Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:58, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Lucky za to "uderza" noskiem Albo łaskocze wąskami jak powąchać To jak dziecko jest małe.
Jak jest już kilkuletnie to zazwyczaj pcha się do głaskania lub uderza nosem najcześciej w ucho albo w nos, ale już nie wyczuwa tej granicy i czasami dziecko się przewraca, wtedy Lucky wykorzystując sytuacje też kłądzie się obok pcha się się z całej siły myśląc, że chce się z nim turlać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:01, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hahahha, to musi swietnie wygladac- to turlanie
wyobrazilam to sobie i sie usmiałam, słodkie te nasze goldki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:05, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieci znajomych już się do tego przyzwyczaiły Choć Lucky to ogromny leń to jak zoabzcy dziecko to nie przepuści zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:18, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Daisy to też leń, choć jak tylko zobaczy dziecko to z podniecenia szuka obojętnie co ma pod pyszczkiem i leci z tym żeby sie z nią bawić. Najgorzej jak chce bawic się w ciągnięcie sznurka-jak to uwielbia robic ze mną!
Nie ma jeszcze rozumku, że to dziecko nie ma takie jsiły z jaką ona szarpie i ciągnie tą zabawkę.
Powiem że wydaje mi się że jakoś powoli zaczyna rozumiec że nie powinno się skakac na ludzi a szczególnie dzieci. Są jednak jeszcze przypadki gdy opęta ją szał podniecenia ze ktoś znajomy ją odwiedził!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:34, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Fredzik takie małe dzieciaczki to musi umyć , bo to jakos dziwnie pachnie. A takie starsze kolo 5 latek i w góre to juz traktuje jako rówiesników do zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:13, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nasz Vigolo lubi strasznie dzieci Przeogromnie się cieszy gdy widzi mojego 6letniego siostrzeńca
Tak merda ogonkiem szybko ze szczęścia,że to nie do opisania jest
Generalnie na spacerku jak jesteśmy to Vigo się cieszy jak widzi bawiące się dzieci Ale nie podchodzi bliżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eewwaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:18, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sasi bardzo lubi dzieci.
ostatnio zaobserwowałam w czasie wizyty u znajomych (maja 2 letnia córeczkę), że pozwalala małej robić ze sobą wszytsko. Przytulanie tak że pieskowi oczka wychodziły i musieliśmy reagować by sunia nie straciła życia i paluszki w uszach, ciągnięcie za ogon, paluszki w paszczy itd... Sasi ze stoickim spokojem znosiła wszelkie akty miłości ze strony malucha:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m3onika
Goldeniarz
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:35, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nasza Luna też uwielbia dzieci (zresztą jak każdy znany mi golden) ale...nie było tak od początku tzn od dnia kiedy w domu pojawił się mały człek:). Luna czuła się dziwnie, obco...bo nie ona była juz na pierwszym miejscu,to nie do niej tylko mówiliśmy i nie nią się ciągle zachwycaliśmy.Przynosiła zabawki,tracała nosem a ja... nie miałam czasu,sama nie mogłam się odnaleźć w nowej roli i tak Luna zeszła na plan drugi a może i dalszy..ale z miesiąca na miesiąc zmieniało się nasze życie i "wróciła" dawna Lunka-uśmiechnięta i znów zaczepiająca nas -a my mieliśmy dla niej więcej czasu.A teraz? synuś ma 2,5roczku i to najlepszy kumpel dla Lunci! A i on jak się budzi to zdarza się, że wpierw szuka Luny i robi jej "cacy" a potem jest mama ..Czasem się bawią ,czasem się kłócą a Luna w tym wszystkim jest baaaardzo cierpliwa!!PODZIWIAM JEJ SPOKÓJ I OPANOWANIE,bo nawet mnie puszczają czasem nerwy..to na tyle o moich pociechach
pozdrawiam
m3onika z Luną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:17, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a ja sie nie mogę doczekać kiedy to w naszym domku pojawi sie mały człek i jak to bedzie z nasz kessie , ile lunka miała gdy przyszedł synek na swiat???
u nas jesli bedzie planowo to mniej wiecej kessie bedzie miała juz 4 lata wiec bedzie juz dosc statecznym goldenem
teraz bylismy nad jeziorkiem i nasze adhd kiedy podchodzili dorosli to szalała, skakała.. ale kiedy dziecko siadała nieruchomo lub sie kładła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m3onika
Goldeniarz
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:43, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy Bartoszek sie urodził, Lunka miała 1,5 roku, więc statecznym goldenem nie była . Ale przy maluszku zawsze była delikatna i opanowana...i tak jest do dziś.Czy to "jej" Bartuś czy inny maluch zawsze! grzecznie się kładzie i czeka co będą z nią robić Taka super jest ta moja Lunka!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m3onika dnia Pon 22:22, 18 Sie 2008, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:15, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ślicznie i słodko, to na pewno były piękne chwile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:15, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jak ślicznie razem wyglądają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne są te zdjęcia.
U nas ostatnio na działkę przyszła sąsiadka z ośmiomiesięczną wnuczką. Troszkę się bała Freda, że może zrobić coś małej więc założyliśmy mu kaganiec. Julce rozłożyliśmy kocyk siedziała sobie na nim, a Fred nawet na krok jej nie odstąpił. A ta mała go męczyła non stop za uszy ciągnęła, paluszki do nosa chciała mu wkładać, rączki pod kaganiec, a on tylko sobie leżał.
A takie starsze dzieci to uwielbia się z nimi bawić... może dlatego, że są bardziej chętne niż dorośli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:46, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Duffel już lepiej reaguje na dzieci Dziś była u nas mała dziewczynka (ta, na którą kiedyś warczał) i na spacerze wydawała mu polecania i dawała nagródki, a on bardzo ładnie się słuchał i pozwalał się głaskać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TUSIA
Goldeniarz
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:00, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Baster bardzo kocha dzieci i na ich widok dostaje szleńczego szału Z naszym synkiem uwielbia się bawić. Nawet teraz jak jest po operacji to też chodzi za wiktorkiem i podkrada mu paluszki i ciasteczka. Mały też bardzo kocha psa i jak go nie widzi cały dzień to woła "BA...BA" i na jego widok kwiczy. Przytul go, głaszcze. Baster zawsze był delikatny i cierpliwy w stosunku do dzieci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|