Czy mogę mieć goldena? Ile kosztuje jego utrzymanie??

Wandalka17

Moja znajoma ma beagla i cały dom jej zdemolował . Są to psy bardzo aktywne i potrzebują dużo ruchu . Mają trudny charakterek .

A west highland też nie polecam . To bardzo niezależny psiak .

Tak więc może jakas rasa dla początkujących .

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj pomogą ci wybrać rase

Claudys

Hmmm... Ci co mają beagle raczej polecają. Ale jednego tu nie rozumiem... Czemu odradzacie mi Beagle na pierwszego psa? To co, mam kupić kundelka i czekać aż mi zdechnie? ;/

trufelkaaa

n4t4l4 & k4rol4

Klaudia, a nie zastanawiałaś się np: nad yorkiem czy coś w tym rodzaju? Piesek mały i ponoć bardzo przyjacielski i skory do zabaw. Hm?

trufelkaaa

Na życzenie n4t4l4 & k4rol4 wyjaśniam:

Pisząc o psie nierasowym, miałam na myśli to, że jeśli jej piesek będzie, np. beaglem, spanielem, goldenem czy jakimkolwiek innym, a nie będzie posiadał On rodowodu, to i tak będzie On psem nierasowym czyli, jakby się przypatrzeć, kundelkiem (tak i mówi to ta która najbardziej sie o to burzyła, no cóż, od kiedy sama mam kundelka, troche zrozumiałam Wink

)
Chyba, że będzie kupowała psa rodowodowego, z hodowli zapisanej w ZKwP (Związku Kynologicznym w Polsce), jeśli tak, zwracam honor z tym wypaleniem o psie nierasowym.

Dokładniej, odnosiłam się do słow "To co, mam kupić kundelka i czekać aż mi zdechnie?", jeśli kupi psa ''rasowego'' bez rodowodu, to według reguły akcji r=r (rasowy=rodowodowy), będzie On właśnie takim kundelkiem.

Mam nadzieję, że teraz mój post jest zrozumiały. Wink

BasiaK.

Witaj Klaudio!
To, czy będziesz miała kundelka, czy psiaka w typie rasy (będą Ci podczas zakupów wciskać, ze psiak jest rasowy, po rodowodowych rodzicach, ale nie dają Ci dla niego żadnego dokumentu- więc psiak ładnie mówiąc jest w "typie rasy", a tak kawa na ławę to po prostu kundelek, tyle tylko że podobny na pierwszy rzut oka do danej rasy), czy psiaka rasowego (czyli z rodowodem), nie zwalnia Cię z jednego obowiązku - z obowiązku dbania o tego psiaka. Dbać należy MĄDRZE. Aby dbać mądrze - trzeba posiadać pewną wiedzę.
Ty, mimo tego że wieeeele jeszcze nauki o psiakach przed Tobą, masz jednego wielkiego plusa - takiego, że nie pojechałaś na jakąś giełdę i nie kupiłaś słodkiej kuleczki, z której ma kiedyś coś tam wyrosnąć. Ty pytasz - a to duża Twoja zaleta:)

Myślę, że trochę źle odebrałaś niektóre słowa, które tutaj do Ciebie skierowano. Nie chodzi o to, że ktoś chce żebyś Ty nie miała psiaka i wszyscy się na Ciebie uwzięli i robią co tylko się da, by Ci pokazać że każdy Twój pomysł jest zły. Albo żebyś kupiła kundelka (nawiasem mówiąc - co w kundelkach złego?) Chodzi tylko o to, żeby to był WŁAŚCIWY psiak dla Ciebie.
Weź sobie kartkę i napisz na niej - co możesz zaoferować swojemu psu? Czego od niego wymagasz? Jakie wymagania/warunki stawiają rodzice?
Decydując się na kundelka za bardzo nie wiesz jaki będzie. Decydując się na psa rasowego też nie można być wszystkiego pewnym, ale każda rasa cechuje się jakimiś właściwościami, wiec decydując się na tę, czy inną rasę, zakłada się że piesek będzie je miał.
Kupując goldena raczej nikt nie nastawia się na to, ze będzie mu pilnował domu. Kupując jamnika, raczej nikt nie liczy na to, że psiak nie będzie kopał dziur. Kupując huskiego ma się świadomość, ze psiaki te "śpiewają", wiec lepiej z nim w bloku nie mieszkać, tym bardziej że nie lubią wysokich temperatur. Kupując chow-chowa nikt nie liczy na to, ze będzie z nim brał udział w zawodach freesbee... Wymieniać można godzinami.
Są psiaki łatwiejsze w "obsłudze" i trudniejsze. Są rasy bardziej podatne na choroby i mniej. Są psiaki, którym nie przeszkadza mały metraż mieszkania i są takie, które nadają się jedynie do domu z ogrodem...

Czy rodzice w jakiś sposób wyznaczyli Ci termin do kiedy masz im powiedzieć jakiego psiaka chcesz? Mam nadzieję, że nie:) I jeśli właśnie tak jest, to znaczy że masz dużo czasu na ZDECYDOWANIE jaka rasa będzie dla Was idealna:) Bo właśnie o to chodzi, żeby ZDECYDOWAĆ, a nie kupić psiaka bo ładny, po modny, bo koleżanka tez ma, bo coś się gdzieś słyszało...
Czytaj fora, rozmawiaj z ludźmi - psiarze to w sobie mają, że na temat psiaków mogą opowiadać godzinami, wiec na pewno nie pozostawia Cię bez odpowiedzi na Twoje pytania:) W międzyczasie czytaj książki o wychowywaniu psiaków, o szkoleniu - to świetna lektura, którą na pewno się przyda:)

Jakiś czas temu w Dzienniku Zachodnim można było kupić jako dodatek Wielką Encyklopedię Psów. W pierwszej jej części jest zestawienie kilkunastu ras i jednym z jego punktów jest informacja, czy psiak jest "dobry jako pierwszy pies". Autorzy ksiażki jako takie wymienili następujące rasy: Yorkshirre terier, pomeranian, maltańczyk, shih tzu, pudel miniaturowy cairn terier, lhasa apso, mops, bichon frise, boston terier, foksterier, cavalarier king Charles spaniel. owczarek szetlandzki, beagle, cocker spaniel, sznaucer miniaturowy, collie, labrador, golden retriever, seter irlandzki, wyzeł, nowofundland.
Jak widzisz lista jest długa. Jeśli któraś rasa szczególnie Cię zainteresuje to daj znać - mam jeszcze informacje na temat wielkości psiaka, podatności na szkolenie, hałaśliwości i tego czy nadaje się dla dzieci.
Jeśli wybierzesz sobie jakieś ulubione rasy, poszukaj ludzi, którzy mają na ich punkcie "fioła" - oni przedstawią Ci ich plusy i minusy, ich dokładne wymagania i życie z nimi.
Gdybyś mnie zapytała, czy dla Ciebie jest odpowiedni golden, zapytałabym Cie, kto nim będzie się opiekował. Jeśli odpowiedziałabyś mi, że głownie Ty - to powiem, że nie. Gdybyś stwierdziła, że to Twoi rodzice, wtedy napisałabym, że można tę rasę wziać pod uwagę, ale pod warunkiem, że:
- mama nie ma nic przeciwko temu, by codziennie zamiatać podłogę (bo goldasy potrafią nanieść do domu sporo piachu)
- oboje rodzice chętnie zdecydują się na jakieś szkolenie, albo wytrwale będą ćwiczyć sami z psiakiem choćby podstawowe komendy - goldasy są bardzo żywiołowe, wiec "nieujarzmione" potrafia trochę nerwów napsuć. Ważą ponad 30kg wiec jak szarpną, to taka dziewczynka jak Ty nie ma szans go utrzymać. Szkolenie tez musi być właściwe - a to wymaga wieeeele umiejętności, stalowych nerwów i masy pogody ducha
- czy potraficie jako rodzina zrezygnować czasami z czegoś tylko dlatego, ze nie jest to właściwe dla psa?
- czy macie osobę, która w razie konieczności, zaopiekuje się Waszym psiakiem? Czy zrobi to niezależnie od tego, czy psiak będzie wielkości poduszki, czy też bedzie ważył sto kilogramów?
- jesteście rodziną "aktywną", która chętnie chodzi na spacery, jeździ nad wodę (ale nie po to by leżeć nad nią plackiem godzinami;-)
- ..... tutaj pojawia się jeszcze wieeeele warunków, które powinien spełniać właściciel goldaska, ale jak na mój pierwszy post w tym temacie, to chyba dosyć Smile

Przemyśl moje słowa - mam nadzieję, ze Ci pomogą w podjęciu decyzji:)

Pozdrawiam:)

n4t4l4 & k4rol4

[trufelkaaa]: my człowieki Ci dziękujem (: (: (:

grafi

Tyle już tu napisano mądrych i pożytecznych rad, że nic od siebie nie mogę dodać Very Happy

Jednak zwracając się do Klaudii: przyrównując twoje posty do wieku to uważam, że naprawdę mądra z ciebie dziewczyna i nie obrazisz się za wypowiedzi innych forumowiczów tylko wyciągniesz z nich to co potrzebne i pożyteczne dla ciebie- to naprawdę rady ludzi kochających psy i nie mówią nic przeciwko tobie lecz w trosce o psiaka i wasze wspólne relacje- bez względu na to czy to golden czy nie chcieli byśmy aby obie strony były szczęśliwe- odpowiedzialny człowiek = szczęśliwy pies

Życzę ci udanego wyboru

p/s pewnie się powtórzę bo gdzieś już to pisałam lecz polecam ci lekturę książek Zofii Mrzewińskiej - cienkie, nie pozorne ale naprawdę pomocne Smile

" Po obu końcach smyczy"
"Jak rozmawiać z psem"
" Psim zdaniem"
Pozdrfawiam

p/s 2 co do beagla to znam dwie osoby posiadające takiego psa w obu przypadkach decyzja zapadła ze strony rodziców i niestety nie trafiona- potrzebuje on ogromu pracy i stałego zainteresowania inaczej staje sę utrapieniem( opinia właścicieli)