Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 21:23, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Odświeżam temat. Nie wiem czy napisze to w odpowiednim temacie ale chyba tak. Wczoraj po południu wybrałam się z Milką na spacerek a że miałam jeszcze do wysłania listy("praca" zabrana do domu") to poszłam na pocztę z Milką Przywiązałam ją do barierki tak by mieć ją na oku(okno było na wprost barierki więc ok) kolejki nie było, przede mną zaledwie dwie osoby i gdy ja wchodziłam to 2 kolesi w wieku mniej więcej 17-19 lat wychodziło. Cały czas zerkałam na Milkę by mieć pewność że jest ok, jeden z nich ją pogłaskał pomyślałam w porządku Milka w takich sytuacjach grzecznie siedzi czekając aż wrócę. Nadeszła moja kolej stoję przy okienku daje listy do wysłania(polecone), wychylam się by zobaczyć co z Milką a ona szelki ściągnięte i siedzi a jeden z kolesi po drugiej stronie ulicy i ją woła ja wyleciałam z poczty, zawołałam Milkę chcę ją zapiąć i patrzę a szelki są zapięte(ten koleś odpiął i ściągnął je a później zapiął żeby nie było a przecież Milka by szelek nie ściągnęła. Zapięłam Milkę przerażona bo ulica dosyć ruchliwa a oni w brecht normalnie tak się wkurzyłam że nie wytrzymałam zaczęłam się wydzierać że są nienormalni, jak tak można itp itd (poszło parę przekleństw nie ukrywam) no ale powiedzcie czy to jest normalne rozumiem zrobić komuś na złość ale nie puszczając obcego psa luzem zagrażając również jadącym autom bo jakby nie było pies mógł spowodować jakiś wypadek, dobrze że Milka grzecznie czekała koło szelek i się nie ruszyła bo inaczej to nie wiem co by było ale oni nie wiedzieli jaki to pies a jakby Milka wyleciała na ulicę i po niej latała jakby była nie wiem np agresywna co wtedy? Wina pewnie byłaby moja bo to mój pies i nie ważne że ktoś specjalnie ją odpiął. No i powiedzcie co w takiej sytuacji można zrobić? przecież nie zadzwonię na policje czy straż miejską bo co tym gnojkom mogą zrobić nic. Oczywiście po zapięciu Milki wróciłam na pocztę przeprosiłam, odebrałam pokwitowania i od razu wyszłam a Ci kolesie cali czas stali i się śmiali i jak takim krzywdy nie zrobić no jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Czw 21:35, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy potrafiłabym się opanować i nie przywalić im porządnie smyczą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw 22:26, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jejku co za debile! Co za kretyni ! Co oni to zrobili, bo im się nudziło!? Chcieli zobaczyć co się stanie!? Dobrze, że Milka czekała grzecznie, bo mogłoby dojść do nieszczęścia. A najgorsza jest świadomość, że tym idiotom nic nie można zrobić :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:08, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jejku! Dobrze,że Milka taka rozsądna... Moja suka by od razu poleciała... Co do zachowania tych idiotów- szkoda słów. Normalnie wiatrówę jakąś i strzelać po nogach,zeby się trochę strachu najedli
P.S. Chyba się za dużo filmów naoglądałam- ot taka mała dygresja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:03, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wstrętni i głupi Ja zadzwoniłabym na poolicję i zglosiłabym, że chłopcy spowodowali zagrożenie dla ruchu ulicznego swoim zachowaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elinwar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:49, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Skandal!
My z kolei byliśmy na spacerze w parku, Logan jeszcze szczeniakowaty jest więc nie taki znowu ciężki. Chodził sobie grzecznie wzdłuż stawu, a jakiś facet w wieku może 27 lat wziął go nagle i wrzucił do wody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:13, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ło matko co ja tu czytam, az mi gały wyszły!!!!!
moja kess wbiegła by na ulicę rozbawiona i podejrzewa ze mogłoby sie to zle skonczyc... ale ja wam powiem ze odkad ja mam to tylko raz zostawiłam ja przed sklepem a ze cały czas miałam na nia widok to byłam spokojna chociaz w sklepie stałam jak na szpilkach....
nigdy ja nigdzie nie zostawiam bo zwyczajnie sie boję...
elinwar.. no brak mi słow.. jak to wział sobie psa i wrzucił do wody.. porypało mu sie cos w głowie??? ja bym go zwyzywała i to ostro!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:25, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
elinwar to się aż w głowie nie mieści. Ludzka głupota jest niezła. Opisz co się dalej stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barrrtek
Goldeniarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 11:19, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
To jakiś skandal jak można małego psiaka do wody wrzucić elinwar opisz nam to całę wydzrzenie dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula.mc
Miłośnik goldenów
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
To jest chore Wrzuciłabym tego gnoja też do wody!! Ludzie są nienormalni...przecież psiak mógł się zaksztusić i utonąć!! Bezmózgowce chodzą po tej planecie...trzeba na każdym kroku uważać bo nigdy nie wiadomo na jakiego imbecyla się trafi...koszmarr ale jestem zła jak coś takiego słyszę czy widzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elinwar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:12, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Na szczęście to jest płytki staw i Logan zawsze się w nim kąpie. Nic złego mu się nie stało, tylko mnie to do szału doprowadziło. Niektórym się wydaje, że jak jest gorąco to zabawnie wrzucić psiaka do wody.
madziula.mc napisał: | trzeba na każdym kroku uważać bo nigdy nie wiadomo na jakiego imbecyla się trafi... |
Dokładnie. Teraz po prostu chodzę za Loganem jak cień, oczywiście w odległości kilku metrów, żeby czuł się komfortowo. Tam, gdzie się kręcą ludzie, ograniczam mu swobodę. Wcześniej też uważałem, ale widać niewystarczająco, skoro doszło do czegoś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elinwar dnia Wto 14:22, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:02, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No niektórzy ludzie to naprawdę mają kiełbie we łebie..
Raz ze dał swojego "agresywnego" Huskiego małym dziewczynką, które zapewne same były w strachu widząc co Husky robi a dwa, że zaatakował małego Goldenka { jak dobrze przeczytałam }
Miała raz taką sytuację, nawet podobną ale nie doszło do żadnego gryzienia ale prawie...
Wyszłam z Vigiem jak zwykle przed jego obiadkiem na dwór.
Szłam z nim w stronę przystanku bo akurat narzeczony wracał z pracy.
I ni stąd ni z owąd wyszkoczyła mi babka z amstafką - suczką. Co prawda miała kaganiec { materiałowy } ale widziałam już ją pare razy jak np. szczekała i rzucała się na dzieci tylko tyle dobrze,że na smyczy zawsze ta amstafka jest..
Wracając do tego jak szłam z Vigiem...No jak to Vigo..Uradowany,że widzi pieseczka znad przeciwka to zaczął skakać, szaleć..Ta babka od amstafki słowa nawet nie powiedziała w stylu "niech Pani uważa" itd..Patrzała się jak wryta w mojego psa..Jej amstafka podeszła do Viga powąchała go i odeszła, ale za chwile się wróciła i skoczyła na Viga z pazurami..Ja w szoku a tamta baba nic..
Dostałam takiej pianyw buzi,że no musiałam ją zwyzywać i wogóle..Baba powiedziała tylko,że to nie jej wina,że jej amstafka jest taka groźna..Ja wpadłam w śmiech..No jak to nie jej wina jak jej..Po pierwsze primo Amstaf to napewno pies agresywny, a po drugie primo jak już kupuje taką bestie to stara się ją wychować i wogóle..
Nie rozumiem ludzi mających psy i zero ich zainteresowania :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fonia
Początkujący
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:36, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
brak słów naprawde
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wandalka17
Rutyniarz
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:21, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Na moją Sare rzucił się kilka miesięcy temu jakiś pies . I od tej pory ma lęk przed psami , kładzie się na ziemi , dopóki się nie znają .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:29, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Twój piesek stosuje teraz bardzo wazny sygnał uspokajający... kładzie sie czyli daje znac ze niebardzo ma ochote na spotkanie ze zblizajacym sie pieskiem...
niedobrze ze dostała lęku przeciez goldy sa tak radosne i zywiolowe...
dobrze by było aby pani Alinka poradziła jak odczulic pieska i spowrotem przekonac go do innych psiakow.. musi to nastapic powoli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|