Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:26, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
mam taką smycz jak Anusia- również niebieską. Jest baaardzo wytrzymała, od maleńskiego nic jej się nie stało. Do tego na początku miałyśmy czerwoną obróżkę, później czarne szelki z czerwoną kokardką, a teraz skórzaną obrożę czerwoną i tak już pozostanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MegaLena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Pią 9:22, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
my z Megą mamy smycz skórzaną 1.8 skracana wpół przypięciem karabinka.
5-cio metrowy automat zepsuliśmy trzy lata temy po pół roku używania, poszła blokada długości, bo Mega się szarpała jak diabeł tasmański. I tak tego automatu nie lubiłam, bo na długiej smyczy wielkiej psicy nie da się kontrolować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malutka:)
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:16, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ewuha1 napisał: | Polecam, naprawdę rewelacja
Nie pozwól sie ciągnąć. Spróbuj takiej metody: Idziesz z pieskiem na smyczy, gdy tylko Cie pociągnie, wróć do tego miejsca w którym to zrobił i od początku, to jemu ma zależeć żeby pójść tam gdzie chce. Nie Tobie. Rób tak do skutku, czasami to trwa długo , ale warto. My z Cyrusem, któregoś razu pojechaliśmy na szkolenie, tak bardzo chciał wejść na plac, że ciągnął niemiłosiernie. Cofaliśmy się od bramki i znów próbowaliśmy iść. Gdy smyszka była luzna wszystko było ok, gdy tylko szarpnął wracaliśmy. Tak bardzo chciał wejść na plac, że w końcu pięknie doszedł do bramki na luznej smyczy. Co prawda godzina szkolenia nam uciekła, ale Cyrus zaczął pojmować, o co chodzi .... |
No coś ty W żadnym przypadku nie pozwalam się ciągnąć. To ja idę z psem na spacer, a nie on ze mną Mówię tylko jak jest. Cały czas ją uczymy chodzenia przy nodze. Czasami jest jakis postęp, a czasami się cofamy niestety Teraz musiała zostać na 4 dni u babci i bardzo się rozbrykała. Nie dało jej się zatrzymać na spacerach, ale jest już dużo lepiej. Też chodzimy z nią na szkolenie i stosujemy taką metodę jak opisałaś. Muszę powiedzieć, że się sprawdza i choć ręcę potem bardzo bolą, to widać duże postępy w chodzeniu przy nodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:17, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ewuha1 napisał: | Właśnie taką smyczkę poleciła nam treserka Cyrusa
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozwala ona zdecydowanie szybciej nauczyć pieska chodzenia przy nodze, jest trwała i ogólnie jest super. |
No więc widać, że jednak jest istotne do czego smycz ma służyć. bo taka do spacerów to chyba się nie nadaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:41, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | bo taka do spacerów to chyba się nie nadaje. |
A dlaczego??
I tu drugie pytanie jaka w takim razie sie nadaje, jaka jest najlepsza??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:22, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
myślę że na spacerki jest za krótka bo razem z psem musiałaby wchodzić w krzaczory na qpkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:31, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
mroziaczek napisał: | myślę że na spacerki jest za krótka bo razem z psem musiałaby wchodzić w krzaczory na qpkę |
Jakie to proste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:26, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dla mnie najlepsza jest regulowana- do chodzenia przy nodze i podczas zwykłych spacerów idealna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malutka:)
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:16, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
katia napisał: | dla mnie najlepsza jest regulowana- do chodzenia przy nodze i podczas zwykłych spacerów idealna |
Też tak myślę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:07, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Używam takich gdy część spaceru wypada nam ulicami. A gdy baby idą na pole używam swojej taśmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 16:36, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja gdy idę na pole z luną to ją spuszczam ze smyczy i biega gdzie chce a jak idę gdzie indziej to mam składaną na 3 w zależności od sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:19, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na pole muszę dojść i chciałbym, żeby baby mi towarzyszyły. Z Corsą nie ma problemu ale Lady pociągają inne interesujące po drodze obiekty. Np. kury sąsiada albo kupa gnoju drugiego. Więc żeby to ominąć muszę pewien odcinek drogi iść będąc mocna przywiązany do mojej ukochanej dziewczynki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 17:57, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no ja też muszę dojść do lasu i wtedy idzie na smyczy, chyba że jest po 12.00 wtedy jest mało ludzi i psinka jest w raju!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:04, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | no ja też muszę dojść do lasu i wtedy idzie na smyczy, chyba że jest po 12.00 wtedy jest mało ludzi i psinka jest w raju! |
To tak jak u nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:19, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie niestety park wiecznie oblegany przez psy i ludzi niezależnie od pory dnia czy nocy ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|