Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnnaBogusiak
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/Czarny Las Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:11, 16 Lis 2009 Temat postu: Golden Memła |
|
|
Witam Was wszystkich,
Przyznam się, że nie wiem do końca gdzie umieścić ten post
Jeśli tu nie pasuje, to proszę przenieście go we właściwe miejsce.
Klusław od kilku tygodni jest jakiś 'memłowaty' w domu. Nie ma temperatury, je i pije, chętnie się szkoli, wita mnie po powrocie do domu bardzo żywiołowo itp, ale ...no właśnie ale, totalnie się wyciszył w domu. Właściwie jedynie śpi,a jak się przebudza to jest aż za spokojny. Oczywiście to moja subiektywna obserwacja, mam na myśli, że jak na mojego goldena jest za spokojny.
I tu pytanie do was, czy któryś z waszych kłaków miał/ ma tak???? Bo z jednej strony trochę mnie to martwi wszystko, a z drugiej wiem, że pies ma ponad dwa lata i może po prostu się wyciszył. Nigdy i tak nie był kłopotliwy w domu, więc może w zestawieniu z adechadową siostrą Kulką jest to bardziej kontrastowe...nie wiem
Czy macie jakąś domową goldenową memłę u siebie? Czy Golden retriever w ogóle może być memłą w wieku 2,5 lat???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnnaBogusiak dnia Pon 18:14, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:30, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no moj nie jest taka memla, jak to napisalas. Ostanim razem jak taki byl to koniec koncow sie okazalo ze jest chory - i tez na poczatku nie bylo zadnych objawow poza apatycznascia, ale to nie musi oznaczac ze twojemu tez cos jest.
Osobiscie znalam jednego Goldena ktory 200% memla od urodzenia ! ale to jedyny jakiego pamietam
Obserwuj go jesli nie bedzie nic niepokojacego w jego zachowaniu to moze faktycznie sie uspokoil. A czy ta zmiana nastapila z dnia na dzien, czy bylo to jakos rozlozone w czasie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaBogusiak
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/Czarny Las Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:38, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz wydaje mi się, że rozłożone w czasie. Od kilku dni mam więcej wolnego czasu w domu i wydał mi się jakiś taki bardziej kluskowy niż zwykle. Temperaturę jak jakiś świr mierzę mu codziennie i codziennie idealna, je bez marudzenia, pije wodę tyle, co zwykle. Tyle, że zamienił się w domowego niedźwiedzia Na spacerach póki co zachowuje się jak zwykle. Wiem, że muszę go obserwować i masz rację, że ciężko wyczuć o co cho. Dzięki za zainteresowanie. Machamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pon 20:06, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mój jest taką kluchą cały czas. Zdrowy, rozmerdany, z apetytem, chętny do zabawy, ale jak nikt nie zwraca na niego uwagi to sobie słodko śpi, mrucząc jedynie podczas zmian pozycji. Może wiec i Twój to taki osiadły egzemplarz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaBogusiak
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/Czarny Las Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:27, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oh, mam nadzieję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:11, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mój też tak ma. Na słowo spacer podskakuje z radości, energiczny, żywiołowy z niespożyta ilością energii na spacerach. Chętnie się bawi i wchodzi w interakcję z ludźmi którzy przejawiają mu zainteresowanie. Ale jak się nikt nie interesuje, to potrafi i 10h przespać zmieniając jedynie miejsce spania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:16, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli mogę podpisuję się pod tym co Shini napisała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Wto 19:21, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mój Casino to też taki mały leniuch . Ma 4,5 miesiąca a najlepiej by cały czas spał, leżał i spał. Za to na spacerach jest istne szaleństwo. Nie martw się. Goldki już tak mają, że zachowuja się czasem jak niedźwiedzie polarne słodko przewracając się z boczku na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BabyCakes
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:12, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Moj pierwszy golden taki wlasnie jest.
Jesli nikt nie zwraca na niego uwagi i nic ciekawego sie nie dzieje, spi sobie smacznie na kanapie i ma wszystkich i wszystko gdzies. Ba, on nawet nie wita sie wylewnie z kazdym - sa osoby, do ktorych nawet nie wstaje - widocznie uznaje, ze nie warto (to sie troche zmienilo odkad przestal byc jedynakiem - skoro 'konkurencja' idzie, to i on sie zwleka).
Tyle, ze on byl taki od urodzenia. Gdy jako szczenie zasypial za kanapa w moim pokoju, moglam spokojnie wyjsc na zakupy i po powrocie zastawalam psa w tej samej pozycji (nie slyszal mojego wejscia i wyjscia).
Z drugiej strony potrafi rowniez bawic sie do upadlego z ulubionymi psimi kolezankami (zdarzaja sie rowniez zabawy z samcami) czy bez konca kotlowac sie z dziecmi (uwielbia je).
Sa osoby, ktore uwazaja, ze z niego jest wlasnie taka 'ciapa' i ze jest zbyt spokojny, a ja ten jego charakter uwielbiam i jest to idealny pies dla mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:01, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jak wiecie ja mam dwie baby więc może to być trochę inaczej. Fakt, że po domu kręci sie sporo osób, a więc ja, często, ale nie za bardzo ja wychodzę, jak wyjdę to na ogół ja wracam i jeszcze parę razy ja . Być może dlatego moje baby na ogół nie zwaracają na ja uwagi poza sytuacją gdy usłyszą otwieranie lodówki. Ale teraz się to skończyło bo od dłuższego czasu zabroniłem im uczestniczenia w moich posiłkach więc nawet na to nie reagują . Właściwie to ruszają się tylko w dwóch sytuacjach - gdy już strasznie im się znudzi leżenie więc zazwyczaj Lady bierze stary sznur i chodzi z nim dopóki Corsa tego nie zauważy. Kiedy Corsa go złapie Lady kładzie się z powrotem poleżeć bo już zabawa była . I w sytuacji kiedy wypowiem tajemnicze zaklęcie - dziewczynkinadwór i jesteśmy na wsi. Wtedy podrywają sie i gotowe są opuścić lokal o dowolnej porze To zaklęcie w Warszawie nie działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:27, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | zazwyczaj Lady bierze stary sznur i chodzi z nim dopóki Corsa tego nie zauważy. Kiedy Corsa go złapie Lady kładzie się z powrotem poleżeć bo już zabawa była . |
Lady jest the best !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:41, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
saida napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: | zazwyczaj Lady bierze stary sznur i chodzi z nim dopóki Corsa tego nie zauważy. Kiedy Corsa go złapie Lady kładzie się z powrotem poleżeć bo już zabawa była . |
Lady jest the best !!! |
ja nie mogę sie nią nazachwycać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Nie 11:00, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oj Jurku dobrze, że Corsa tego nie czyta, bo pewnie by była zazdrosna )). Pomysłowość Lady rozkłada mnie na łopatki ))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:53, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
YASMINA napisał: | Oj Jurku dobrze, że Corsa tego nie czyta, bo pewnie by była zazdrosna )). Pomysłowość Lady rozkłada mnie na łopatki )))) |
A mnie jak podaje Radio Erewań doprowadza do białej gorączki
Może nie do białej no i może nie do gorączki. No dobrze. Nniech będzie, że też mnie bawi
Poszedłem dzisiaj spać po 3ciej ale nie tak całkiem późno bo już przed 4tą
Słyszę ponaglający głos Lady sugerujący mi konieczność szybkiego wyjścia .
Podrywam się, po drodze widzę zielone cyfrki721 ale nie kojarzę co to znaczy, w biegu zakładam kurtkę, kalosze na gołe nogi, czapkę na uczesane przez podusię włoski. Dopadam zamka kręcę nerwowo i po chwili sobie przypominam, że trzeba drzwi przyciągnąć, walę głową w belkę wbitą w ościeżnicę, przeglądam na oczki i wypadamy na dwór. Pędzę do bramy na jednej, no powiedzmy półtorej nodze , żeby Lady mogła zrobić co potrzebuje na zewnątrz obejścia. Po drugiej stronie drogi jest ostatnie rżysko w powiecie a droga pusta bo to niedziela na wsi i w dodatku rano czyli sytuacja wymarzona A Lady nie ma Wracam powoli w kierunku chałupy i widzę moje szczęście.
I Wy też
[link widoczny dla zalogowanych]
Stoi sobie 5 metrów od drzwi i wcina trawkę.
Ponieważ nikt by mi nie uwierzył wróciłem do domu po Konicę i z pomocą Minolty uwieczniłem
Właśnie pogładziłem się po buzi i uświadomiłem sobie, że jeszcze się nie ogoliłem
No i jak tu jej nie kochać
Corsy zresztą też
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pon 21:56, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:12, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mój tez taki jest w domu,kiedy nikt na niego nie zwraca uwagi.Ciepła klucha a jak patrzy z wyrzutem na mnie to mówię że ''oho,Breguś złapał smuteczek''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|