Chamstwo i pospólstwo! T.T

aniada · Wysłany: Nie 19:58, 09 Mar 2008 Temat postu:

nie rozumiem dlaczego niektórzy ludzie, są tacy dziwni i zwracanie uwagi odbierają jako atak. Nie dość,że stwarzają zagrożenie dla innych ludzi, to jeszcze pretensje mają.

*~Ola~* · Wysłany: Nie 20:01, 09 Mar 2008 Temat postu:

Widocznie mają coś na sumieniu i boją sie, że sie wyda Wink

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Nie 20:18, 09 Mar 2008 Temat postu: Re: WRRRR #*)(#@!*

[quote="Oleńka"]Zaczne od początku, na moim osiedlu jestem chyba jedyną osobą która ZAWSZE sprząta po swoim pupilu, czasem specjalnie wracam sie po woreczki. I SPRZĄTAM. I jestem z tego dumna, bo to też jest część odpowiedzialności za psa.

Z pewnościa masz rację, ale ja już chyba jestem za stary, żeby mi się chciąło to robić. Tym bardziej, że my uczęszczamy w obszarach trawiastych ale nie parkowych. Więc uważam, że tam to deszcz rozmyje i nawóz dla traw jak znalazł. Może nie wygląda tak estetycznie jak nawóz sztuczny ale myślę, że jest zdrowszy w całym łańcuchu pokarmowym Smile

akbar.han.bl · Wysłany: Nie 23:06, 09 Mar 2008 Temat postu:

A ja wrócę do kilku wypowiedzi wcześniej. Takim ludziom sie wydaje, że to normalne jak ktoś musi wrzeszczeć ze strachu, być ww wstrząsie psychicznym i najlepiej nie wychodzić z domu albo być uzbrojonym i szybko biegać. To ostatnie w siódmym miesiącu ciąży i z wózkiem dziecięcym nie jest możliwe...

aniada · Wysłany: Pon 23:10, 10 Mar 2008 Temat postu:

Tak na marginesie, to byłam dzisiaj z Goldi i z jej kumpela w parku. Nasze psy jak zwykle biegały sobie luzem, oczywiście bez kagańca. Nagle zobaczyłyśmy,że jedzie straż miejska, popatrzyła na nasze psy i nawet sie nie zatrzymali, tylko pojechali dalej. Nie zwrócili nam uwagi,że psy biegają luzem i to jeszcze bez kagańca. Czyli mam rozumieć,ze te dwie rasy: golden i labrador mogą biegać swobodnie, bez ograniczeń Question

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Wto 0:32, 11 Mar 2008 Temat postu:

Po prostu straży sie nie chciało i chwała im za to Smile

akbar.han.bl · Wysłany: Wto 11:45, 11 Mar 2008 Temat postu:

Tak Aniada. Myślę, że możesz tak to rozumieć. Psy tych ras uważane są powszechnie za nieagresywne. Były pod kontrolą, więc nie widzieli problemu. Gdyby były to psy ras uznanych za agresywne to na pewno zwrócili by uwagę...

aniada · Wysłany: Wto 11:51, 11 Mar 2008 Temat postu:

Pewnie nie zwrócili nam uwagi, bo moja koleżanka ma małe dziecko, więc uznali,że nasze psy są łagodne i zasługują na bieganie luzem. Ciesze się,ze się do nas nie przyczepili.

carimi · Wysłany: Wto 15:41, 11 Mar 2008 Temat postu:

To macie szczęście że się nie zatrzymali mnie już dwa razy upominali ale na upomnieniu się kończyło bo ja luzem po parku chodzę z psem o 5 rano, jak nie ma ludzi a oni akurat patrolowali w poszukiwaniu pijaczków ale inni właściciele już dostawali mandaty u mnie to 100zł

akbar.han.bl · Wysłany: Wto 16:04, 11 Mar 2008 Temat postu:

Niech lepiej zajmą tymi psami bez opieki,które terroryzują okolicę...

aniada · Wysłany: Wto 22:07, 11 Mar 2008 Temat postu:

Lepiej niech się zajmą tymi gówniarzami, co w weekendy chodzą do parku, wyrzucają butelki na trawe, bo jak siędzą na ławce obok której jest kosz, to nie łaska tam wrzucić, lepiej za siebie. Później nasze psy po tym biegają i łapki rozcinają. Dzieci tez tam chodzą więc mogli by się tym zając. A szczytem wszystkiego jest to,że ludzie robią kupy w krzakach w parku, a później mój pies się tym perfumuje.

akbar.han.bl · Wysłany: Śro 0:05, 12 Mar 2008 Temat postu:

Oj nie ma nic bardziej wkurzającego niż to ostatnie!!! Do szału mnie to doprowadza. Już nie mam gdzie z psem chodzić bo wszędzie miny. Po....gać sie można! Każą sprzątać po psach a po ludziach to niełaska... Jak lubią tak na świeżym powietrzu to niech łopatki noszą i dziury kopią a potem zasypują...

aniada · Wysłany: Śro 11:34, 12 Mar 2008 Temat postu:

Niech sprzątają po sobie. To nie jest kupa roboty. Very Happy

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Śro 22:09, 12 Mar 2008 Temat postu:

grafi · Wysłany: Śro 22:24, 12 Mar 2008 Temat postu: Re: WRRRR #*)(#@!*

[Oleńka"]Zaczne od początku, na moim osiedlu jestem chyba jedyną osobą która ZAWSZE sprząta po swoim pupilu, czasem specjalnie wracam sie po woreczki. I SPRZĄTAM. I jestem z tego dumna, bo to też jest część odpowiedzialności za psa.

I tak trzymaj =D> ja też jestem jedyna w okolicy która sprząta po swoim psie ale to nie zawsze ratuje mnie przed uwagami ze strony 'przemiłych" osób nawet kiedy widzą, że sprzątam potrafią powiedzieć że to nie jest miejsce dla psów tylko dla ludzi.Ale co najlepsze bardzo często idąc do śmietnika z kupą mojego psa [szczególnie wieczorem ] często wdeptuję w niespodzianki pozostawione przez pupili sąsiadów którzy uważają że pies sam wybiega się najlepiej więc otwierają drzwi i pies przez pół dnia cieszy się "wolnością"

Question

ręce mi opadają