Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:38, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ola&Maja napisał: |
Nie zapomę jeszcze sytuacji, gdy również byłyśmy w Pobierowie (wiek Maji: 3 miesiące). Psina jeszcze b. niezdarnie chodziła i szybko się męczyła na swoich krótkich nóżkach. To było gdy szłyśmy w stronę centrum miasta. (Gdy była zmęczona i nie miała siły chodzić piszczała i przednimi łapkami łapała się za nogę osoby idącej przed nią - to był znak, że najwyższa pora wziąć ją na ręce). Dobrze... Gdy Maja była już na rękach mijaliśmy Państwo z dorosłym owczarkiem niemieckim. Wtedy właściciel owczrka, zakomunikował mu pewną wiadomość: " Ty **** ( <- TU imię psa) nawet nie patrz w tamtą stronę, bo jeszcze Ci się sopoda. A ja nosił Ciebie nie będę!" (Coś w tym stylu ) I wtedy jakby psiak zrozumiał spojrzał na pana i ruszył dalej przed siebie. Ręczę, że rozczarowany.
|
Mnie sie też zdarza coś takiego powiedziec do swoich bab gdy widzę jakiegoś maluszka na rękach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosia&Fibi
Goldeniarz
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:39, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja byłam sobie ostatnio z Fibi na stawach.
Robiło się już ciemno i psinka padła, więc niosłam ją na rękach (tak jak małe dziecko) i podchodzi do mnie facet i wypala z tekstem:
-O Boże, a ja myślałem, że to dziecko, a to pies!.
No cóż...ludzie są różni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:54, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Gosia&Fibi napisał: | Ja byłam sobie ostatnio z Fibi na stawach.
Robiło się już ciemno i psinka padła, więc niosłam ją na rękach (tak jak małe dziecko) i podchodzi do mnie facet i wypala z tekstem:
-O Boże, a ja myślałem, że to dziecko, a to pies!.
No cóż...ludzie są różni |
Spokojnie. Sama piszesz, że było ciemno więc nie ma się co dziwić. Moi przyjaciele ubrali kiedyś swoją dziewczynkę w skafander córki, taki dla niemowlaka, i Leszek zrobił zdjęcie żonie trzymającej sunię na rękach od tyłu tak, że widać było tylko czarny kudłaty łepek w kapturze. Pokazywał mi je i akurat przechodziła obok nas szefowa. spoojrzała na zdjęcie i z pretensją do kolegi - Panie Leszku. Nic pan nie powiedział, że macie maluszka. To nieładnie. Było smiechu co niemiara gdy Leszek tłumaczył, że to nie jest dziecko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:54, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast nigdy nie zapomnę smiesznego komentarzyka mojej sasiadki:)
Schodzę sobie kiedys z moim psiakiem po schodach i trzymam go na rekach, a sąsiedzi nie wiedzieli jeszcze wtedy, ze mam psa i nie wiedzieli co trzymam. I gdy byłam juz przed klatka, jedna z sąsiadek podbiega do mnie i mówi:
"Karolina, Wy macie psa? Ja myślałam, że ty królika trzymasz"
Myslałam ze sie wtedy posikam ze smiechu;]
Nie wiem czym mój pies podobny był do królika (^_^)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:05, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy moja żona po przyjeździe na wieś wychodziła z samochodu trzymając Lady na rękach wyszła szwagierka, popatrzyła na tą puchatą kuleczkę i powiedziała - głupia, pluszowego niedźwiadka (a może pieska - nie pamiętam) przywiozła.
I dopiero kiedy zobaczyła, że pluszowy niedźwiadek się rusza wrzasnęła Edkuuuu. (do męża) zobacz jakie śliczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:20, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
hehe ludzie naprawde sa czasem smieszni:)
Ale to fajnie, przynajmiej posmiać sie idzie;] Kiedys wziełam na dwór świnke(była taka bardzo włochata) a ludzie mówili, ze to perułka, chomik, a czasem nawet piesek:)
Także mówię, ludzie czasem w ogóle nie odróżniają zwierząt.
Ale czasem też zdarzy sie że ktoś powie "Ale kochany goldenek:) ile ma? 4mies.? " Wtedy widać ze facet był kumaty i znał sie na rzeczy, z takim wtedy inaczej sie rozmawia;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:17, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Śliczny Labrador to był u nas standard w Kajeny szczenięctwie. Teraz został już tylko śliczny piesek i tylko u dzieciaczków, które z resztą natychmiast są normowane przez rodziców, że " duży i niebezpieczny i zaraz cię ugryzie " .
Ale wiecie co, goldeny mają duże powodzenie u młodych kobiet. Siedziałyśmy kiedyś ze znajomymi w kawiarni, w ogródku. Większość podchodziła cała uradowana, głaskała, piszczała Faceci natychmiast zaproponowali, że chętnie będą wychodzili z nią codziennie na spacery Taki wabik
Uśmiałam się z tego Mozarta na molo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yrr
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 15:01, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, czemu tak Was dziwi i bawi fakt, że ludzie nie znają się na psich rasach. Ja sam rozróżniam zaledwie kilkanaście, ale nie znam się zupełnie na rasach gołębi, kotów, kur i wielu, wielu innych zwierząt. Nie uczą tego w szkole, nie jest nikomu do szczęścia potrzebne, więc nic w tym dziwnego - przynajmniej dla mnie.
Jak byliśmy teraz w górach, spacerowaliśmy prawie po pustych szlakach (pewnie wina pogody). No i z tego powodu Rondle prawie cały szła bez smyczy przy mnie. Tak jakoś się do tego przyzwyczaiłem, że prawie o niej zapomniałem i jak wszedłem do schroniska, to ona oczywiście ze mną. Nagle słyszę jak ktoś z głębi zaplecza woła:
- Niech Pan wygoni tę cholerną kozę, bo znów nam dekoracje pozżera !
Po chwili konsternacji i małego zamieszania, w ogólnym śmiechu okazało się, że pod w okolicy schroniska, od rana spaceruje koza i wchodzi za ludźmi do środka i pani widząc tylko jakiś włochaty ogon myślała, że to ta koza za mną idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:38, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mówię tylko, że motyw z Mozartem był śmieszny dla mnie, bo znam rasę i tyle A labrador mi przestał przeszkadzać. Po jakimś miesiącu upominania stwierdziłam, że nie ma sensu i na słowa śliczny labrador reagowałam zwyczajnym dziękuję
Kiedyś zaskoczyła mnie taka babulinka, koło 80-tki naprawdę wiekowa. Idę z Kajeną a ona do mnie : jakie śliczne są te goldeny i takie łagodne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Maja
Miłośnik goldenów
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 17:09, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak nie należy tracić wiary w ludzi Jest może jakaś mała garstka ludzi, która wie o co "kaman" Golden i Labrador Riever - GóRą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:05, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Oj ludzi to jest sporo, odkąd Kajena wygląda jak golden, a nie mały labrador to się o tym przekonałam. W tym wypadku zdziwił mnie wiek tej pani, bo wydawało mi się, że takie osoby znają tylko jamniki, pudle i "wilczury"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:15, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Yrr napisał: | Nie rozumiem, czemu tak Was dziwi i bawi fakt, że ludzie nie znają się na psich rasach. Ja sam rozróżniam zaledwie kilkanaście, ale nie znam się zupełnie na rasach gołębi, kotów, kur i wielu, wielu innych zwierząt. . |
częściowo masz rację - nikt nie wymaga od ludzi, żeby znali się na psich rasach - dziwne i zabawne jest tylko to, że nie mając o czymś bladego pojęcia wymądrzają się i np. przechodząc obok mojego psa oznajmiają, że to oto jest labrador długowłosy po co? jesli ja czegoś nie wiem to po prostu pytam a nie udaję wszechwiedzącą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 21:19, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie !
mi ostatnio facet powiedział że nie wiem nawet jakiego mam psa! i że mnie oszukali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
z moją siostrą też facet się kłócił - ona ma chińskiego grzywacza ale tego z włosami - facet pyta co to za rasa, siostra mu mówi a on na to - co mi pani tu opowiada to nie jest chiński grzywacz bo one są łyse
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 21:40, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
i cvhodzi tu właśmnie o tą głupią pewność!
Ja zazwyczaj pytam się czy to dana rasa a nie wciskam komuś coś na siłę! Tym bardziej że szczeniaki są czasem podobne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|