Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:41, 29 Sty 2008 Temat postu: Golden na balkonie |
|
|
Moje psy uwielbiaja siedziec na balkonie. Specjalnie kupilam mieszkanie na I pietrze wlasnie z balkonem, zeby mogly obserwowac. Na parterze jest balkon, ale ma murek, a nie kratke i nic nie widac. Nie moglam im tego zrobic. Wszyscy na osiedlu maja juz porobione takie zakrycia balkonu, zeby mniej bylo widac (w Polsce wszyscy bez przerwy sie ukrywaja, widocznie maja cos do ukrycia), a ja juz chyba jako jedyna mam taka jakby siatke przez ktora wszystko widac i one sobie obserwuja. A Wasze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:23, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mojej dziewczyny siedzenie na balkonie kompletnie nie interesuje a powody tego są / tak sądzę / dwa - po pierwsze to co mamy raczej trudno nazwać balkonem bo to raczej tylko drzwi balkonowe a po drugie pod naszym balkonem niewiele się dzieje - mamy okno od strony parku /co bardzo sobię chwalę bo jest cudowny spokój / no a tak w ogóle to moje dziewczę zdecydowanie woli kontakty bezpośrednie kiedy ktoś zagada, pomizia i takie tam /dodam tylko, że Nastia zdecydowanie woli ludzi niż psy - zupełnie nie wiem dlaczego / więc balkon się tu raczej nie sprawdza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:23, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Fred też uwielbia przebywać na balkonie Siedziałby tam i siedział. Nawet sobie miejsce spania zmienił i w nocy śpi przy balkonie żeby chociaż przez okno sobie powyglądać Naszczęście jak jest na balkonie i widzi inne psiaki to nie szczeka i nie wariuje... bo bym się bała, że mi jeszcze wyleci a że mieszkam na 5 piętrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniczka
Rutyniarz
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/ Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:11, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
maks też lubi siedzieć na balkonie, bo w domu mu za gorąco, ale on tak strasznie szczeka że nie możemy tego wytrzymać, musi podagać ze wszystkimi pieskami a jak cyprysek wyjdzie to już w ogóle szaleństwo. a kiedyś jak spadł śnieg maksiu wyszedł na balkon myślał, że to dwór i się zesikał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 20:23, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Goldi tez lubi siedziec na balkonie, mieszkamy na czwartym pietrze i z takiej wysokosci ma super widoki Obserwuje ludzi, inne pieski albo po prostu śpi
|
|
Powrót do góry |
|
|
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:37, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moje tak samo. U mnie tez niewiele sie dzieje na osiedlu, ale zawsze wiecej niz w domu. Raz na godzine ktos przejdzie, moze z pieskiem, to bedzie kogo obszczekac. W tym specjalizuje sie Beza, a Nero raczej milczy, choc uczy sie od niej samych zlych rzeczy. Poza tym jakies 500 m od nas jest stadnina koni. I tu pieski maja radoche - szczekaja na te konisie niemilosiernie. Wtedy musze je zabrac z balkonu, bo u nas na osiedlu jest mnostwo malych dzieci, ktore moga akurat wtedy miec drzemke. Wiec szczekanie=powrot do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 22:57, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Balkon dla Axela to ulubione miejsce! ))
Latem wyleguje się tam do momentu, aż go słońce nie wygoni. Ale zaraz, jak kafle się wychłodzą - wraca Z reguły zostaje tam na całą noc, aż do kolejnego wyjścia słoneczka...
Zimą - niestety (niestety - dla niego) balkon jest zamknięty. Ale firanka jest odsłonięta całymi dniami, bo Aksior pilnie obserwuje otoczenie na zewnątrz. To mu chyba umila te chwile, kiedy zostaje sam w domu...
NIGDY nikogo ani niczego nie obszczekuje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:01, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Shiro też uwielbia siedzieć na balkonie.
Nawet jak na podwórku nikogo nie ma, jest cicho yo on i tak wszystko sobie ogląda
Tylko jak jest zamknięty na balkonie to musi mieć odsłonioną firanę, bo boi się że o nim zapomnimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:12, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Kafi też uwielbia balkon, niezależnie od pogody lubi na mim siedzieć i wygląda wtedy jak wywiadowca uszy postawione i wszystko bacznie obserwuje, w piwnicach na osiedlu chronią się koty więc głównie je obserwuje a jak jakiś pies przejdzie po trawniku to wstaje i radośnie macha do niego ogonkiem, ale nie szczeka no chyba że jak jest zimno i zamykam drzwi balkonowe a ona chce wrócić najpierwt puka (drapie) łapką a jak się nie może doczekać to szczeknie. Jak była szczeniakiem to nie puszczałam jej bo bałam się ze się przez kraty przeciśnie i mi wyleci, jednak szybko urosła i odkryła przyjemność przebywania na balkonie. Poza tym na balkonie trzyma swoją kolekcje kamyków które przynosi ze spaceru, co jakiś czas je sprzątam i jest wtedy strasznie smutna tak że zawsze jej jednego zostawiam Jak jest już dosyć ciepło na dworze to z lasu przywożę jej większą kłodę którą sobie obrabia na wióreczki szczegół że potem te wióreczki na futrze przynosi do mieszkania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DEJA
Goldeniarz
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:27, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Deja też lubi przesiadywać na balkonie
Mamy dwa balkony ,jak Deja chce wyjśc na balkon to siedzi pod drzwiami
balkonowymi i woła szczekając .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cereska
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 10:34, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moja też uwielbia przesiadywanie na balkonie. Jak była jeszcze maluteńka - tuż po przyjeździe do mnie - stawała sobie tylko w progu i niuchała. Nawet się cieszyłam, że nie wychodzi bo mieszkam na 6 piętrze i już miałam wizje jak mi piesek przeciska się przez barierkę. Ale radość nie trwała długo bo już po kilku dniach zaczęła wychodzić i spędzać pół dnia obserwując otoczenie albo po prostu zasypiała sobie (oczywiście w przerwach wydrapywała płytki i obgryzała farbę). Wieczorem trzeba było takiego śpiącego zwierza wynosić z balkonu bo nie chciała się ruszyć a pańcia bała się, że piesek może się przeziębić Teraz jak tylko Glorcia usłyszy odsuwaną firankę już jest obok żeby chociaż na chwilkę wyjść. Aha nigdy na nikogo nie szczeka ale ona wogóle bardzo mało dzwięków wydaje - taka cichutka myszka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:38, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie trafiłam na temat balkonów... I mam z tym pewien problem. Mieszkam na ósmym piętrze, a osiedle pełne jest gołębi... Moja piesa jak zobaczy gołębia na balustradzie, to usiłuje za nim skakać.
Boże! Ja przez tego psa na serce zejdę w tak młodym wieku.
A tak na poważnie, to zastanawiam się, co by tu wykombinować,zeby nie wypadła. Myślałam nad jakąś siatką, ale musiałaby być mocna, a przecież nie założę sobie na balkon drucianego ogrodzenia... Wyżaliłam się i mi lepiej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ola i Risa dnia Pon 22:22, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
realkotlet
Miłośnik goldenów
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:34, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
też bym sie bał ale na szczęście mieszkam na parterze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:38, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam w domu jednorodzinnym i mamy duży taras piętro nad ziemią. Dziś Duffel po raz pierwszy na niego wyszedł i od razu próbował zeskoczyć
Pomiędzy słupkami są duże przerwy, a on próbował się przez nie prześlizgnąć. Chyba nie będzie mógł przebywać na balkonie bez opieki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Nie 18:56, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
My mieszkamy na drugim piętrze, mamy sporej wielkości balkon, ale niestety cały jest obudowany i nasz psiak żeby coś zobaczyć, to albo musi zerkać samym dołem (z rozpłaszczonym totalnie pysiorem), albo ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BasiaK. dnia Nie 19:21, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|