|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:38, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
popieram przedmówcę znam takich ludzi, moja znajoma ma yorka z rodowodem i trzy kundelki, kundelki siedzą na dworzu, weta widują raz na rok szczepienia od wścieklizny ani nie dostają nic od kleszczy ani nic, jedzą resztki ze stołu a yorkuś, ma swoje posłanko, latają z nim do weta o byle gówno za przeproszeniem, je karme jakąś importowaną specjalną dla yorków czy tam coś, odwiedza psie salony i wogole... w sumie to moze zly przyklad bo wlasciciel uwaza ze robi mu dobrze a moge sie zalozyc ze ten york marzy o takim zyciu jak te kundelki na podworku zero kokardeczek i ubranek czysta wolnosc i psie zycie... no ale pokazuje mentalnosc ludzką... że rasowe rodowodowe to lepsze... plus kolejna glupota takie zachowanie w stosunku do yorka psa z grupy terierow a robią go na paniusie... ale to drugi temat... rowniez temat rzeka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:57, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja tak ogółem bym chciała zapytać.
Czy ktoś z forum czuje się jakos "dyskryminowany" dlatego , że ma psa bez rodowodu? Gorszy? Wytykany? Inaczej mu radzimy? Inaczej z nim gadamy?
Ja powiem Wam , że zawsze fajnie mi jak na forum jest Magda Fadowa, Monia Verowa, Tomek Maksowy, emdżej... i nigdy w życiu nie myslałam , że maja oni psy bez rodowody czy coś w tym kontekście...
Przypominam , że odbyły się już 2 superanckie zjazdy, gdzie chyba co 2-3 pies był bez rodowodu, ale był to nasz ZJAZD <B>GOLDENÓW</B>
więc Monia nie wymyslaj jakiś bzdur Olej to wszystko świata nie zbawimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:39, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
molly12 napisał: | popieram przedmówcę znam takich ludzi, moja znajoma ma yorka z rodowodem i trzy kundelki, kundelki siedzą na dworzu, weta widują raz na rok szczepienia od wścieklizny ani nie dostają nic od kleszczy ani nic, jedzą resztki ze stołu a yorkuś, ma swoje posłanko, latają z nim do weta o byle gówno za przeproszeniem, je karme jakąś importowaną specjalną dla yorków czy tam coś, odwiedza psie salony i wogole... w sumie to moze zly przyklad bo wlasciciel uwaza ze robi mu dobrze a moge sie zalozyc ze ten york marzy o takim zyciu jak te kundelki na podworku zero kokardeczek i ubranek czysta wolnosc i psie zycie... no ale pokazuje mentalnosc ludzką... że rasowe rodowodowe to lepsze... plus kolejna glupota takie zachowanie w stosunku do yorka psa z grupy terierow a robią go na paniusie... ale to drugi temat... rowniez temat rzeka... |
U nas też są takie przypadki. NIESTETY.
Ale wkurza mnie jeden babsztyl, który mieszka 2 klatki obok. Ma yorka i straszy nim moją Lunę i nie tylko.
, twierdzi, że jeżeli mój pies jest bez rodowodu to zapewne ciapa i się nie obroni , bo za głupi. Tylko co ma mądrość do rodowodu? Bardziej się boję, że Luna zgniecie tego szczurka (bez obrazy) niż on ją ugryzie . Dodam jeszcze, że ta baba uczy psa agresji nawet wobec dzieci . Często widzę jak ich straszy bo grają np w "klasy" .
Oczywiście o goldenie marzyłam od kilku lat. Cóż, niestety bez mojej wiedzy moja babcia postanowiła mi zrobić "niespodziankę" i w dniu odbioru mi o tym powiedziała. Byłam wściekła, że z pseudohodowli. Ale dzisiaj jestem jej wdzięczna za tak kochaną psicę i za nic bym jej nie zamieniła na innego psa, a przyszłości napewno sprawimy jej psią koleżankę, tylko tym razem z normalnej hodowli . I nie przejmują mnie tego typu teksty, że kundel, bo taki sam przyjaciel i tak samo kochany!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga&Luna dnia Śro 22:44, 09 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
M!S!A
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:51, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Jamajka też jest bez rodowodu i wiadomo że dzisiaj nie żałuję że ją kupiłam. Przed jej kupnem nie byłam doinformowana na temat psów rodowodowych i wtedy nie wiedziałam że biorąc psa już dzisiaj wiem że z pseudo hodowli robię coś złego. Im człowiek więcej czyta tym więcej wie i ja się do nich zaliczam mimo że czytałam dopiero po zakupie Jamajki. Poza tym idąc ulicą nikt nie wie czy Jamajka to pies rodowodowy czy w typie rasy ponieważ tak naprawdę niczym nie odbiega od wyglądu rasowca i dla mnie i dla innych jest po prostu goldenem Dla każdego z nas nasz własny pies czy to z rodowodem czy bez jest wyjątkowy i powiem szczerze że gdybym jednak mogła cofnąć czas i miała jeszcze raz wybrać ( a wiedziałbym jaka jest moja psica) wybrałabym tak samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:35, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ewela - oczywiście, że kiedy kupowałam Verasa o rasie nie wiedziałam prawie nic i prawdą jest również, że nie kupię już psa bez papierów, ale nie dlatego żeby go wystawiać a mieć pewność, że ze szczylka wyrośnie dana rasa jaką chciałam... mnie chodzi o nazewnictwo i tą ironię hodowców pod kątem psów bez papierów i ich głupich właścicieli... okej ja się ofen przyznaje, że kupując psa bez rodowodu napędziłam rynek ale uświadomiłam sobie to dopiero wtedy gdy trafiłam na forum, zapoznałam się z tematem i ze wszystkimi wypowiedziami... i to co piszą wszystkie moje przedmówczynie, gdyby taki hodowca zamiast ironizować, wyśmiewać, obrażać zaczał uświadamiać to byłoby to z pewnością jakąś cząstką prowadzącą do walki z pseudohodowcami...
I dodam, że nie piszę tego o wszystkich hodowcach, bo znam ich trochę i nie każdy tak traktuje nas goldeniarzy od kundli...
I o to mi w tym wszystkim chodziło, i choć temat jak piszesz Ewelciu jest ciągle wałkowany to hodowcy w dalszym ciągu wyśmiewają nas bezpapierowców co dla mnie osobiście jest przykre...
I na koniec dodam, że gdyby Vero miał rodowód, czy nawet gdybym to ja była hodowcą to sprawą pseudo byłabym załamana ale nie złośliwa, kąśliwa i obrażała tych co papierów nie mają...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez monia&vero dnia Czw 8:38, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:25, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Monia a wiesz co? Jeśli rzeczywiście są tacy hodowcy jak piszesz to chyba tylko świadczy o ICH poziomie, który jest , jak widać, nieco żałosny i bardzo niski. A może boli ich serduszko, że nie nachapią się milionów bo inni kupili nie u nich goldenopodobne kundle?
Tak jak pisałam... świata nie zmienimy i dopóki w Polsce nie zmieni się prawo dopóty będą pseudohodowle, ludzie katujący zwierzęta...
Będą również wyśmienite hodowle jak i hodowle na bardzo iskim poziomie urągające wszelkim normom, ale co my możemy?
Myślę, że tacy właściciele bezpapierowców nie raz w życiu zrobili tyle dla psów , że ironizujący snob hodowca mógłby się po prostu schować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:52, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
zgadzam się w stu procentach z przedmowca plus musze Ci powiedziec ze mnostwo psiakow bez rodowodu jest naprawde sto kroc ladniejsze od tych z papierkiem jezeli zdrowo Ci się chowa bez chorób genetycznych to tamtymi się nie martw, to tylko zazdrość, że ten "kundel" jest ładniejszy od ich "rasowca"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:59, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Święte słowa dziewczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:19, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Monia nie przejmuj sie - ja tez mam i mialam kundle) i nawet na swoje obecne tez mowie kundle to naprwde nie ma znaczenia !
Prawie wszystkie "rasowe" psy sa mieszancami, jest naprawde malo ras ktore sa strikte "czystymi" rasami, to naprawde nie ma naczenia jak ktos nazwie waszego psa, najwazniejsze jest to co Wy o nim myslicie
Poza tym temat "kundli" to troche temat rzeka - i mowie tu nie o "kundlach" podworkowych, mieszancach czy wielorasowcach - zwal jak zwal - nie mowie tez o tym ze ktos zlosliwe, po to by sprawdzic przykrosc drugiej osobie nazwie jego spa "kundlem" - mowiec raczej o temacie wlasnie "kundli" rasowych choc tu raczej lepiej byloby uzywac sformulowania "pies w typie rasy" co automatycznie oznacza psa bez rodowodu ale wygladajacego jak "rasowy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:30, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
wlasnie o tym tez pisalam, ze kazda rasa to tak naprawde wielorasowiec bo powstała z takich czy siakich ras, w kazdym razie Monia taka rada jeszcze ode mnie na przyszlosc odpowiadaj takim osobom tak jak ja "moze i kundel, ale zdrowszy i mądrzejszy od Twojego papierkowca i przynejmniej jedyny w swoim rodzaju, a nie Ty pewnie sam swoich psów od siebie nie odróżniłbyś gdyby nie tatuaże" albo "zazdrościsz co?" i się taka osoba przymyka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:41, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny święta racja.
I znowu sprowadza się do nieuświadamiania przyszlych właścicieli goldenów i niewiedzy hodowców...
Trzeba by było zrobic mega projekt. Założyć o tym stronę, reklamować się na wszelkich forach i stronach internetowych, reklamach telewizyjnych, telebimach, imprezach rozrywkowych (miasto, pikniki, festyny itd.) masa roboty, zaangażowania i niestety pieniędzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:01, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja powiem tak-jestem tak zakręcona że nawet nie pamiętam kto tutaj ma psa z papierami a kto nie.Brego ma rodowód i co? I nie miałam zielonego pojęcia o tych wszystkich rzeczach o których mam teraz a jednak szarpnełam się fartem na psa z rodowodem po rodzicach championach (ojciec inter) ,no i kolejne -no i co? I mój pies ma dysplazje i chrupie mu w kościach i nie moge go wystawiac,a jego matka została uspiona w wieku 5 lat na złosliwego nowotwora-więc jeśli nawet chciałabym go wystawiac,to nie mogę z przyczyn wyżej podanych,a już napewno myśl że Brego ma dobre pochodzenie nie robiło i nie robi ze mnie napierzonego pawia tylko dlatego że mój pies ma papier! Kocham wszystkie psy tak samo,włącznie z Lussi mojej siostry.Klaudia która ma 11 lat i za własne uzbierane pieniądze kupiła sobie westusia bez rodowodu...i uważam że jest prze zajebistym westuniem i sprawdza się w 100% jako terier ,kopiąc wszystkie te dołki,polując na mysiorki itp.
Ktoś kto się wozi jak taczka z gruzem za przeproszeniem,tylko dlatego że ma psa z rodowodem choruje na syndrom jedynaka egoisty ,ewentualnie biore pod uwagę drugą opcję...wyżej ...jak d...ma. To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:19, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem kundlażem ale fajnie
a tak szczerze to dla mnie określenie "kundel" jest w stosunku do psa i ofc jego właściciela - obraźliwe. Mieszaniec prędzej, choć to nie to samo co kundel. Ale nie lepiej powiedzieć "nie rasowy", musi gadać "kundel" ? ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:00, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a mi się słowa kundel nie kojarzy źle a wręcz przeciwnie jak ktoś już napisał na poprzedniej stronie i w ogóle nie wiem skąd wzięła się ta negatywna wizja tego słowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:02, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Uhmm dokładnie. Zawsze kundelek to był fajny mieszaniec o wielkim serduszku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|