Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:24, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
figiel napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: |
Zaskoczyłeś mnie.
To inaczej się trzeba zajmować psem rodowodowym a inaczej psem bez tego papierka |
Z tego co mi wiadomo to jeżeli chcesz psa wystawiać (czyli rodowodowego) musisz go odpowiednio pielęgnować, żywić i uczyć. Ja pieska codziennie wyszczotkuję, ale nie zamierzam biegać przez dwie godziny i wyrównywać mu włoski. Nie zamierzam stosować odpowiednich diet wystawowych, nawet jakichkolwiek, o ile nie są potrzebne dla zdrowia mojego pupila. Nie zamierzam też przechodzić specjalnych szkoleń psa, wystarczy mi że nauczę go chodzic przy nodze, i podstawowych zachowań typu przywoływanie, siadanie, podaj łapę itp. Po prostu nie mam na to czasu, a wolę jak Figiel wdrapie się na ławkę na której siedzę i położy łeb na moich kolanach niż dumę po wystawie ze swojego pupila. Taki ze mnie dziwak |
Ale z tego co mi wiadomo nie ma przymusu wystawiania.
I wiem również, że są wystawy dla psów nierasowych więc jest trochę demokracji i w tym zakresie.
I wydaje mi się, że rasowy pies też potrafi wdrapać się na ławkę i położyć łeb na kolanach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:29, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ej noo, ale Kajen też chcę wystawić w wakacje na próbę czy jej się spodoba i też uwielbia takie zachowania jak wskakiwanie na ławkę i kładzenie głowki na kolanach Uwierz, że przy wystawianym goldenie nie ma aż tak dużo pracy, przed wystawą trzeba przyciąć ( niewiele i można to zrobić samemu, jak - w necie dokładne instrukcje), wytrymerować - trymer każdemu goldkowi się przyda i nauczyć pokazywać ząbki. To tyle, bo mówisz, że chodzenie przy nodze jest dla Ciebie ważne i tego piesę uczysz bez względu na wszystko. A co do tej diety, to chyba tylko dla fanatykw albo tych, którzy mierzą wysoko ( champion czy coś w tym stylu ). Ładnie zbudowany goldek na zwykłej karmie racjonalnie żywiony nie potrzebuje szczególnej i pracochłonnej diety, żeby dostać potrzebne oceny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:30, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a co do tych wystaw to mam nadzieję, że niczego nie pominęłam. To takie książkowe albo z opowiadań zaczerpnięte, ja totalny laik, nigdy psa nie wystawiałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 19:44, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przy zakupie psa nie należy kierować się zasadą że jak nie chcę wystawiać to nie muszę kupować psiaka z papierkami bo to nie o to w tym wszystkim chodzi! Jest masa właścicieli psów którzy nie wystawiają swoich pupili tu chodzi przede wszystkim o zdrowie psiaka i jego dobro! wystarczy przejść się po schroniskach albo popytać weta ile psów bez papierów leczy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:15, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
bardzo mądrze Sandra z Twojej strony, że mimo że masz pieska tylko po rodowodowych rodzicach, to nie patrzysz ślepo na swoje racje. Naprawdę pierwszy raz się spotkałam z taką postawą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 20:26, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
jak już pisałam po prostu zakochałam się w jej mordce a wiedząc że nie będę jej rozmnażać to postanowiłam że ją wezmę bo mogła trafić na kogoś kto by ją kupił za 1000 a potem oddał albo coś a u mnie będzie kochana zawsze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:29, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
katia napisał: | Uwierz, że przy wystawianym goldenie nie ma aż tak dużo pracy, przed wystawą trzeba przyciąć ( niewiele i można to zrobić samemu, jak - w necie dokładne instrukcje), wytrymerować - trymer każdemu goldkowi się przyda i nauczyć pokazywać ząbki. To tyle, bo mówisz, że chodzenie przy nodze jest dla Ciebie ważne i tego piesę uczysz bez względu na wszystko. A co do tej diety, to chyba tylko dla fanatykw albo tych, którzy mierzą wysoko ( champion czy coś w tym stylu ). Ładnie zbudowany goldek na zwykłej karmie racjonalnie żywiony nie potrzebuje szczególnej i pracochłonnej diety, żeby dostać potrzebne oceny:) |
Mój Lucky na wystawy nie jeździ, a do fryzjera i tak chodzi A co do karmy to znam championy, które jedzą puszki za dwa złote,a fryzjera w życiu nie widziały. Wszystko zalży od umiejętności właściviela i chęci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malutka:)
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:41, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Magda&Lucky napisał: | katia napisał: | Uwierz, że przy wystawianym goldenie nie ma aż tak dużo pracy, przed wystawą trzeba przyciąć ( niewiele i można to zrobić samemu, jak - w necie dokładne instrukcje), wytrymerować - trymer każdemu goldkowi się przyda i nauczyć pokazywać ząbki. To tyle, bo mówisz, że chodzenie przy nodze jest dla Ciebie ważne i tego piesę uczysz bez względu na wszystko. A co do tej diety, to chyba tylko dla fanatykw albo tych, którzy mierzą wysoko ( champion czy coś w tym stylu ). Ładnie zbudowany goldek na zwykłej karmie racjonalnie żywiony nie potrzebuje szczególnej i pracochłonnej diety, żeby dostać potrzebne oceny:) |
Mój Lucky na wystawy nie jeździ, a do fryzjera i tak chodzi A co do karmy to znam championy, które jedzą puszki za dwa złote,a fryzjera w życiu nie widziały. Wszystko zalży od umiejętności właściviela i chęci |
Dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:19, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Otóż to. Więc niezbyt trafne wytłumaczenie Pana, że nie chciała pieska z rodowodem, bo nie ma czasu na jego pielęgnację Każdy goldek potrzebuje takiej samej ilości poświęconego czasu i ten wystawiany i nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 21:24, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnie! zgadzam się z wami! to że luna nie jest rasowa nie znaczy że mam ją karmić chapi, nie czyścić uszów itp. Dbam o nią tak samo jak hodowcy o championów i każdy powinien dbać o swojego psa jak najbardziej ponieważ kupując go czy za 3000 czy za 500zł. bierze na siebie taką samą odpowiedzialność!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
figiel
Goldeniarz
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:43, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Na pewno nie ma przymusu wystawiania "rodowodowca", ale też jest zawsze jak piszecie pokusa "aby się w końcu sprawdzić".Nierodowodowy or razu rozwiązuje ten problem . Apropos: jeżeli ktoś sobie kupi taniego "rodowodowca niehodowlanego" to i tak w tej hierarchi spada na samo dno. Branie psa ze schroniska to bardzo piękny gest, ale też wielu ludzi chce sobie wychować psa od szczeniaka, aby go wychować po swojemu. I nie ma się czemu dziwić bo tak samo jest wśród ludzi: wiele bezdzietnych par czeka na adopcję niemowlaka, ale też wiele starszych dzieci w sierocińcach czeka bezskutecznie na adopcję. Jeszcze jedna rzecz nasuwa mi się po dzisiejszym spacerze gdzie "dopadła mnie" sympatyczna pani z dobermanem, bardzo ładnym lecz nierodowodowym, koleżanka właścicielki nierodowodowej goldenki. Jest to pewna opinia środowiskowa która warunkuje nasze decyzje. Tak jest w środowisku w którym się obracam. Być może że kontakty z wami zaowocują moimi innymi decyzjami w przyszłości. Na razie jednak Figiel "is the best".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 21:54, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Każdy psiak dla swojego pana jest "the best" i tak powinno być zawsze! a mi nie chodziło o wystawy tylko o zdrowie bo przecież to jest najważniejsze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
figiel
Goldeniarz
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:59, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
katia napisał: | Otóż to. Więc niezbyt trafne wytłumaczenie Pana, że nie chciała pieska z rodowodem, bo nie ma czasu na jego pielęgnację Każdy goldek potrzebuje takiej samej ilości poświęconego czasu i ten wystawiany i nie |
Zupełnie nie oto mi chodziło. Mojego poprzedniego psa owczarka Collie wyczesywałem szczotką codziennie, a często długo "walczyłem" największym filcakiem z jego bardzo bujną szatą. Uwierzcie mi Collie są wizerunkowo piękne, mój miał wyjątkowo bujną sierść, ale pielęgnacja takie sierści to "załamka". Jak chorował i vet mi kazał to mu nawet lewatywy robiłem. Figlowi już nie raz czyściłem uszy w ciągu tych dwóch miesięcy. Więc nie w tym jest problem. Ale też nikt mi nie wmówi że przygotowywania do wystawy to zwykła pielęgnacja psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 22:07, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
w zasadzie tak ale wszystko zależy jak ktoś pielęgnuje psa na codzień. Może to tak jak z ludźmi w tygodniu ubierają się inaczej niż w niedzielę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:26, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="figiel"] katia napisał: | Ale też nikt mi nie wmówi że przygotowywania do wystawy to zwykła pielęgnacja psa. | Zależy, co rozumieć jako "zwykłą pielęgnację". Mój pies chodzi do fryzjera. Psy na wystawę można tez kąpać w domu, wystracz doby szampon, odżywka i trochę fryzjerskich umiejętności Wytrymować też ożna samemu (ja osobiście nie próbowałąm). Lucky dostaje jedzenie takie, jakby codziennie jeździł na wystawy, więc też problemu ogromnego nie ma. Do tego kilka "sztuczek" tuż przed wystawą, aby pies wyglądał jeszcze lepiej, a sierść się błyszczała (wilgotna ściereczka). Problem jest dopiero przy nauczeniu psa pozycji wystawowej, ładnego chodzenia na ringówce i niereagowania na inne psy. To zabiera sporo (pomimo szybkiego uczenia się goldków) czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|