Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią 22:36, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja dziś po raz drugi natknęłam się na to durne babsko, które widząc nas od razu wrzeszczy - niech pani złapie tego psa! Straszliwie mnie ta baba irytuje... Odpowiedziałam jej, ze przecież nic się nie dzieje, pies idzie po drugiej stronie ulicy i nawet na nią nie patrzy, ale nie uspokoiło jej to... Poszła wiec z tym swoim małym pieskiem schować się w jakieś krzaki (!!!), jej maleństwo rozdarło się na wzór swojej pani, a ja miała ochotę do nich podejść i pokazać jakie skutki przynosi to jej zachowanie - przecież ten jej maluch zupełnie nie potrafi nawiązywać relacji z innymi psami! Nie miałam jednak zbyt wiele czasu, więc poszliśmy swoją drogą... Ale naprawdę mam ogromną ochotę jej kiedyś porządnie nagadać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:53, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się dziwię, że osoby, które mają psy tak się zachowują. Niech się schowają w domu i z niego nie wychodzą i tam mają pretensje do świata. Sama jestem ostrożna na spacerach z myślą bardziej o właścicielach a nie ich pupilach. Bo nie każdy chce żeby ich piesio miał kontakt z moim psem. A przecież niech i one mają sobie coś do pogadania. Ja ciągle wspominam panią, która mnie op... gdy Ariel wyrwał się do chłopaków na plac zabaw "bo inni właściciele obrywają" a teraz jej pies biega bez opieki (między innymi na tan plac).
Nie stresuj się i zignoruj babę, nie szarp sobie nerwów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:14, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
BasiaK. napisał: | Ja dziś po raz drugi natknęłam się na to durne babsko, które widząc nas od razu wrzeszczy - niech pani złapie tego psa! |
skąd ja to znam, mam też taką babę ... z tym, że ja już kiedyś nie wytrzymałam i powiedziałam swoje, mąż mnie uspokajał, że taka kobieta widząc dużego psa boi się o swojego smrodka nie mając świadomości, że nasz jest/był szczeniakiem a jej to staruszek ... no ale takie jest życie "każdy ludź jest inny"
Siugowa napisał: | Nie stresuj się i zignoruj babę, nie szarp sobie nerwów. |
dokładnie tak ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:20, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie zauważyłyście, że najwięcej problemów robią osoby z małymi psami?
Może boją się o swoje pieski?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:31, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że tak właśnie jest. Idzie sobie pies, nie ma znaczenia że o charakterze łagodnego baranka ale swoją posturą przeraża taką kobitkę, szczególnie gdy jest to starsza osoba, która ma prawo nie znać się na rasach ... jej przyjacielem jest ten mały piesek (zazwyczaj rozszczekany), a taki "duży baranek" jest potencjalnym zagrożeniem dla jej pupila ...
Ja to rozumiem, ale też takie zachowanie mnie irytuje ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią 23:34, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przejdzie mi, przejdzie... ale co sobie pomarudzę to moje;)
Ja nie dziwię się, że zwykle szum robią ludzie, którzy mają małe pieski - bo mają prawo się o nie bardziej martwić, niż my - właściciele kilkudziesieciokilowców Ja tez nie jestem taka odważna, gdy widzę biegającego olbrzymiaka, ale... nawet szum trzeba umieć robić I jazgotu baby drącej się jakby ją ze skóry obierano - nie rozumiem... Z tego co czytam, to w obliczu zagrożenia trzeba do psa mówić spokojnym głosem i przynajmniej miną nadrabiać - ciekawe wiec jak ten psiaczek odbiera ten jej jazgot? Zastanawiam się też, czy ona wie ile krzywdy robi swojemu psiakowi - przecież on nigdy nie nauczy się psich relacji, odczytywania psich sygnałów, zabaw... No chyba, ze pańcia pozwala mu się jakoś bawić z psami z jego grupy wielkościowej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elinwar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:43, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ludzie, którzy mają małe pieski, może i się boją. Ale 90% małych piesków, głównie yorki i ratlery, wykazuje zadziwiającą agresję w stosunku do Logana, który nieraz nawet żadnego ruchu w ich stronę nie wykona. Idzie sobie pani z taką miniaturą, nagle szczurek robi minę jak komandos i zaczyna się rwać na smyczy i jazgotać z niesamowitą energią, a mój siedzi i patrzy. Potem jest jedno, krótkie i niskie "HAU" i szczura nie ma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elinwar dnia Sob 7:44, 11 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:57, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
elinwar napisał: | nagle szczurek robi minę jak komandos |
staram się tę minę wyobrazić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wandalka17
Rutyniarz
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:13, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze jak ide do parku z Sarą . to taka pani chodzi z shi-tzu . To widząc moją goldi odrazu bierze swojego na ręce jakby niewiadomo co się działo . Starsi ludzie są za bardzo przewrażliwieni co do swoich małych piesków .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:02, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co piszecie wynika ważniejsze spostrzeżenie. Bardzo dużo właścicieli psów nie ma pojęcia o tym co się dzieje w główkach ich pupili i postępuje odwrotnie niż potrzeba. Pies jest psem niezależnie od wielkości i ma pewne obowiązki. Między innymi bronić swojego stada. Jeżeli pani łapie swojego na ręce kiedy zbliża się inny to znaczy, że ona wyczuła niebezpieczeństwo i chce bronić psa. A pies musi bronić ją więc musi zacząć ujadać, żeby pokazać jaki jest groźny. A potem kiedy on pierwszy zobaczy takiego groźnego potwora to ma obowiązek sie na niego rzucić. I tak się ta "spirala przemocy" i niezrozumienia nakręca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pon 23:02, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:46, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
coś w tym Jurku jest
ja wczesniej mialam Bedlington Terriera, który mało przypominał psa - raczej owieczkę, więc ludziom włączała się ciekawość nie agresja
z tego co piszecie, z goldenkiem pewnie będzie inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
Gość
|
Wysłany: Wto 9:56, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
............
Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 10:46, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:25, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
isabelle30 napisał: |
zaraz potem podchodzi do mnie matka i babcia z dzieckiem okolo rocznym, juz chodzi ale sie chwieje i pytaja czy maly moze poglaskac tego slodkiego malucha, Brutus sie kladzie i cierpliwie daje sie pomietosic malutkiemu czlowieczkowi merdajac ogonem i lizac malego po raczkach, dzieciak jest zachwycony i kladzie sie na nim
paniusia tamtego kilerka - to skandal ze ten pies tak atakuje dzieci!
chyba nie potrafie tego skomentowac |
A ja oczywiście "moge i chcem".
Na nic Twoje wykrętne tłumaczenia
Wiadomo, że Brut celowo położył sie przed maluchem, żeby uśpić uwagę jego babci. A potem kiedy już wszyscy będą myśleli, że on jest taki słodki rzuci się najpierw na babcię potem rozszaaaaaaarrrrrrpie malucha a na koniec zje Ciebie Isabel
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 10:26, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
Gość
|
Wysłany: Wto 10:37, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
................
Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 10:47, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 10:41, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oba scenariusze bardzo prawdopodobne. Jedno jest pewne - Brutus to bardzo podstępna bestia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|