Co dwa psy to nie jeden?

łukasz

http://www.goldenretriver.fora.pl/viewtopic.php?t=42 - tu możesz podać dane techniczne Wink

ewoja

fajne złotka

MegaLena

anatom

p.s. Jerzy zapraszam z fotkami do galerii - to dzial specjalnie do tego utworzony i porządek musi byc Wink

poza tym tam wszyscy beda mogli je zobaczyc, bo tam sie zaglada jak sie zdjatek slicznosci naszych szuka (nowy temacik i zaraz Ci wszyscy napisza jak piekne masz baby - choc z pewnoscia juz to wiesz Very Happy

) !!

Jerzy Włodarczyk

anatom

no to juz wiekszosc roboty za Toba - zaloz nowy temat w dziale galeria i tam umiesc linki do zdjec - poogladamy te twoje cuda!!

http://www.goldenretriver.fora.pl/viewforum.php?f=26

Jerzy Włodarczyk

Wydaje się, że wykonałem to co trzeba ale z tego nie zrobił się link

anatom

spokojnie - po malych poprawkach jest ok!!

Dorota&Frodo

zakładam temat,szuklałam podobnego, nie znlazłam. Ale jak-by-co to mnie zmoderujcie Cool

Mam pytanie do furumowiczów: czy myślicie o posiadaniu kolejnego psa?
Odkąd Frodo zawitał w me progi,marzę o jeszcze jednym psiaku. Na poczatku się wsztrzymywałam,bo Frodo był niewychowany (ciągnał na smyczy ja opetany,a jak drugi pies też tak by ciągnał Shocked

) i nie wyobrażłam sobie życia z dwoma łobuzami. Teraz Frodo bardzo się zmnienił i zaczęłam coraz intensywniej mysleć o powiększeniu stadka. Powstrzymuje mnie przed tym:
- dobro Froda. On jest pierwszym psiakiem w moim sercu i nie zrobię nic jego kosztem. Wiem,że uwielbia psie towarzystwo-np.swojego brata bliźniaka,ale nie wiem czy to się nie zmieni. Ze swoim psim kumplem dogaduje się świetnie,ale słyszałam,ze psy zawsze ustalają między sobą hierarchię. Lucky ma 10 m-cy więc ich bezkonfliktowa przyjaźń może się wkrótce skończyć. Nie wiem więc czy dokooptowanie mu psiego kolegi nie zwiąkszy u niego stresu Rolling Eyes

Z drugiej strony szuczka w domu to jeszcze większy problem. Frodo ma psią koleżankę-ale na czas cieczki sasiedzi ją zamykają (a mimo to Frodo szaleje). Nie wyobrażam sobie więc izolowania suki w cieczce od Froda. Nie wiem jak sobie z tym radzą ludzie majacy hodowle,a niechcący dopuszczać suki?
-finanse Rolling Eyes

już sam zakup karmy 200zł na m-c podwoiłby się,nie mówiąc już o szczepieniach,leczeniu itp.

Mam więc pytanie do posiadaczy większej ilości psów: jak sobie radzicie z problemami?jakie macie rady dotyczące ewentualnego powiększenia stadka? Wink

JolaM

Na pewno Jerzy prześle Ci masę wiadomości w temacie. Ma duży staż w posiadaniu swoich Bab. Very Happy

U nas w domu jest Ben - samiec (golden 2lata 9miesięcy) i Sahara - suczka (buldożek francuski 1 rok 5miesięcy). Suczka jest wysterylizowana - jeden problem z głowy. Smile

Przede wszystkim nie możesz myśleć, że zrobisz coś kosztem swojego psa, nie ma takiej możliwości.
Obserwacje psiej sfory (chociaż takiej małej) to niesamowita nauka (oczywiście psich zachowań) i wielka frajda. Koszty podwójne (szczepienia, jedzenie, szkolenie) ale jeśli można sobie na taki wydatek pozwolić, ja uważam że warto. My, nasze psy uczymy aby umiały funkcjonować bez siebie: na kursy posłuszeństwa chodzą oddzielnie i spacery też od czasu do czasu mają "w pojedynkę". Zdarzyło nam się, że w po sterylizacji Sahary na spacerze, Benisław cały czas jej szukał, tak jakby sam nie umiał pobiegać. Teraz już nie ma takich zachowań.
Po powrocie do domu z pojedyńczych spacerów najpierw witają się ze sobą. To Oni są dla siebie stadem, my "tylko od żarcia." Wink

Ale i tak nasza "Para z samowara" jest super Very Happy

PS w sprawie ustalania hierarhii: nasza suczka ma zapędy kierownicze i czasami próbuje ustawiać Bena...... na szczęście jego ignorancja działa cuda i nie mamy konfliktów.

mroziaczek

jest podobny temat - http://www.goldenretriver.fora.pl/golden-retriever-moim-psem,1/co-dwa-goldeny-to-nie-jeden,221.html
ale już Cię nie będę moderować Smile

(to brzmi jak mordować Smile

kesse

Doroto
Ja też od dłuższego czasu myslę o drugim psiaku... Na początku bardzo chciałam aby nasza podczas naszej nieobecnosci 8 godzinnej nie była sama.
Ale fakt zakup drugiego psa to podniesienie wydatkow na psy o kolejne tyle. Mając dwa psy bylibyśmy kompletnie uwiązani. Już dla jednego psa- w razie nagłych sytuacji - ciężko nam znaleźć kogoś do opieki.
Myślę ze tez w niedługim czasie rodzina bedzie sie powiekszac o dwunoznych członków- i co wtedy?
Ja, maleństwo i dwa psy ? Zwyczajnie nie dam rady... I tak nawet z jednym psem nei bedzie kolorowo...

Także niestety muszę sobie odmówić posiadania drugiego psa, ale zawsze sobie powtarzam , ze za kilka, kilkanascie lat, mając odchowane dzieci i jakis mały domek, dwa psy będą na 100%!!

Dorota&Frodo

kesse

Dorota&Frodo

Heh żartowałam z tym tematem Razz

toż to nic nie znaczący szczegół Smile

ale dziękuję Smile

Najchętniej miałabym dwa psy,bo radzenie sobie z cieczkowymi kłopotami jest ciężkie. Ale jak sobie wyobrażę 70kg niufka i 40kg goldasa kłócących się,to....ogarnia mnie przerażenie Shocked