Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:50, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tutaj jest taki temacik o dodatkach do suchej
http://www.goldenretriver.fora.pl/zywienie,4/sucha-z-dodatkami-czy-bez,2467.html
niestety nasze pieski potrafią się tak "wyspecjalizować", że w końcu nawet suchej z dodatkami nie chcą. Wydaje mi się, że jeżeli chcesz, aby Daisy jadła suche żarcie, to nie ma innego wyjścia, jak po prostu jak przegłodzić. Nie ulegać temu proszącemu spojrzeniu i nic nie dawać. Będzie głodna-zje.
Chyba że jest chora, to inna sprawa. Zauważyłeś np. że jest osowiała, nie chce się bawić itp.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:35, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Lila - znam ten temat też, nawet wystepuje w nim
Tak teraz tylko się zdenerwowałem i chce się upewnić. Nic nie zauważyłem, żeby była właśnie chora i się martwie. Zachowuje się normalnie, rano spacer - szaleje po lesie, potem sen-odpoczynek, brojenie na podwórku, po mojej pracy - zabawy troche w domu, spacerek, posiłek i znów sen itd. Normalka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:36, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oj,to mi się wydaje, że pańcio ją jednak trochę rozpuścił
Duffel niestety też nie przepada za suchą karmą, nawet z dodatkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:44, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No to trzeba się zabrać teraz za tresure i posłuszeństwo do jedzenia!
Do tego nie przywiązywałem wielkiej uwagi... - chyba czas zacząć, widze że nie wszystko że jest posłuszna i uwielbia robić i uczyć się sztuczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:48, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
posłuszenstwo do jedzenia?
a jakze chcesz to uczynic bo pojecia nei mam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:01, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi że nie tylko ją sztuczek, ale moje posłuszeństwo przy jedzeniu- silniejsza wola - nie jesz tego co dam, to nie. Zgłodniejesz przyjdziesz przeprosisz miske
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:01, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
hmmmm U nas Baster ma miskę cały dzień koło swojego posłania i je to co mu tam włożymy. Jest to raczej sucha karma bo innych rarytasików w stylu mięsko itp nie wolno mu, bo ma problemy z wątrobą. Nigdy nie daje Basterowi niczego co chce wyżebrać...Jakoś problemów nie mamy z jego jedzeniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:05, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No to widać że tylko panienki są takie wybredne, albo inne geny (nawyki) ojcowskie posiadają Może faktycznie za dużo dostawała i się przejadła. Dziś dostała kostke, w mig ją wmuciła - to uwielbia - a miska nadal pełna i tak zostanie do jutra. Czeka może na to że się popsuje i Pan wywali jak zawsze i da coś pyszniejszego
A tu bedzie psikusik - nima nic innego, zgłodniejsz zjesz.
Pokłada się w dzień normalnie i ma chęć na zabawe z nami i obszczekiwaniu ludzi idących ulicą jak jest na podwórku - wiec chyba nie jest chora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:08, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No kurde zaczynam się niepokoić.... wczoraj nie tkniete dwa posiłki, no i dziś rano w porze śniadaniowej nadal miska pełna! Kurde czy ona powietrzem żyje ???
Zauważyłem coś - wczoraj po wieczornym spacerze dziwnie śmierdziało jej z pyska, dzisiaj po porannnym spacerze przed pracą - znowu
Problemem jest że spacer jest o ciemku w lesie (przy domu) i nie zawsze ją dobrze widze co robi, ale wydaje mnie się że zjadała jakieś odchody
MATKO ! - po co? Dlaczego???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 11:43, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Daraka83 napisał: | ...że zjadała jakieś odchody
MATKO ! - po co? Dlaczego??? |
Bo to straaaasznie pyszne i baaaardzo pięknie pachnie! Oczywiście - nie dla nas, dla psów! Jak świat długi i szeroki, psy to robiły, robią i będą robić... (nie wszystkie, ale większość). No i dochodzi jeszcze tarzanie się w tych... perfumach.
My z tarzaniem się mamy kompletny spokój. Z jedzeniem jest różnie. Przez okres 3 lat nie mieliśmy z tym problemu, ale odkąd Fogart (goldas mojej siostry) pokazał Axelowi, jakie to są pyszności, to od czasu do czasu Axel się nimi częstuje. Ale pracujemy nad tym tak, jak odbywało się to za szczeniaka (czyli - wszystko od nowa).
Jeżeli chodzi o jedzenie, a raczej o niejedzenie...
Mój wet twierdzi, że o ile pies nie jest chory, to nawet 3-dniowa głodówka na pewno mu nie zaszkodzi I jak przerabialiśmy ten problem kiedyś - wyraźnie zalecił się tym nie przejmować i nie zmuszać psa/nie namawiać do jedzenia (ani nie wydziwiać z menu).
O ile dobrze rozumiem to, co piszesz, to gdy miska Diasy jest pełna, zostawiasz ją w jej stałym miejscu. A to jest poważny błąd.
Jedzenie, posiłki też powinny być dla psa rytuałem - zawsze w tym samym miejscy, mniej-więcej o tej samej porze. Jeżeli w ciągu 5, 10 minut pies nie podejmie jedzenia - zabierasz miskę i chowasz. Wyciągasz i podajesz w porze kolejnego karmienia. Sytuacja się powtórzy - znowu zabierasz i chowasz...
Nie zostawiaj jej pełnej miski, bo to ją niczego nie nauczy - ona widzi, że nawet jak nie zje - w misce zawsze coś jest i jakby co - może coś skubnąć.
Jak będziesz konsekwentny to Diasy szybko wykuma, że jak nie zje tego, co akurat jej oferujesz to obejdzie się ze smakiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:36, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ok wielkie dzięki!
No my też mieliśmy problem z tarzaniem sięw tym ale jej przeszło niby
Teraz sobie za to podjadać zaczeła - gdybym to widział to by nie ruszyła, a teraz rano jest ciemno a ona buszuje po lesie sobie. Ostatnio mi przyniosła pół chleba w siatce - uśmiałem się, bo jeść go nie chciałą - moze myslała że przymieramy głodem - na szczęście jeszcze nie
No dobre rady z tą miską - kiedyś tak robiłem. Ale jakoś nie potrafie być konsekwentny. Widze ze i tak nie rusza tylko albo rano albo wieczorem coś skubła to w końcu nie chciało mnie sie chować! Ale chyba musze tak zacząć próbować. Moze się nauczy że to Pan dyktuje warunki
Jeszcze miesiąc temu własnie nigdy miska nie bywała pełna - dlatego mnie to zamartwia - ile bym jej nie nałożył tyle zjadała.
Może teraz postanowiła trzymać linie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
artur i beata
Glob.Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:31, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Paszteciki" to nie wszystko z meni naszego Rottenka ostatnio wciągnął myszkę padlinke malusią poprostu pychotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:22, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dla wyjaśnienia ostatniego problemu z jedzeniem. Nie wiem jak się udało ale jest już dobrze, znów nie musze chowac miski bo zawsze po nałożeniu posiłku jest pusta! Samo jej przeszło, teraz ciągle znów jest głodna
Jakośsamo jej nachodzą takie "ciche dni"
Pozdrawiamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zadzia
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:27, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Diana ma podobnie są dni kiedy ma straszny apetyt i jakby jej dawać to jadłaby co chwilkę, a są też dni że robi sie z niej straszny niejadek, nie ma sie czym martwić to u nich normalne. Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:29, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze że się upewniliśmy, nigdy nic nie wiadomo!
Całe szczęście że to w miarę normalny objaw. Od jakiś 5 dni je wszystko co dostanie na ranny i wieczorny posiłek. Czyli raz samą suchę - nigdy tego by nie ruszyła, a teraz jakos się zdecydowała po kilku dniach postnych i je. A drugi posiłek to gotowane z witaminami.
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|