Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:55, 26 Lis 2011 Temat postu: Długa linka jako smycz |
|
|
Cześć
Nie wiem , czy temat jest zrozumiały, ale chodzi mi o to :
Corsa puszczamy tylko na wybiegach lub gdzieś daleko , daleko gdzie mało ludzi chodzi . Tak na osiedlu go nie puszczamy . Mój urwis uwielbia się bawić z psami i podlatuje niemalże do każdego. A nie wszystkie są ' kompanami do zabawy ' . I jeździ straż miejska - jak nas złapie będzie mandat I chciałabym kupić jakąś długą linkę/taśmę , taką bardzo długą , na której Corso mógłby normalnie biegać , ale jednak miałabym jakąś większą kontrolę nad nim I by biegał wszędzie . I moje pytanie brzmi : czy to dobry pomysł ? czy pies rzeczywiście będzie czuł swobodę ? i jak coś , to ile metrów tego kupić ?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:16, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
hej, hej
Gdzieś była jakaś wzmianka o linkach, ale niestety nie powiem Ci gdzie dokładnie, bo nie pamiętam
My mamy linkę, cieniutką o długości około 30 metrów. Można to zobaczyć w naszej galerii. Generalnie psa mogę puścić luzem i nie zwieje czy coś, ale monopolu na park nie mamy i jakby ktoś się przyczepił to pies jest na smyczy przecież. A druga sprawa, to to, że czasem mu coś strzeli do łba i porwie to czy tamto o ile z żarciem, pasztetami itp nie ma problemu, to pies upodobał sobie szklane butelki i puszki po piwie, jest to dla niego tak fantastyczną zdobyczą, że nie raczy wtedy reagować. Puszki rozrywa na strzępy a butelki podrzuca, zdarzyło się, że roztrzaskała się w pysku. Ćwiczymy, staram się mieć coś bardziej interesującego. Ostatnio ladnie zareagował na komendę kiedy już sięgał pyskiem po butelkę. No ale gdyby nie zareagował, mogłabym spokojnie go dzięki lince zatzymać i odebrać butelkę...
Gdzieś tam dziewczyny pisały, ze takie cienkie linki są niebezpieczne bo jak pies pociągnie to one kaleczą dłonie. Oczywiście jesli mamy cieńką mocną linkę i jej 30m przeleci nam przez zaciśnięte ręce tak może się stać. Ale moim zdaniem to kwestia odpowiedniego jej chwycenia po prostu, zresztą ja się staram nie prowadzić psa na niej.
Są też takie parciane o szerokości 2,5cm. Ale wtedy pies czuje ze coś ciagnie za sobą a chodzi o to zeby nie czuł różnicy. Dlatego lekkie linki lepsze są do nauki, nam na takiej zależało.
Uzywamy jej też czasem w wodzie, kiedy np. jesteśmy w miejscu gdzie wyraznie pisze ze pies ma byc na smyczy a akurat jets tam sporo ludzi ktorzy mogliby sie o to czepić. Fajnie się sprawdziła kiedy pies na pewnym zbiorniku za cel obrał sobie wyciąganie boi z wody. Oczywiście to wymaga tego zeby ja rozwijac kiedy pies plynie i zwijać kiedy się zbliża do nas, zeby sie w nia nie zaplątał Troche logicznego myślenia i nic złego sie nie stanie.
Ja kupiłam na metry w sklepie ze sprzętem do wspinaczki górskiej, jets to lina alpinistyczna o max obciążeniu 120kg. Ma jakieś 5mm grubości. W zoologicznym dokupiłam karabińczyk za 5zł i połączyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:31, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
O , dzięki Shini Corso też by raczej nie zwiał ( no chyba że coś go baaardzo zainteresuje ) ale jest zakochany w czarnej Labradorce która mieszka parę bloków obok . Jak ją zobaczy to już chce lecieć . Jak jest na smyczy to najpierw szarpie w jej kierunku , ale jak go zatrzymam to jest w nią wpatrzony z nastawionymi uszami i piszczy , a potem się na mnie patrzy i ' mówi ' podejdźmy , podejdźmy proooszę . Kiedyś już ' dla niej ' hmm . no można powiedzieć że się zerwał ( wyciągnął głowę z obroży i zaczęli się bawić z nami w berka ) A jak są na smyczach i się bawią , to nie da się zapanować . Ostatnio Corso po zabawie z nią właśnie na smyczy miał 4 mocne węzły na łapie , ona też się poplątała , także to nie ma najmniejszego sensu ... Więc sobie kupię chyba tą linkę , 30 m No i może też jakąś cienką . Ale myślę , że grubszą od Waszej - 5mm . Bo Corso nieraz mocniej pociągnie albo coś , no i wolę się nie martwić , czy się przerwie czy nie . Może będzie taka 1 cm Mówisz , że uwielbia szklane butelki ? Corso na szczęście nie ma do nich zamiłowania . Ale wszelkie woreczki , folie znalezione na polu musi potargać i wziąć do pyska . A tych syfów na polu też na szczęście nie zjada . Nieraz weźmie do pyska coś , np kawałek parówki lub jakiegoś chrupka ( ) ale jak krzyknę z daleka to wypluwa . Tylko gdzie ja mogę znaleźć taki sklep . Takiego ze sprzętem do wspinaczki górskiej w pobliżu nie ma , a może znajdę to w sklepie wędkarskim ? czy raczej nie ? No cóż , muszę gdzieś poszukać . Dzięki , Shini
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:09, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
W sklepie wędkarskim nie znajdziesz takiej linki.
To jest specjalna linka ona nie ma prawa sie przerwać Przecież ludzie się tym zabezpieczają przy wspinaczce. To ma udźwig 120kg, pies waży 40kg... więc bez przesady. Poza tym weź pod uwagę, że ta siła psa rozkłada się na całą długość linki. Pies może Ci się zerwać jedynie przy karabińczyku jak źle to zamontujesz. Możesz też kupić gotowe takie linki na allegro albo w sklepie zoo ale ja bardziej ufam wyrobowi własnemu
Im grubsza ta lina tym pies musi więcej ciagnąć. Im taka lina grubsza tym droższa
Ja płaciłam 1zł za 1m.
Jeśli chcesz zrobie jakieś zdjęcia i zmierzę ją dokładnie.
Ty jesteś z Krakowa tak? na pewno dużo jest tam takich sklepów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:05, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To ma udźwig 120kg |
A no to chyba że tak
Mój 32
Cytat: | Pies może Ci się zerwać jedynie przy karabińczyku jak źle to zamontujesz. |
Ahh no nawet tak nie mów
Cytat: | Im grubsza ta lina tym pies musi więcej ciagnąć. Im taka lina grubsza tym droższa
Ja płaciłam 1zł za 1m. |
A to już nawet nie o cenę chodzi Ale skoro mówisz , że ma taki udźwig to po co mi grubsza
Cytat: | Jeśli chcesz zrobie jakieś zdjęcia i zmierzę ją dokładnie |
Jeśli możesz i masz czas To bardzo proszę i z góry dziękuję
Cytat: | Ty jesteś z Krakowa tak? na pewno dużo jest tam takich sklepów. |
Tak , z Krakowa Zaraz poszukam w internecie jakiś adresów
Dziękuję Ci naprawdę bardzo Shini
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:44, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No i nie martw się tą waga psa Ma jak ma, po prostu. Ale Shadow jak był młodszy też ważył nie wiele. Stopniowo nabierał masy. Więc może i Twój jeszcze się rozrośnie
Zdjęcia oczywiście na szybko.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy metrze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Porównanie przy taśmie 2,5 cm
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shinigami dnia Sob 17:57, 26 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:32, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
My używaliśmy taśmy parcianej - można je kupić w pasmanterii o dowolnej szerokości, w dowolnym kolorze...tyle ile chcesz i są tanie. Nasza miała (ma) 20 metrów. Ale Brutek chodzi 90% czasu bez smyczy. Myślę że na 30 metrach psiak wielkości goldena może się wybiegać swobodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:55, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Ci bardzo Shini N
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:03, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Ci bardzo Shini No może i jeszcze jego waga wzrośnie Pożyjemy zobaczymy Dzięki że się dla mnie natrudziłaś . I już nie przesadzaj z tymi zdjęciami . Co z tego , że na szybko . Ja chciałam tylko zobaczyć jak to wygląda , a nie dzieła sztuki Ale i tak bardzooooo dziękuję . Nie znalazłam sklepu alpinistycznego jakoś blisko nas , większość jest koło rynku ( mniej więcej ) Ale jeszcze poszukam , bo może coś przeoczyłam . No ale jak trzeba będzie to się pojedzie . Przecież daleko nie jest Dzięki Bajaderka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:07, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No wiesz, ja po linkę jechałam do Katowic...a mam tam prawie 30km:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
B&B
Goldeniarz
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:09, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A ja jednak polecę taśmę.
Do dzisiaj na nodze mam dwie blizny po przepalonej skórze, a i po palcach mi się też ładnie linka przesunęła. A takie rany bardzo długo się goją i się paprzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:40, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wymienię tylko kilka sytuacji
pierwsza z linką właśnie - wychodziliśmy z klatki schodowej, miałam linkę na ręku zwiniętą jak lasso. Brutus zobaczył wroga i wyrwał - ostatnia pętla ześlizgnęła mi się i zacisnęła na palcu - mało mi palca nie obcięło.
Brutus zobaczył kota - linka po prostu trzymana przy końcu - przecięta gruba rękawica snowboardowa, na wylot
Potem już sytuacje z taśmą - szalejące i biegające psy, nie zauważyłąm jak taśma zrobiła mi pętlę wokół nogi, na szczęście była zima i wylądowałam w zaspie. Wrażenie było niesamowite bo nie poczułam owej pętli na nodze, poczułam tylko że nagle nie mam gruntu pod nogami i lecę....w bliżej nieokreśloną przestrzeń. Gdyby to była linka - miałabym pewnie blizny do dziś.
Pojedyńcze lądowania zimą gdy nadepnie się na taśmę....i ląduje się na tyłku....
Generalnie uważam że taśma sie znacznie lepiej sprawuje. A można wybrać taką która ma miękkie brzegi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:44, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki . Jeszcze nie jestem tak naprawdę zdecydowana czy linkę czy taśmę , pewnie zdecyduję się dopiero przy kupnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:04, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Bo jak napisałam ja nie wyprowadzam na tym psa, jeśli już go na tym prowadzę zeby np przejsc 10m dalej w parku niz jesteśmy, to chwytam za rączkę którą sobie zwyczajnie wyplotłam.
Nie wiem jakie Wy macie linki, ale moja nie bylaby w stanie przeciąć rękawicy snowborodwej, zedrzeć naskórep przy tarciu owszem, ale nie przeciać taki materiał...
Zdecydowanie częściej potrafię się skrzywdzić zwykłą smyczą, głównie przez własną głupotę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:10, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Klaudio. Mnie się wydaje, że taśma jest bezpieczniejsza dla psa i dla człowieka.
Sama pisałaś, że Corsiak bawiąc się z koleżanką zaplątał się. To zawsze może się stać a chyba cienka linka może zrobić więcej szkody niż taśma.
Ja nigdy nie używałem linek ani taśm bo jeżeli puszczałem psy wolno to tam gdzie inni to robili albo tam gdzie innych nie było. A teraz z lenistwa chyba używam automatów 7m ale uważam, że w czasie pierwszego roku nie powinno się ich wykorzystywać.
A propos. Jak sie sprawuje Twój
Moje nie chcą się blokować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|