Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 19:27, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No, to ja mam psiaka idealnego
Jak przywieźliśmy Axela wzięłam tydzień wolnego. Więcej nie mogłam. Także byłam z nim cały czas, ale tyko ten jeden tydzień.
Przez pierwsze tygodnie (max. 2, 3 miesiące) jak był w domu sam, miał do dyspozycji przedpokój i kuchnię, później już - i tak jest do dzisiaj - całe mieszkanie. Nigdy niczego przed nim nie chowaliśmy. Nie musieliśmy Żadnych gazet (zresztą miał je celowo zostawiane - do sikania), butów, kabli, książek itd... Niczego nie niszczył. Nie wchodzi nam też na łóżka, fotele, tapczany - chyba, że jest zaproszony Z nudów nie szczekał i nie szczeka, nie obgryzał i nie niszczył nigdy mebli i tapicerek...
Fajnie, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karola31
Goldeniarz
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa (Opole)
|
Wysłany: Pon 20:39, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Fajnie, nie? |
Pewnie, że fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 9:39, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja na swojego też nie narzekam, bo aż taki straszny niszczyciel z niego nie jest. Czasami sie zapomni ale rzadko. Meble gryzł tylko jednego dnia. Szybko nauczył sie, że nie wolno.. Gorzej ze ścianami... Tylko przed remontem to nas nie ruszało... Zobaczymy teraz. Ale kurtki wiszą i go nie kuszą...Owczarek wygryzł mi wszystkie sznurki z polara oraz dziurę w kurtce puchowej Big Star... Każdy pies jest inny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga Kro
Goldeniarz
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:44, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nasza Rafka w domu jest spokojna - nie ma szkód w postaci zjedzonych butów, nadgryzionych kanap, czasami tylko lubi poczytać prasą, a że jest ona łatwo dostępna z psiego poziomu /najniższa półka/ czasami stwierdzam w gazecie czy np. moich materiałach, brak pierwszej strony - bo "czyta" metodycznie - kartkę po kartce... kładzie łapę na gazecie, łapie za róg strony i sobie odrywa kawałek dla własnego użytku Za to w ogródku dostaje amoku. Ciągle wykopuje mi kwiatki i kopie dziury. Wczoraj już kilka razy wkopywałam różę, którą Rafa z uporem mi wykopywała... Wystarczy, że tylko coś posadzę, to za chwilę jest już "wysadzone"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 19:06, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | No, to ja mam psiaka idealnego
jak był w domu sam, miał do dyspozycji przedpokój i kuchnię, później już - i tak jest do dzisiaj - całe mieszkanie. Nigdy niczego przed nim nie chowaliśmy. Nie musieliśmy Żadnych gazet, butów, kabli, książek itd... Niczego nie niszczył. Nie wchodzi nam też na łóżka, fotele, tapczany - chyba, że jest zaproszony Z nudów nie szczekał i nie szczeka, nie obgryzał i nie niszczył nigdy mebli i tapicerek...
Fajnie, nie? |
Ja też mam taki ideał w domku:) Sąsiedzi, gdyby nie to, że widzą nas na spacerach, to nie wiedzieliby że w domu trzymamy psa;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:05, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Te 7h to nie problem. Psiaki zazwyczaj sobie wtedy śpią. Ja czasem jak przyjdę wcześniej to Fred jest w takim szoku, że już ktoś jest, że nawet nie zdąży zaszczekać Też często jak wychodzę zostawiam mu jakąś kostkę czy inny smakołyk. Co do kojca to ja nie miałam. Na początku gdy był mały to nic nie niszczył, ale taki moment przeszliśmy gdy miał tak jakies 6-8miesięcy. Miał wtedy do dyspozycji mój pokój, korytarz, kuchnię. I troche demolki u mnie było. Potem zabrał się za te dwa pokoje zamknięte, a że mam drzwi harmonijkowe to się szybko nauczył dawać sobie z nimi radę Jak na legalu może wszędzie chodzić to raczej nic nie niszczy, a jak już tak to z naszej nieuwagi gdy jakiegoś kapcia zostawimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 10:16, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No my mieliśmy owczarka. który sobie drzwi otwierał jak sie otwierała od niego. Potem zostawał tam, bo jak sie zamknęły to nie umiał już otworzyć i potem to już tylko hulaj dusza piekła nie ma!!! Trzeba było zamontować zasówki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adgs
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:41, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Knotuś podobie jak u BasiK i Aśki - prawie ideał - zjedzony telefon komórkowy stanowi wyjątek
Obydwoje z mężem wzięliśmy na początku trzy tygodnie urlopu i systematycznie wydłużaliśmy czas "osamotnienia" Knotka; potem już nie było żadnego problemu, sam siedzi ok 9 godz. (oczywiście nie codziennie) i zawsze jak wracamy to jest cały "zaziewany".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:45, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie Shiro pozjadał i dalej je tylko skarpetki, stanik, kapcie i każdą ścierkę dorwie prędzej czy później No i parę innych drobiazgów. W sumie to żadnych takich większych szkód nie zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:17, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mój to tylko na punkcie chusteczek ma obsesję Uwielbia je rozrywać na kawałki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Pią 8:11, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lila
To tak jak moj kochany fafelek nie wiem co mu w tych chusteczkach nie odpowiada
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 10:13, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedyś mieliśmy tzw. sarenkę. Strasznie lubiła drzeć wszystko co papierowe. Jak wracaliśmy to np.na środku leżała kupeczka ścinek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:23, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moja wczoraj też została sama na ok. 3godz. Nie dość, że nigdzie nie nasikane, to jeszcze nie bardzo miała siłę się ze mną przywitać. Też cała zaziewana (a robi to tak głośno). Jeszcze jak szłyśmy na spacer to Florka szła podpierając ściany i ciągle ziewała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*monika_i_chester*
Goldeniarz
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:17, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No, a my "mieliśmy" aniołka, nie gryzł, nie niszczył niczego, no może poza kapciami i znosi ścierki z kuchni do przedpokoju. Ale odkąd zrobilismy malowanie to wygryzł dwie dziury w ścianach!! jedna tak głęboką, że widać było zielony regips, który został przymocowany pod kilkoma warstwami innych "naściennych" rzeczy typu tynki itd. Tak więc, co zaszpachlujemy i zamalujemy dziury, to on na nowo wygryza!! Esteta się zrobił czy jak?? A poza tym siedzi sam od małego odkąd go kupiliśmy jak jesteśmy w pracy. Nie mogliśmy wziaść wolnego, więc musiał się przyzwyczaic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:15, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Może gryzie ściany bo brakuje mu wapna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|