Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Goldaska
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haga
|
Wysłany: Sob 20:22, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kurcze,nie zdawalam sobie sprawy ze posiadanie psa jest takie ryzykowne.Bo przeciez i ja moge sie otrzec o jakis wypadeczek przebywajac z nim Albo nie daj boze w szalonej zabawie z rozpedu podgryzie mi gardziolko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pit&Paco
Goldeniarz
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 20:26, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe. Lepiej uwazaj bo ktos mi mowil ze goldeny sa tak agresywne ze caly blok moga zagrysc w 5 minut ( prawie jak Chuck Norris )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldaska
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haga
|
Wysłany: Sob 20:39, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pit&Paco napisał: | Hehe. Lepiej uwazaj bo ktos mi mowil ze goldeny sa tak agresywne ze caly blok moga zagrysc w 5 minut ( prawie jak Chuck Norris ) |
Daj spokoj,moj Goldy co najwyzej prawym ogonowym,i w takim tempie ze Norris wymieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wera&Masza
Miłośnik goldenów
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 19:08, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Masza uwielbia bawić się moim 12-letnim bratem. On ją drażni a potem jak się kładzie to ona gryzie go w uszy i po stopach( oczywiście tylko udaje że chce ugryźć bo jak jej się dam "ugryźć" to tylko delikatnie bierze moją rękę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:14, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak wiemy statystycy są od tego, żeby udowodnić naukowo naszą tezę
Jeżeli sprawa dotyczy psów domowych, czyli takich które na na spacer wychodza tylko na smyczy i do domu to na pewno najwięcej wypadków zdarza im się w domu.
Moich bab to nie dotyczy i nie dotyczyło. Moje bardzo dużo czasu spędzały na dworzu biegając swobodnie bez smyczy. I im wszystkie wypadki przydarzyły się na dworzu.
I tylko to mogę jeszcze dla nich zrobić, żeby szczęśliwiej wybierać teren zabaw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|