Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agula2
Goldeniarz
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:38, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nasza nie ślini sie, troszke sie śliniła latem jak sie bawiła z innymi psami czy jak biegała to tak ale teraz raczej sie nie slini
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:48, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Brego zazwyczaj się nie ślinił...ale osatnimi czasy zauważyłam że jak nigdy! w czasie żebrania coś mu z pyska czasami kapnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki939
Starszy goldeniarz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:03, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Floyd się nie ślini, czasami tylko po bieganiu coś mu z wywieszonego jęzora kapnie
Ostatnio jak jadłam bułkę, on sobie usiadł naprzeciwko mnie i tak patrzy i patrzy "daaaaj mi, no nie bądź taaaakaaa" i tak mu ślina cieknie na ziemię... No musiałam mu dać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:24, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
KingaSeba_Luna napisał: | Naszej Lunce to potok z pysia leci jak czeka przed miska , gdy daje jej jeść. No i czasamy gdy my jemy robi smutne oczka i ślinka cieknie , że ho ho
Jak wracamy ze spaceru, na którym biegała to też bywa , że coś ,,przecieka,,
a jak się oczepie to zmykamy na bok bo można oberwać |
I podejrzewam, że to nie dlatego, że się oblizała albo to śluz z nosa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:35, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zacytuję fragment
"Każdy wie, że psy mają zazwyczaj zimne, wilgotne nosy. Nieodmiennie przypomina mi o tym pobudka, jaką zapewnia mi co rano któryś z moich pupili, uznawszy, że warto upomnieć się o wczesne śniadanie wtykając mi zimny noc w ucho. Nos stale jest zwilżany dzięki wydzielinie licznych gruczołów śluzowych, które tam się znajdują. Zadaniem śluzu jest chłodzenie nosa, ale przede wszystkim bierze on udział w zbieraniu cząsteczek zapachów. Cząsteczki zapachów to związki chemiczne rozpuszczalne w wodzie. Wydzielina na trufli nosa działa jak mokra, włochata szmatka, na której osadzają się cząsteczki zapachu, by po chwili rozpuścić się w śluzie. Kiedy śluzu wydziela się zbyt mało i nos jest za suchy, psy liżą się po nim, zwilżając go śliną. Budowa wewnętrzna śluzówki nosa, wyposażonej w specjalne włosowate struktury, ułatwia śluzowi spływanie do komór nosowych oraz koncentrację nasączonego zapachami płynu w pobliżu komórek zajmujących się rozpoznaniem woni. U niektórych ras ten śluz, zamiast spływać do gardła, spływa wzdłuż fafli i wycieka na zewnątrz, co czasami określa się jako skłonność do ślinienia się. Średniej wielkości pies produkuje ponad pół kwarty śluzu w ciągu dnia, co znakomicie wyjaśnia czemu czworonogi te wypijają pokaźne ilości wody"
To jak mam rozumieć?
Aha, nie twierdzę że z innego powodu pies też nie może sie ślinić. Ale ślini się też dlatego (co napisałam)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Czw 16:39, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:04, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Och Carol . Potraktowałaś mnie naukowo chociaż nie podajesz autora i tytułu .
Jednak jak się doczytuję, w tym przypadku chodzi raczej o wyjaśnienie dlaczego goldeny chodzą czasami zaplute niż o wyjaśnienie dlaczego leje im się z mordek kiedy mają przed noskiem coś smakowitego, chociaż nie do końca .
Raz jest napisane, że nos jest zwilżany z gruczołów śluzowych
Cytat: | Nos stale jest zwilżany dzięki wydzielinie licznych gruczołów śluzowych, które tam się znajdują | ,
a trochę niżej, że nie tylko Cytat: | Kiedy śluzu wydziela się zbyt mało i nos jest za suchy, psy liżą się po nim, zwilżając go śliną. |
Do mnie jako inżyniera nie przemawia teoria (wprawdzie dyskretnie ukryta), że śluz z nosa wędruje w górę po faflach i w kącikach pysia spływa długimi soplami. A tak widzi mi się duża część złotych pycholi
Dalej jest napisane, że Cytat: | Średniej wielkości pies produkuje ponad pół kwarty śluzu w ciągu dnia, co znakomicie wyjaśnia czemu czworonogi te wypijają pokaźne ilości wody" | co znowu dyskretnie pomija fakt, że jak pieskowi jest ciepło to otwiera buzię. A w buzi ma śliczny ozorek który, jak podaje literatura jest główną chłodnicą ciepłego przecież i opatulonego w złociste futerko ciałka . I znowu ten inżynier czyli ja wie, że chłodzenie jest lepsze kiedy chłodnicę zwilża się płynem , a przede mną wiedział o tym pan nazywany Bogiem i skonstruował pieska całkiem nie głupio . Dlatego bardzo często stosowało się w elektrowniach chłodnice kominowe zlewane ciągle wodą. I u piesków konstrukcja jest podobna i ta woda czyli ślina w części odparowuje i w części spływa z ozorka i fafli. Być może, że się mylę ale podejrzewam, że więcej śliny spływa i odparowuje niż śluzu z nosków i że to właśnie dla śliny potrzeba uzupełniać tyle płynów.
Carol. Ja nie neguję, że psy mają często, bo nie zawsze wilgotne noski. Ale z uporem maniaka twierdzę, że ślinienie się goldenów (i nie tylko) jest w głównej mierze spowodowanem wydzielaniem śliny a nie śluzu.
I to by było na tyle, jak mawiał prof. Stanisławski
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 21:10, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:13, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tytuł na poprzedniej stronie. A autor Stanley Coren.
Ja pisząc to nie miałam na myśli wyjaśnić dlaczego pies się ślini, gdy patrzy jak coś jemy bo wiadomo, że nie spływa mu wtedy śluz z nosa. Miałam na myśli trochę inne ślinienie się.
Nie będę się kłóciła jak to jest. Pewno jest wiele przyczyn.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Czw 21:20, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:30, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Karolcia napisał: | Tytuł na poprzedniej stronie. |
Nie zauważyłem Cytat: | A autor Stanley Coren. |
Cytat: | Nie będę się kłóciła jak to jest. |
Carol. To my się kłóciliśmy Na drugi raz mnie uprzedź to się zjeżę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 21:32, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wandalka17
Rutyniarz
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:30, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio podczas spaceru dałam Sarci ogryzek . Szła z nim przez całą droge , trzymając go w pyszczku przy czym cały czas kapała jej slina z mordki . Zjadła go dopiero po powrocie do domu . JEszcze się rozglądała czy nikt nie chce jej tego zabrać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:36, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: |
Cytat: | Nie będę się kłóciła jak to jest. |
Carol. To my się kłóciliśmy Na drugi raz mnie uprzedź to się zjeżę |
Wieeeeedziałam, że Pan tak odpisze wiedziałam!
I nie wiem co odpisać. Napisałam to sobie ot tak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Czw 21:37, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:42, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Duffel się strasznie ślini...i najgorsze, że jego ślina w ogóle nie chce się sprać ze spodni, zostawia strasznie plamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:29, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Duffel się strasznie ślini...i najgorsze, że jego ślina w ogóle nie chce się sprać ze spodni, zostawia strasznie plamy |
A zaufałaś różowej sile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eewwaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:47, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sasiślini się głowniejak koniecznie chce dostać marcheweczkę czy kawałek mandarynki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:36, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
eewwaa napisał: | Sasiślini się głowniejak koniecznie chce dostać marcheweczkę czy kawałek mandarynki |
Do mandarynki to rozumiem ale ślinić się do marchewki . A może jeszcze do brukselki czy brokułka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eewwaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:31, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | eewwaa napisał: | Sasiślini się głowniejak koniecznie chce dostać marcheweczkę czy kawałek mandarynki |
Do mandarynki to rozumiem ale ślinić się do marchewki . A może jeszcze do brukselki czy brokułka |
Jerzy żebyś wiedział. Ta moja suka jest "zboczona" na punkcie warzyw i owoców Jeszcze z dziwnych rzeczy do których się ślini i się domaga to czosnek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|