Dziwne komentarze :)

akbar.han.bl

U nas jak był mały i nie miał tyle sierści to labrador. Jak sie owłosił to był podhalanem... Ale od Mozarta to go jeszcze nie przezywali...

Znajomość ras psich przez ludzi jest komiczna czasami...

Magda&Lucky

Jeśli mówią to z sympatii to nawet jest śmiesznie. Gorzej jak się czepiają "bydlaków" nie mając o tym bladego pojęcia...

akbar.han.bl

o podhalana to sie nie gniewaliśmy ale o labka- to sie trochę wkurzałam... Bo co że taki łysy jest czy co? No i dlaczego ludzie nie widzą, że to dwie różnie wyglądające rasy?

Magda&Lucky

J już pzestałąm na o zwracać uwagę Wink

Ludzie i tak wiedzą swoje...

Karolcia

Ja tez sie wkurzam jak ludzie mowia ze mam takiego slicznego labradorka. Pewna dziewczyna to mi powiedziała "a one to sie czyms roznia"? .. nie wiedziała ze to dwie rozne rasy .... Neutral

;]

akbar.han.bl

I właśnie o czymś takim mówię. Ludzie nie dostrzegają, ze to są dwie rasy... No ale cóż - daleko nie musze szukać - mój mąż pracujący za granica kiedyś mi oświadczył, że widział czarnego goldena Laughing

Najprawdopodobniej to był flatek albo hovawart... Trzeba go jeszcze trochę przeszkolić. Dobrze, ze właściciel tego psa nie słyszał tego komentarza bo jego oburzenie równałoby sie naszemu kiedy słyszymy - fajny labrador. Po prostu czułby sie przezwany... Very Happy

Karolcia

Czrnego goldena? ho ho :]

Mi przewaznie ludzie mowią ze mam slicznego labradorka i juz przestaje na to zwracac uwage. Nie chce mi sie juz tego komentowac;)
Ale zdaza sie rowniez ze mowie "ooo jaki fajny golden" ;] kiedys nawet ktos mi powiedział ze dobrze ze mam goldena bo sa duzo ładniejsze niz labradory;}

aga3355

Jak wicie mam swoją (razem z koleżanką) stronę www ( [link widoczny dla zalogowanych] ) Strona jest o goldenie (Emi) i berneńskim psie pasterskim (Megi - koleżanki)
No więc któregoś pięknego, słonecznego dnia koleżanka siedzi sobie na forum o berneńczykach i wkleiła tą fotkę:

Dosatała takiego komenta do tego zdjęcia: A to Megi tego labka upolowała?

Magda&Lucky

akbar.han.bl

a najzabawniejsze było to (bo owego goldena widział we Francji): "wiesz co, widziałem czarnego goldena. U nas w Polsce takich nie widziałem, a Ty?' Laughing

Karolcia

hehe (^_^)

Trampeczka

Muszę się przyznać, że ja kiedyś też pomyliłam goldka z hovartem. Embarassed

Ale wtedy nie wiedziałam jeszcze, że jest taka rasa. To był taki biszkoptowy szczeniak i zdziwiło mnie tylko, że jest większy niż normalny szczeniak goldena w tym wieku Smile

Ola&Maja

Ja często sptykałam się z komentarzami sąsiadów (z którymi mijałyśmy się ponad pół roku w windzie, w klatce) takimi jak:

"Przepraszam Cię bardzo, ten miły piesek to kundelek czy jakiś mieszaniec?" Laughing

albo
"Takie bydle to lada dzień rzuci ci się do gardła i zagryzie... Ogladałem taki program w telewizji i tam mówili, że psy TO NIE PSY! - TO BESTIE, KTORE MYSLA TYLKO O ZABIJANIU!" (W zasadzie ten facet trochę jeszcze sobie pogadał, ale to były kluczowe zdania Razz

ZAPOMNIALAM (!) powiedzieć o najważniejszym. Maja miała wtedy może skończone 3 miesiące (?). To akurat były słowa jakiegoś mężczyzny (pijanego?) w nadmorskiej miejscowości - Pobierowo

Nie zapomę jeszcze sytuacji, gdy również byłyśmy w Pobierowie (wiek Maji: 3 miesiące). Psina jeszcze b. niezdarnie chodziła i szybko się męczyła na swoich krótkich nóżkach. To było gdy szłyśmy w stronę centrum miasta. (Gdy była zmęczona i nie miała siły chodzić piszczała i przednimi łapkami łapała się za nogę osoby idącej przed nią - to był znak, że najwyższa pora wziąć ją na ręce). Dobrze...

Gdy Maja była już na rękach mijaliśmy Państwo z dorosłym owczarkiem niemieckim. Wtedy właściciel owczrka, zakomunikował mu pewną wiadomość: " Ty **** ( <- TU imię psa) nawet nie patrz w tamtą stronę, bo jeszcze Ci się sopoda. A ja nosił Ciebie nie będę!" (Coś w tym stylu

) I wtedy jakby psiak zrozumiał spojrzał na pana i ruszył dalej przed siebie. Ręczę, że rozczarowany. Razz

Czesto jeszcze Majka robi mi "psikusy" i pierdzi w towarzystwie ludzi. Oczywiście wszyscy myślą, że to ja... Embarassed

Jerzy Włodarczyk

Wiecie co. Właściwie to nie ma co więcej wydziwiać. Kiedyś właściwie było tylko kilka ras - wyżły, setery, owczarki niemieckie, dogi i parę innych i wszyscy byli ekspertami. Teraz to czasami trudno odróżnić mixa od pełnorasowca z medalami. Ja się nie denerwuję, jak ktoś błędnie określa moje baby tylko spokojnie mówię, że mam złoto i już. Może ten ktoś zapamięta i już wiecej nie pomyli. A jeżeli nawet to i tak świat się nie zawli Smile

Jerzy Włodarczyk