Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Golden bez rodowodu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 76, 77, 78  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dorey
Goldeniarz


Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:01, 20 Sie 2009    Temat postu:

kesse napisał:
(ps. Joanno pisałas o jamniku, ale jednak przy rasach małych raczej nei ma tych problemow chorobowych, predysponowane są rasy duże i stąd równiez uwazam ze lepiej przylozyc sie co do poszukiwan i wyboru szczeniola.


Jamniki sa niezmiernie predysponowane do dyskopatii,ktora zreszta jest choroba genetyczna i niestety jest bez porowania duzo ciezsza dla psa niz dysplazja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mama Trampeczki
Starszy goldeniarz


Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:25, 20 Sie 2009    Temat postu:

Noo to się posypało, powtórzę się, ale jest to temat rzeka, który dodatkowo nie ma tylko stron czarnej i białej, ale ma jeszcze odcienie szarości, a w szarej strefie najlepiej się kombinuje, co wykorzystuje dużo hodowców i pseudohodowców Wink

Zgadzam się z Jurkiem, że brak wiedzy może zaszkodzić.
To tyle Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mama Trampeczki dnia Czw 15:25, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monina&Breguś
Ekspert


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:18, 20 Sie 2009    Temat postu:

A ja dodam że tutaj nie chodzi tylko o choroby takie jak dysplazja ,która nam się nasuwa na myśl jako pierwsza.Pies z rodowodem to również większe prawdopodobieństwo zdrowego PSYCHICZNIE psa,to tak na marginesie ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta_Neo
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 19:12, 20 Sie 2009    Temat postu:

Szkoda tylko że z biegiem czasu,lat oraz nagminnego przyrostu hodowli tej rasy ...nawet te z rodowodem nie gwarantują wyglądem-wzorcowego goldena a i co do charakteru-psychiki coraz częściej zdarzają się "perełki" wśród rodowodowych goldków Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justa04
Goldeniarz


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnobrzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:02, 20 Sie 2009    Temat postu:

Ja dopiszę tylko tyle z biegiem czasu w czasie którego mam mojego wiernego przyjaciela stwierdzam tyle:
Wzięła bym Goldiego z takiej pseudohodowli ale żadnych propozycji matrymonialnych nie przyjmuję!
Wiem że rodzice mojego psa to goldeny wiem że mój jest też Goldenem ale rozumiem Wasze sprzeciwy bo jak jedni płacą tyle kasy za goldeny co wcale nie wyklucza chorób tj dysplazja a inni płacą połowę mniej i ryzyko zachorowania jest takie sam Sad Sorry ja nie mam goldena rodowodowego ale wiem że jest goldenem mi wystarcza Wasze argumenty mnie nie przekonują ale je szanuję Razz
Nie wydaję mi się żeby hodowle goldenów rodowodowych nie były nastawione na zyski i może tu tkwi większy problem traktuje się biedne sunie jak maszynki do robienia kasy bo z rodowodem to elitarne( określenie z ogłoszeń) psy ( a g..... prawda) Wiecie co jest ważne w tym wszystkim ? Żeby miot był pierwszy i najlepiej ostatni żeby sunia była członkiem rodziny żeby czuła się kochana i mogła wychować swoje dzieci w atmosferze ciepła i miłości może to śmiesznie brzmi ale psy wyczuwają nasze nastroje sami o tym wiecie prawda? Nie wiem czy wyraziłam się jasno miałam dziś bardzo ciężki dzień i jestem już zmęczona ale chciała żebyście wiedzieli dla mnie nie liczy się rodowód tylko właśnie to. Gdyby w hodowlach rodowodowych było właśnie tak jak pisałam nie byłoby żadnych
PSEUDO! Żadnych i żadnych "perełek"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mama Trampeczki
Starszy goldeniarz


Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:39, 20 Sie 2009    Temat postu:

I o to chodzi by każdy kochał swojego futrzaka niezależnie od pochodzenia .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trampeczka
Administrator
<font color=red>Administrator</font>


Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3144
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:51, 20 Sie 2009    Temat postu:

Justa04 napisał:
Nie wydaję mi się żeby hodowle goldenów rodowodowych nie były nastawione na zyski i może tu tkwi większy problem traktuje się biedne sunie jak maszynki do robienia kasy bo z rodowodem to elitarne( określenie z ogłoszeń) psy ( a g..... prawda)

Ja to zrozumiałam tak jakby prawdziwe hodowle (te z uprawnieniami) robiły z psów maszynki do robienia kasy, bo biorą po 2000zł, a wszystkie pseudohodowle są ok, bo biorą tylko 500zł za szczeniola Confused
Jak dla mnie: założenie hodowli wiąże się z dużymi kosztami i poświęconym czasem; żeby pies zdobył uprawnienia hodowlane trzeba pojeździć na kilka wystaw, dodatkowo porobić badania, zazwyczaj szczeniole dostają dobrą karmę. Przeważnie biorąc szczeniaka z hodowlii otrzymuje się wyprawkę, a hodowcy utrzymują kontakt i radzą, jak obchodzić się z nowym członkiem rodziny.
A w pseudohodowlii? Psy badań nie mają, bo po co? Przecież nic się nie dzieje, to po co wydawać kase na badania? Szczeniole wychowują się na byle jakim żarciu + zero socjalizacji. A potem sprzedają szczeniaka za jakieś 500, a nawet 700zł Confused Kupiłeś szczeniola, fajnie, to teraz radź sobie sam i zero kontaktu z pseudohodowcą. A najgorzej jest, jak się potem okazuje, że pies ma problemy zdrowotne.
Zazwyczaj w pseudohodowlach sunie są dopuszczane w każdej cieczce czyli eksploatowane do granic możliwości Confused W normalnej hodowli suka ma tylko raz w roku szczeniaki.
Sory, ale według mnie to pseudohodowle robią z suń maszynki do robienia kasy Confused
Oczywiście, są także hodowle (z uprawnieniami), które tak naprawdę nie dbają o szczeniaki i w ogóle nie powinny istnieć...

Cytat:
Wiecie co jest ważne w tym wszystkim ? Żeby miot był pierwszy i najlepiej ostatni żeby sunia była członkiem rodziny żeby czuła się kochana i mogła wychować swoje dzieci w atmosferze ciepła i miłości
Gdyby w hodowlach rodowodowych było właśnie tak jak pisałam nie byłoby żadnych PSEUDO! Żadnych i żadnych "perełek"

Jest dużo takich hodowli Wink a pseudo nadal istanieją Confused Bo zawsze znajdzie się ktoś taki, kto małym kosztem będzie chciał zarobić dużo kasy Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:24, 20 Sie 2009    Temat postu:

mama Trampeczki napisał:
I o to chodzi by każdy kochał swojego futrzaka niezależnie od pochodzenia .

Kiedy ja sobie przypominam nasze maluchy to wydaje mi się, że w nas dzieki nim było więcej miłości do wszystkich Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lapis
Starszy goldeniarz


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:52, 20 Sie 2009    Temat postu:

Monina&Breguś napisał:
A ja dodam że tutaj nie chodzi tylko o choroby takie jak dysplazja ,która nam się nasuwa na myśl jako pierwsza.Pies z rodowodem to również większe prawdopodobieństwo zdrowego PSYCHICZNIE psa,to tak na marginesie ...


No właśnie... Sad moje psisko jest tylko po rodowodowych rodzicach i mamy z nim od początku większe lub mniejsze problemy. Oprócz dysplazji ciągle walczymy z jego lękami, szczeniaki trzymane były w kojcu i braki w socjalizacji wychodziły raz za razem. Nobel na początku (jako ośmiotygodniowe szczenię) bał się dosłownie wszystkiego! Progu w wejściu do mieszkania, schodów, aut stojących na parkingu, szelestu suchych liści na drzewach a kiedy silniej wiał wiatr wychodził z klatki, obrót i pędem do domu! Nie bał się tylko ludzi i innych zwierzaków. Teraz, po półtora roku ciężkiej pracy jest o niebo lepiej, ale i tak wiele mamy jeszcze do zrobienia i zapewne wszystkich lęków nie wyeliminujemy.

Przyszłej wiosny chcę kupić Noblowi towarzysza, goldena oczywiście, ale tym razem będzie to pies ze sprawdzonej, uczciwej hodowli Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:01, 21 Sie 2009    Temat postu:

Lapis napisał:
Monina&Breguś napisał:
A ja dodam że tutaj nie chodzi tylko o choroby takie jak dysplazja ,która nam się nasuwa na myśl jako pierwsza.Pies z rodowodem to również większe prawdopodobieństwo zdrowego PSYCHICZNIE psa,to tak na marginesie ...


No właśnie... Sad moje psisko jest tylko po rodowodowych rodzicach i mamy z nim od początku większe lub mniejsze problemy. Oprócz dysplazji ciągle walczymy z jego lękami, szczeniaki trzymane były w kojcu i braki w socjalizacji wychodziły raz za razem. Nobel na początku (jako ośmiotygodniowe szczenię) bał się dosłownie wszystkiego! Progu w wejściu do mieszkania, schodów, aut stojących na parkingu, szelestu suchych liści na drzewach a kiedy silniej wiał wiatr wychodził z klatki, obrót i pędem do domu! Nie bał się tylko ludzi i innych zwierzaków.
ale to jak wiemy nie ma nic współnego z tym co to za hodowla tylko kto tą hodowlę prowadzi

Cytat:
Teraz, po półtora roku ciężkiej pracy jest o niebo lepiej, ale i tak wiele mamy jeszcze do zrobienia i zapewne wszystkich lęków nie wyeliminujemy.
To chyba zależy od tego jak będziecie to robili. Konsultujecie to z kimś z Forum Question Smile

Cytat:
Przyszłej wiosny chcę kupić Noblowi towarzysza, goldena oczywiście, ale tym razem będzie to pies ze sprawdzonej, uczciwej hodowli Smile
Poczekamy. Wiosna tuz, tuż Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolinka83
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:11, 21 Sie 2009    Temat postu:

Trampeczka napisał:
Justa04 napisał:
Nie wydaję mi się żeby hodowle goldenów rodowodowych nie były nastawione na zyski i może tu tkwi większy problem traktuje się biedne sunie jak maszynki do robienia kasy bo z rodowodem to elitarne( określenie z ogłoszeń) psy ( a g..... prawda)

Ja to zrozumiałam tak jakby prawdziwe hodowle (te z uprawnieniami) robiły z psów maszynki do robienia kasy, bo biorą po 2000zł, a wszystkie pseudohodowle są ok, bo biorą tylko 500zł za szczeniola Confused
Jak dla mnie: założenie hodowli wiąże się z dużymi kosztami i poświęconym czasem; żeby pies zdobył uprawnienia hodowlane trzeba pojeździć na kilka wystaw, dodatkowo porobić badania, zazwyczaj szczeniole dostają dobrą karmę. Przeważnie biorąc szczeniaka z hodowlii otrzymuje się wyprawkę, a hodowcy utrzymują kontakt i radzą, jak obchodzić się z nowym członkiem rodziny.
A w pseudohodowlii? Psy badań nie mają, bo po co? Przecież nic się nie dzieje, to po co wydawać kase na badania? Szczeniole wychowują się na byle jakim żarciu + zero socjalizacji. A potem sprzedają szczeniaka za jakieś 500, a nawet 700zł Confused Kupiłeś szczeniola, fajnie, to teraz radź sobie sam i zero kontaktu z pseudohodowcą. A najgorzej jest, jak się potem okazuje, że pies ma problemy zdrowotne.

A dlaczego tak generalizujesz wszystkie pseudohodowle..... ehh nie można tak bo są pseudohodowle ktore dbaja o swoje pociechy, szczepia je , daja wyprawke i porady... a normalne hodowle to juz czasami z cenami przeginają bo wiedzą że ludzie kupią bo piesek w 100% zdrowy... bzdura i tyle..



Zazwyczaj w pseudohodowlach sunie są dopuszczane w każdej cieczce czyli eksploatowane do granic możliwości Confused W normalnej hodowli suka ma tylko raz w roku szczeniaki.
Sory, ale według mnie to pseudohodowle robią z suń maszynki do robienia kasy Confused
Oczywiście, są także hodowle (z uprawnieniami), które tak naprawdę nie dbają o szczeniaki i w ogóle nie powinny istnieć...

Cytat:
Wiecie co jest ważne w tym wszystkim ? Żeby miot był pierwszy i najlepiej ostatni żeby sunia była członkiem rodziny żeby czuła się kochana i mogła wychować swoje dzieci w atmosferze ciepła i miłości
Gdyby w hodowlach rodowodowych było właśnie tak jak pisałam nie byłoby żadnych PSEUDO! Żadnych i żadnych "perełek"

Jest dużo takich hodowli Wink a pseudo nadal istanieją Confused Bo zawsze znajdzie się ktoś taki, kto małym kosztem będzie chciał zarobić dużo kasy Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolinka83
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:14, 21 Sie 2009    Temat postu:

Trampeczka napisał:
Justa04 napisał:
Nie wydaję mi się żeby hodowle goldenów rodowodowych nie były nastawione na zyski i może tu tkwi większy problem traktuje się biedne sunie jak maszynki do robienia kasy bo z rodowodem to elitarne( określenie z ogłoszeń) psy ( a g..... prawda)

Ja to zrozumiałam tak jakby prawdziwe hodowle (te z uprawnieniami) robiły z psów maszynki do robienia kasy, bo biorą po 2000zł, a wszystkie pseudohodowle są ok, bo biorą tylko 500zł za szczeniola Confused
Jak dla mnie: założenie hodowli wiąże się z dużymi kosztami i poświęconym czasem; żeby pies zdobył uprawnienia hodowlane trzeba pojeździć na kilka wystaw, dodatkowo porobić badania, zazwyczaj szczeniole dostają dobrą karmę. Przeważnie biorąc szczeniaka z hodowlii otrzymuje się wyprawkę, a hodowcy utrzymują kontakt i radzą, jak obchodzić się z nowym członkiem rodziny.
A w pseudohodowlii? Psy badań nie mają, bo po co? Przecież nic się nie dzieje, to po co wydawać kase na badania? Szczeniole wychowują się na byle jakim żarciu + zero socjalizacji. A potem sprzedają szczeniaka za jakieś 500, a nawet 700zł Confused Kupiłeś szczeniola, fajnie, to teraz radź sobie sam i zero kontaktu z pseudohodowcą. A najgorzej jest, jak się potem okazuje, że pies ma problemy zdrowotne.

A dlaczego tak generalizujesz wszystkie pseudohodowle..... ehh nie można tak bo są pseudohodowle które dbają o swoje pociechy, szczepią je , dają wyprawkę i porady... a normalne hodowle to już czasami z cenami przeginają bo wiedzą że ludzie kupią bo piesek w 100% zdrowy... bzdura i tyle..
podobnie jak od pseudohodowcy nikt Ci w życiu nie da gwarancji na psiaka....że będzie zdrowy



Zazwyczaj w pseudohodowlach sunie są dopuszczane w każdej cieczce czyli eksploatowane do granic możliwości Confused W normalnej hodowli suka ma tylko raz w roku szczeniaki.
Sory, ale według mnie to pseudohodowle robią z suń maszynki do robienia kasy Confused
Oczywiście, są także hodowle (z uprawnieniami), które tak naprawdę nie dbają o szczeniaki i w ogóle nie powinny istnieć...

Cytat:
Wiecie co jest ważne w tym wszystkim ? Żeby miot był pierwszy i najlepiej ostatni żeby sunia była członkiem rodziny żeby czuła się kochana i mogła wychować swoje dzieci w atmosferze ciepła i miłości
Gdyby w hodowlach rodowodowych było właśnie tak jak pisałam nie byłoby żadnych PSEUDO! Żadnych i żadnych "perełek"

Jest dużo takich hodowli Wink a pseudo nadal istanieją Confused Bo zawsze znajdzie się ktoś taki, kto małym kosztem będzie chciał zarobić dużo kasy Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trampeczka
Administrator
<font color=red>Administrator</font>


Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3144
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:33, 21 Sie 2009    Temat postu:

karolinka83 napisał:

A dlaczego tak generalizujesz wszystkie pseudohodowle..... ehh nie można tak bo są pseudohodowle ktore dbaja o swoje pociechy, szczepia je , daja wyprawke i porady...

Generalizuję, bo większość pseudohodowli nie daje wyprawek, porad itp.
Pseudohodowli, które naprawdę dbają o swoje szczeniaki, jest bardzo mało Confused i pisałam kawałek dalej:
Cytat:
Oczywiście, są także hodowle (z uprawnieniami), które tak naprawdę nie dbają o szczeniaki i w ogóle nie powinny istnieć...


Cytat:
a normalne hodowle to juz czasami z cenami przeginają bo wiedzą że ludzie kupią bo piesek w 100% zdrowy... bzdura i tyle..

To nie chodzi o to, że pies w 100% zdrowy Wink Tego nikt nie może zagwarantować. Według mnie hodowcy wkładają czasami o wiele więcej kasy w swoje psy niż potem biorą za szczeniaki. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolinka83
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:10, 21 Sie 2009    Temat postu:

Trampeczka napisał:
karolinka83 napisał:

A dlaczego tak generalizujesz wszystkie pseudohodowle..... ehh nie można tak bo są pseudohodowle ktore dbaja o swoje pociechy, szczepia je , daja wyprawke i porady...

Generalizuję, bo większość pseudohodowli nie daje wyprawek, porad itp.
Pseudohodowli, które naprawdę dbają o swoje szczeniaki, jest bardzo mało Confused i pisałam kawałek dalej:

No to niedobrze że generalizujesz... ja znam kilka które właśnie dają i są zawsze pod telefonem ...


Cytat:
Oczywiście, są także hodowle (z uprawnieniami), które tak naprawdę nie dbają o szczeniaki i w ogóle nie powinny istnieć...


Cytat:
a normalne hodowle to juz czasami z cenami przeginają bo wiedzą że ludzie kupią bo piesek w 100% zdrowy... bzdura i tyle..

To nie chodzi o to, że pies w 100% zdrowy Wink Tego nikt nie może zagwarantować. Według mnie hodowcy wkładają czasami o wiele więcej kasy w swoje psy niż potem biorą za szczeniaki. Wink

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trampeczka
Administrator
<font color=red>Administrator</font>


Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3144
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:18, 21 Sie 2009    Temat postu:

karolinka83 napisał:

No to niedobrze że generalizujesz... ja znam kilka które właśnie dają i są zawsze pod telefonem ...

Ja taką znam tylko jedną Confused
We wszystkich innych, z którymi się spotkałam, to psy były hodowane w kojcach Confused
I niedawno spotkałam się z sunią, która została porzucona, bo nie mogła mieć szczeniaków Confused


Cytat:
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...

Co racja, to racja Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Trampeczka dnia Pią 12:19, 21 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 76, 77, 78  Następny
Strona 59 z 78

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin