|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:01, 03 Cze 2008 Temat postu: a jak Twój piesek reaguje na dzieci, niemowlaki??? |
|
|
Interesuje mnie jak wasze Goldenki reagują na dzieci???
U nas jest tak ze jak Kess zobaczy dziecko w wozku lub takie małe ktore idzie to bardzo chce podejsc a gdy juz jest blisko to nie wie co ma robi, cieszy sie, ale nie skacze (na dorosłych ciągle i zawsze, a na dziecko nie), i w ostatecznosci lize gdzie sie da a jak juz nie wie co dalej to sie kładzie...
bardzo mi sie to podoba bo to jej zachowanie takie samo z siebie...
w niedziele byla u nas kuzynka z 10 cio miesiecznym synkiem i było tak samo (a pierwszy raz takie dziecko było u nas w mieszkaniu - czyli na jej terenie troszke widac zloscila sie ze wszyscy skupili sie na dziecku wiec przynosila zabawki i robila wszystko by na nia tez troche zwrocic uwage...
w niedalekiej przyszlosci na pewno i u nas pojawi sie dziecko wiec mam nadzieje ze kess nie zmieni sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lucie23
Goldeniarz
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S-c/K-ce
|
Wysłany: Wto 16:07, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Moj szczeniaczek bardzo sie cieszy na widok dzieci ( czy to na ulicy, czy nawet jak zobaczy w tv- wtedy skacze na telewizor i merda ogonkiem). Takze podejrzewam,ze relacje z dziecmi bedzie mial wspaniale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:22, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Duffel do tej pory dzieci lubił. 3,5 letnia dziewczynka z sąsiedztwa często przychodzi się z nim bawić, przepada za nią. Natomiast w niedzielę przyjechali do nas znajomi z 4,5 letnią córką. Cały dzień się ganiali, z tym że oczywiście pies nie był zmuszany do zabawy, sam chciał się bawić. Pod wieczór zaczął na nią warczeć I następnego dnia, jak przyjechała, znowu się z nią bawił, a jak potem w ogrodzie usiadłam z małą na kocu, to powarkiwał, przechodząc obok nie mam pojęcia, dlaczego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 1:24, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Duffel do tej pory dzieci lubił. 3,5 letnia dziewczynka z sąsiedztwa często przychodzi się z nim bawić, przepada za nią. Natomiast w niedzielę przyjechali do nas znajomi z 4,5 letnią córką. Cały dzień się ganiali, z tym że oczywiście pies nie był zmuszany do zabawy, sam chciał się bawić. Pod wieczór zaczął na nią warczeć Sad I następnego dnia, jak przyjechała, znowu się z nią bawił, a jak potem w ogrodzie usiadłam z małą na kocu, to powarkiwał, przechodząc obok Sad nie mam pojęcia, dlaczego |
A miałam wrażenie że wiesz dlaczego , tyle ci napisałam .
Poza tym przeczytaj dokładnie to co ty napisałaś .Masz tam wyraźną odpowiedź Twój pies chce czasem odpocząć ,. przesadziłaś z kontaktem wśród dzieci.Ty jesteś winna takim zachowaniom nie zauważasz kiedy pies ma dość więc sam poszukał rozwiązania najmądrzej jak potrafi pies warczy bo inaczej nie potrafi powiedzieć ci że ma dość .Na drugi dzień sam już wyprzedził fakt, mówił do dziewczynki - tylko nie próbuj ze mną się bawić , jestem już starszy i nie życzę sobie .Nie kładź ręki na moją głowę ,nie przytulaj bo ja pies tego nie lubię .Jest mądrzejszy niż ci się wydaje .
Uwierz że nie każdy pies chce być dotykany, nie każdy golden jest taki sam .Jest sobą taki się urodził , naucz się go rozumieć
Naucz go dotyku , zamień kontakt z małą sąsiadką w coś pozytywnego .
Pracuj ze smaczkami , naucz sztuczek .,Wtedy pies będzie zadowolony a dziewczynka stanie się fajna bo ma smaczki.Zamień to zachowanie , bo w niedługim czasie napiszesz że pies ugryzł a ty wciąż nie wiesz dlaczego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:31, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To dzisiaj spróbuję. Poproszę ją, żeby wydała psu jakąś komendę i nagrodziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:37, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja pozwalam Bregowi bawić się z dziećmi i nie zabraniam mu kontaktów z nimi na spacerach.Często bawi się z 3 letnia córusią mojej koleżanki,ale tylko pod moją kontrolą zwłaszcza że mała jest panikarą i wrzeszczy za każdym razem jak się przewróci w czasie zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:35, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Shadow bardzo lubi zabawy z dzieciakami, ale nie jest taka bezwładną kulką futra z która można zrobić wszystko, lubi jak go głaskają, gonią się z nim, rzucają patyki itp. Ale jak ma dość to po prostu odchodzi, jeśli są natrętne to przychodzi po ratunek do mnie, przybiega ze zmęczoną miną i tak jakby chowa się za mną, patrząc na mnie wymownie czasem mam wrażenie że mówi "pani ja już nie chce! idziemy?" wtedy ja tłumaczę dzieciakom, że piesek już jest zmęczony i nie chce się bawić. Raczej nie jest konfliktowy i nie chce pokazywać swojego zdania, woli się usunąć. Ale podobnie jak Duffel wchodzi teraz w taki glupiutki okres, że sprawdza na ile może sobie pozwolić.
Jak daje mu kośc to nie chce jej zabrać z ręki - chyba uznaje że skoro ja ją trzymam to jets moja, jak ją położę i odejdę to wpatruje się w nią dłuższą chwilę potem zaczyna jeść. Pierwszy raz jak jadł kość i podeszłam żeby go pogłaskać, zesztywniał, zaczął powarkiwać - zabrałam mu ją, potem znów mu dałam i jak warczał to znów zabrałam, po kilku takich razach się oswoił. Nie warczy jak się koło niego przechodzi itd ale jak się go głaska i zbliża rękę w okolice mordki to owszem Teraz robie tak, że jak chce mu zabrać kość, to go wołam i daje smaczka idziemy do pokoju, ja zabieram kość a on nie reaguje - nie wiem czy dobrze robie, ale mam nadzieje, że tak. Jest w tym troche mojej winy, bo kiedy przyjechal do nas strasznie łapczywie jadł ( w hodowli wszystkie szczeniory jadły z jednej michy, wiec był nauczony, ze im szybciej zje tym wiecej dla niego), dlatego zostawialiśmy go w spokoju, żeby nauczył się ze nikt mu nie zabierze jedzenia i nie ma po co sie tak śpieszyć.
Przepraszam,ż etak tu o tym warczeniu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 13:17, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
świetnie potrafisz obserwować psa zauważasz gdy jest w kłopocie i zgrabnie mu pomagasz .Dokładnie o to chodzi .Co do warczenia przy jedzeniu , warto dodawać , wymieniać a nie zabierać , bo wtedy wyrabia się skojarzenie że powiększają się wartościowe zasoby dzięki człowiekowi więc nie ma po co warczeć i bronić zasobów .Dlatego jak kość to dwie i wymiana zabieram dlatego by dać natychmiast drugą .Z dziećmi przy dorastających psach jest różnie , dlatego zbliżające się dziecko powinno mieć smaczek i zacząć od rzucania koło psa na podłogę i tak sukcesywnie coraz więcej. / podobnie jest ze skaczącym psem/W obecności dorosłych można zamienić taki kontakt na wspaniałą zabawę a w oczach psa na super dziecko z czymś dobrym
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bobek dnia Śro 13:19, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Fino jezdzi do dzieci zdrowych, ale glownie do niepelnosprawnych, wiec z dzieckiem jako takim jest zaprzyjazniony i od zawsze bardzo lubil ich kontakt. Choc musze powiedziec ze na takich spotkaniach szybko sie meczyl, jest bowiem bardzo wyczerpujace zajecie dla psa, ale ja bylam tam po to by widziec ze pies ma juz dosc, poza tym mielismy z gory ustalony czas wizyty do 30 min.
Poza tym dwa lata temu urodzil sie moj chrzesniak - kiedy Krzys mial kilak miesiecy, kiedy zaczynal chodzic Fino nie ufnie do niego podchodzil, prawdopodobnie dlatego ze wtedy dziecko ma jeszcze bardzo niekontrolowane ruchy raczki mu lataja bez ladu i skladu, co moze napawac psa nieufnoscia, nie wiem czego moze sie po takim malym czlowieku spodziewac. Nigdy nie wykazal sie w stosunku do Krzysia agresja nigdy nie warknal, ale mozna bylo wyraznie zaobserwowac ze jest podejrzliwy i wolal sie trzymac blisko mnie. Dlatego zawsze byly przy ich spotkaniach przynjamniej dwie osoby - ja zajmowalam sie tylko psem i bacznie go obserwowalam i druga osoba ktora zajmowala sie Krzysiem.
teraz Krzys jest wiekszy ma prawie trzy lata i teraz sa nalepszymi kumplami. Fino bardzo chetnie do nie przybiega bawia sie pilka spaceruja.
Tak czy owak, bez wzgledu na to czy to jest Golden czy nie, pies to zawsze pies i trzeba go zawsze bacznie obserwowac podczas kontaktow z innymi osobami a z dziecmi w szczegolnosci, nigdy nie wiadomo jakie zachowanie malego dziecka moze wzbudzic w psie nieufonosc, a wlascicel powinien najszybciej dostrzec ze cos jest nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów - Borowa Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:50, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Guli lubi dzieci i jest bardzo cierpliwy dla nich ale pod warunkiem że nie wrzeszczą i nie wymachują mu czymś przed pyszczkiem bo wtedy się boi
Małe dzieciaki uwielbia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:28, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem Wam że moja Daisy różnie sie odnosi do dzieci, zależy od dnia i pewnie nastroju jej! Dlatego się troszkę obawiam i nigdy nie zostawiam jej samej z dziećmi. Na obce dzieci jest bardzo spokojna i najwyżej liże je, ale za to jak widzi mojej zony chrześniaczke to jakby diabeł w nią wstąpił nie moge jej wypuścić bo zaraz tak się podnieca!, skacze na nią (a ona ma dopiero 7 lat) Daisy jest już ciężka i ma ostre pazurki i drapie.
Interesuje mnie bardzo ten temat ponieważ moja żonka za 2 miesiące rodzi i szukamy informacji jak przygotowywać psiunie na nadejście nowego członka rodziny. Jak robić żeby dobrze reagowała po przyjeździe ze szpitala i później-czy bedzie grzeczna i odpowiedzialna (bo przecież najgorsza rzeczą bedzie odizolowywanie jej od łóżeczka).
Moze juz ktoś miał podobne doświadczenia i ma ciekawe porady dla młodego małżeństwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:39, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Izolacja nie jest dobrym wyjściem ponieważ i tak pies odczuje że Państwa uwaga została przekierowana na nową istotę. Koleżanka która jest aktualnie w ciąży a ma beagla gdzieś wyczytała że jak się po raz pierwszy wejdzie z niemowlakiem do domu to należy go na chwile położyć na podłodze tak by pies mógł go powąchać oczywiście pod nadzorem chwalić psa. Później pozwalać wąchać różne rzeczy które należą do malca by jego zapach stał się mu bliski i kojarzył z czymś dobrym. Przede wszystkim nie zapominać o psie i jego potrzebach zwłaszcza ruchu. Pozwalać na krótki codzienny kontakt pozwalać psu przebywać w pobliżu np kiesy karmimy czy przewijamy malca nie odganiać od siebie nie zamykać drzwi. Pies jest barometrem naszych emocji i reakcji jeśli będziemy zachowywać się spokojnie, traktować nową sytuacje jak by nigdy nic to i on zrobi to samo. Oczywiście nie należy zostawiać go sam na sama z niemowlakiem ale to chyba sprawa oczywista.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indiana
Starszy goldeniarz
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cz-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:58, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Indiana uwielbia dzieci, nie mamy tu żadnych problemów. No może jeden: ponieważ nie ma kontaktów z małymi dzieciaczkami aż tak często jakby chciał, na początku jest zbyt podekscytowany ze szczęścia. Muszę wówczas trochę go wyciszyć, wyspokoić. A jak już jest spokojniejszy, mój pies zachowuje się idealnie: cierpliwiy, uważny, wesoły, niezmordowany w zabawie.
Daraka, tu jest ciekawy tekst A. Kłosińskiego pt. "Dziecko i pies":
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:18, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo o podpowiedzi. O izolowaniu psa już słyszałem i nie zamierzamy tego robić, i nadal zajmować się psiunią zeby nie czuła sie zazdrosna - pewnie wtedy zrozumie ze jest wszystko po staremu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:31, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
to chyba cos jak z ludzmi bo ja na pedagogice si euczyłam ze ja w rodzinei przychodzi nowe dziecko to nie moza starszego odsuwac... powinno si ezachecac do uczestniczenia w przewijaniu, karmieniu itp...
a bron boze mowic "nnie ruszaj , uwazaj " i traktowac niemowlaka jak jajko , wtedy dziecko wyczuwa ze to cos wazniejszego choc czasem robimy to nieswiadomie, wiadomo ze z psem jest ciut inaczej i wiecej rzeczy musi byc pod kontrola , no ale przede wszystkim oswajac psa z nowa sytuacja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|