Lila, Zadzia... Proszę - czytajcie całość a nie wyrywkowo. Mój post (a także uwagi Eweliny) odnosiły się do problemów Daisy z jedzeniem i kupą a nie do sposobów karmienia.
Jeżeli Waszym psiakom nic nie jest po takim jedzeniu (tak samo zresztą, jak i Axelowi) to nie widzę powodów, żeby zmieniać sposób karmienia.
Problem w tym, że Darek miał problemy z Daisy w tym temacie. I dlatego zwróciłyśmy mu uwagę na sposób karmienia psa. Jako jedną z możliwych przyczyn takiego stanu rzeczy. Nie dlatego, że uważamy, że pies nie może tak jeść... Bo przecież może!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Pon 20:02, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:19, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i Daisy nigdy wcześniej tez nie było po moim sposobie żywienia
tyle że często grymasi na samą suchą
Dlatego pisałem i szukałem powodów tej tygodniowej diety i po kilku dniach małe i twarde qpki.
Oh Oh ah już nie wiem co pisać - lepiej przestać.
Koniec tematu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daraka83 dnia Pon 20:21, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 20:29, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Darku, najważniejsze, że już (mam nadzieję) zaczęła jeść. No, i że nic jej nie jest (nie wymiotuje, nie gorączkuje). Myślę, że to dopiero byłby poważny powód do zmartwienia... A kaprysy lub niedomagania zdarzają się prawie wszystkim naszym psiakom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:52, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jasne dla nas też to najważniejsze
Dzięki za pomoc i sorki za nieporozumienia i jeśli uraziłem donośnym głosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|