Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Golden - pies do domku z ogródkiem... :-(
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka Axelowa
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 21:39, 14 Lis 2007    Temat postu: Golden - pies do domku z ogródkiem... :-(

Kiedyś w Polityce był taki krótki artykuł o goldenach.
Opis rasy, wzorzec i trochę strtystyki (m.in. ile goldenów w Polsce jest zarejestrowanych w ZK).
Było tam również takie zdanie, że statystyczny właściciel goldena, to człowiek średnio-zamożny, z domkiem z ogródkiem...

Ja od tej statystyki odbiegam - mieszkam w bloku Twisted Evil

Ale do czego zmierzam...
Z racji zamiłowania (pomoc goldenom i goldenopodobnym) często przeglądam ogłoszenia typu: Oddam/Sprzedam goldena... I prawie zawsze jest tam taki tekst: najlepiej/preferowany/wyłącznie dom z ogrodem. Buuuuu... Shocked
Obserwując psy, te mieszkające w bloku i te mieszkające w domkach z ogródkiem, to wyraźnie widzę, że te pierwsze mają znacznie więcej ruchu (wbrew pozorom!).
Pies mieszkający w domku często-gęsto odbywa swój "spacer" na terenie ogródka. Właściciel nie ma czasu lub ochoty na dłuższe wyjście - żaden problem! Wystarczy pofatygować się do drzwi wejściowych i je lekko uchylić. I pociecha już się sama "wybiega"... Rolling Eyes
Właściciel psa mieszkającego w bloku musi "niestety" pofatygować się z psiurem nieco dalej, często poza teren blokowiska... Więc automatycznie pies ma więcej ruchu (i atrakcji!). Laughing

A ludzie często się dziwią: do bloku? Taki duży pies? Biedne zwierzę...
I nawet nie wiedzą, w jakim są błędzie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Śro 22:36, 14 Lis 2007    Temat postu:

Zgadzam sie.Zauwazylam ze ostatnio nie tylko robimy Goldyemu dlugie spacerki,ale zeby troche urozmaicic i sobie i jemu zycie jak tylko sie da wsiadamy w samochod i lecimy do lasu,nad morze czy na wydmy.I zeby wynagrodzic psu ze nie ma swobodnego dostepu na wybieg latamy z nim coraz dluzej.Znam natomiast ludzi ktorzy majac ogrodek potrafia przez wiele dni nie wyprowadzac swojego psa na dlugie spacery.Oczywiscie prubuje z tym walczyc,niby to przy okazji proponujac,ze skoro i tak jade to moze po nich podskocze,niech sie psiaki pobawia Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:26, 15 Lis 2007    Temat postu:

Dokładnie Smile Ale cóż świadomości ludzi się nie zmieni to co takiego jajnika yhm tzn jamnika można trzymać w bloku a goldena to już nie? ...
ja jestem osoba mało cierpliwą i nie znoszę "zaczepek" w tym stylu, moje mieszkanie i moje metry kwadratowe i nic sąsiadom do tego ile on mi miejsca w domu zajmuje, ile po nim kłaków na dywanie zostaje itd.
Już sobie wyobrażam, co będzie jak pies się pojawi u mnie w domu tym bardziej, że mój blok w którym są cztery klatki w każdej po 20 mieszkań co nam daje średnio ok 40 mieszkańców na jedną klatkę czyli w sumie ok 160 na cały blok a krótko podsumowując - armia starszych pań między 60 - 70 rokiem życia i wyżej. Ich główna rozrywką jest gnębienie wszystkich i doszukiwanie się w nich diabła ... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poziomka
Starszy goldeniarz


Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik.

PostWysłany: Czw 17:40, 15 Lis 2007    Temat postu:

Ja mieszkam w domu z ogrodem i jest to dla mnie dużym plusem, np. w lato na spacery chodzimy tylko rano i wieczorem, a resztę dnia Borys spędza na dworze w cieniu, nie musi siedzieć w mieszkaniu. Ale mam również znajomych, którzy posiadają duże psy, np. husky i mieszkają w bloku. Muszą więcej czasu poświęcić swoim pupilom ale świetnie dają sobie radę.

Nie ważna dla psa jest wielkość mieszkania, najważniejsze, żeby czuł się bezpiecznie i był kochany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olinka
Ekspert


Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:34, 15 Lis 2007    Temat postu:

Mnie sąsiedzi również wmawiają, że pies się bardzo męczy w bloku i dla niego to utrapienie Mad tak się nawet zastanawiam czemu to mówią, i co to zmieni jak mi powiedzą Question
A ja myślę, że Fredkowi wcale tak źle w bloku nie jest, a jak mam okazje to jade z nim na działke, poza miastem, gdzie jest pełno lasów i pól.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:49, 15 Lis 2007    Temat postu:

Myślę, że to wynika z tego, że większość naszego społeczeństwa egzystuje w domu, a że Polacy to naród któremu dogodzić trudno to nic mi się nie podoba, bo nie ma gdzie wyjśc to siedzimy w domu a w domu źle bo on taki mały...co z tego, że siedzą na kanapie i gapią się w ten szklany ekran na który też narzekają bo mimo, że mają wszelkie możliwe pakiety cyfrowo - telewizyjne to przecież nic nie leci. Jedyna aktywnością jest niedzielny spacer po super markecie i co się okazuje ? że to takie przerażające bo Polak nie ma weekendu. Wiec cóż się dziwić ... ja mieszkam na 38 m kw. (zastraszająca przestrzeń - dwie osoby w ślepej kuchni to tłok) ... więc mogę sobie już wyobrazić czego się nasłucham ...
O zmianie mieszkania na większe myślimy cały czas przez wzgląd na psa ... ale nie powiem żeby było łatwo bo nie dość że małe to na 4 piętrze i nikt zamienić się nie che ... jak nic się nie znajdzie po nowym roku, będę musiała znaleźć inną rasę psa której chodzenie po schodach nie szkodzi w takim stopniu jak goldasą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:17, 15 Lis 2007    Temat postu:

Shinigami napisał:
Myślę, że to wynika z tego, że większość naszego społeczeństwa egzystuje w domu, a że Polacy to naród któremu dogodzić trudno to nic mi się nie podoba


Shini. Pamiętaj, że naród to i Ty. więc jeżeli coś na niego to tak jakbyś zaczynała od siebie.
Jak ja widzę i porównuję z innymi to Polacy są narodem jak inne. Ja lubię i posiedzieć w domu i pójść na spacer i ponarzekać i radować się czasami bez powodu.
Zgadzam się, że często psy w domach z ogródkiem mają mniej aktywnego ruchu niż te z bloku. I wydaje mi się, że dla nich mieszkanie jest rodzajem kojca.
Shini. To jakie psy mogą bezpieczniej chodzić po schodach Question Myślę, że wielkość goldasów jest wystarczająca aby mogły bez problemów pokonywać parę pięter. Jasne, że na starość to domek z ogródkiem jest niezastapiony. Ale to dla wszystkich i dla nas też Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 22:55, 15 Lis 2007    Temat postu:

Poziomka napisał:
Ja mieszkam w domu z ogrodem i jest to dla mnie dużym plusem, np. w lato na spacery chodzimy tylko rano i wieczorem, a resztę dnia Borys spędza na dworze w cieniu, nie musi siedzieć w mieszkaniu. Ale mam również znajomych, którzy posiadają duże psy, np. husky i mieszkają w bloku. Muszą więcej czasu poświęcić swoim pupilom ale świetnie dają sobie radę.

Poziomka, Twoja odpowiedź, to strzał w dziesiątkę! o to właśnie mi chodziło! Mieszkasz w domku, więc możesz pozwolić sobie na "niewychodzenie" z psem. A Twoi znajomi z bloku - cytuję: "muszą więcej czasu poświęcić swoim pupilom..." (oczywiście, chodzi o spacery).
Dlatego dziwi mnie ogólna opinia, że dla psa jest lepszy "domek z ogródkiem"...

A co powiesz na los psów mojej koleżanki? - ma 3 suki husky (hodowla), mieszka w domku z ogródkiem i to jest cały wybieg dla psów. Raz w tygodniu (zazwyczaj w sobotę, albo w niedzielę) wychodzą z nimi na pobliską łąkę, żeby psice mogły pobiegać... Oczywiście "biegają" zawsze na lince, nigdy nie luzem! Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 23:00, 15 Lis 2007    Temat postu:

Inny minus, jaki zauważyłam u psów mieszkających w domku: nadmierne szczekanie!
Wypuszczane codziennie, na ciągle ten sam, nudny teren same dawkują sobie rozrywkę Wink Obszczekują wszystko, co się rusza za płotem...
Jak wiecie, godeny nie są szczególnie hałaśliwe. Ale mało który z tych, które mieszkają w domku z ogródkiem, jest milczkiem! Z reguły ujadają nie mniej niż ON-ki czy kundelki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:14, 15 Lis 2007    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Shinigami napisał:
Myślę, że to wynika z tego, że większość naszego społeczeństwa egzystuje w domu, a że Polacy to naród któremu dogodzić trudno to nic mi się nie podoba


Shini. Pamiętaj, że naród to i Ty. więc jeżeli coś na niego to tak jakbyś zaczynała od siebie.
Jak ja widzę i porównuję z innymi to Polacy są narodem jak inne. Ja lubię i posiedzieć w domu i pójść na spacer i ponarzekać i radować się czasami bez powodu.
Zgadzam się, że często psy w domach z ogródkiem mają mniej aktywnego ruchu niż te z bloku. I wydaje mi się, że dla nich mieszkanie jest rodzajem kojca.
Shini. To jakie psy mogą bezpieczniej chodzić po schodach Question Myślę, że wielkość goldasów jest wystarczająca aby mogły bez problemów pokonywać parę pięter. Jasne, że na starość to domek z ogródkiem jest niezastapiony. Ale to dla wszystkich i dla nas też Smile


Pisząc o narodzie uogólniałam, nie sądzę, że wszyscy tacy są ale większość tak. Nie zaprzeczam, że nie lubię posiedzieć w ciepłym domku kiedy taki mróz na dworze ... ale bez przesady Smile
Są rasy lżejsze dla ktorych chodzenie po schodach jest mniejszym wysiłkiem i nie obciąża stawów - tak mi się przynajmniej wydaje. Myślałam o husky, jednak po przemyśleniu kwestii jego skłonności do ucieczek nie wyobrażam sobie, żeby pies który wymaga tyle ruchu całe życie chodził na spacery na smyczy - niech to będzie nawet smycz 20 metrowa nie zastąpi ona psu biegania i aktywność. Teraz poważnie zastanawiam się nad border collie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:42, 16 Lis 2007    Temat postu:

Jeżeli sobie dobrze kojarzę to jest to pies do ciężkiej ciągłej pracy. Jeżeli jej nie ma to głupieje i zaczyna podgryzać domowników, żeby paśli sie razem a nie rozchodzili nawet po chałupie.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta_Neo
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 11:33, 16 Lis 2007    Temat postu:

Co do domku z ogródkiem, zawsze o takim małym domeczku z wieeelkim ogrodem marzylam, gdzie moj pies zamiast w czterech ścianach mogłby zawsze przebywać na świeżym powietrzu,biegac,kopać dolki a nawet szczekać do woli aż go szczęka rozboli...itp.

Hmm...nawet się zrymowało Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:05, 16 Lis 2007    Temat postu:

Edyta_Neo napisał:
Co do domku z ogródkiem, zawsze o takim małym domeczku z wieeelkim ogrodem marzylam, gdzie moj pies zamiast w czterech ścianach mogłby zawsze przebywać na świeżym powietrzu,biegac,kopać dolki a nawet szczekać do woli aż go szczęka rozboli...itp.

Hmm...nawet się zrymowało Very Happy


Chyba Cię nie zaskoczę jeżeli napiszę, że każdy o czymś takim marzy. Smile Oczywiście do tego dochodzi wielka miłość i brak kłopotów materialnych. Może nie wszyscy marzą o dziurach w ich pięknym ogrodzie wykonanymi przez psa, ale ja niestety do takich jak Ty należę. I dlatego u nas na działce posadziliśmy trochę drzewek, krzaczków i kwiatków ale sie nie wściekamy jak część z nich została skonsumowana. Corsie coś odbiło w porzednim roku i oberwała korę z 7mioletniego kasztanowca. Teraz stoi tylko pieniek na którym się wiesza szmaty do przesuszenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poziomka
Starszy goldeniarz


Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik.

PostWysłany: Pią 13:26, 16 Lis 2007    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:

Poziomka, Twoja odpowiedź, to strzał w dziesiątkę! o to właśnie mi chodziło! Mieszkasz w domku, więc możesz pozwolić sobie na "niewychodzenie" z psem. A Twoi znajomi z bloku - cytuję: "muszą więcej czasu poświęcić swoim pupilom..." (oczywiście, chodzi o spacery).
Dlatego dziwi mnie ogólna opinia, że dla psa jest lepszy "domek z ogródkiem"...

A co powiesz na los psów mojej koleżanki? - ma 3 suki husky (hodowla), mieszka w domku z ogródkiem i to jest cały wybieg dla psów. Raz w tygodniu (zazwyczaj w sobotę, albo w niedzielę) wychodzą z nimi na pobliską łąkę, żeby psice mogły pobiegać... Oczywiście "biegają" zawsze na lince, nigdy nie luzem! Confused


Tak mogę sobie pozwolić na niewychodzenie z domu, ale praktycznie co dziennie chodzimy przynajmniej na 40 minutowy spacer (to minimum).
Każdy człowiek inaczej myśli. Niektórym wydaje się, że jak pies sobie pobiega po ogrodzie, to to mu wystarczy, ja osobiście jestem innego zdania, szczególnie, że Goldeny mają mnóstwo energi, którą gdzieś muszą wyładować. Dlatego spacery to świetna rzecz. A drugim powodem chodzenia na spacery jest to, że moje maleństwo pozostawione samo chociaż na 2 minuty na dworze od razu znajduje sobie rozrywkę, a mianowicie kopie dziury, wolę temu zapobiegać. Z resztą spacery to świetna rozrywka dla mnie i dla niego.

Każdy człowiek mieszkający, w domu czy też w bloku na pewno musi sobie kilka razy przemyśleć czy na pewno ma na tyle dużo wolnego czasu aby poświęcić go swojemu pupilowi, bo jeżeli ktoś sobie myśli, że będzie z psem chodzić na dwór tylko aby się załatwić, to tak szczerze, niech sobie lepiej kupi chomika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:08, 16 Lis 2007    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Jeżeli sobie dobrze kojarzę to jest to pies do ciężkiej ciągłej pracy. Jeżeli jej nie ma to głupieje i zaczyna podgryzać domowników, żeby paśli sie razem a nie rozchodzili nawet po chałupie.


Generalnie pies pasterski, do ciągłej pracy hm lubi pracę z człowiekiem i wyzwanie intelektualne Smile Czy ciężkiej ? No ja bym się pewnie zmęczyła jakbym latała 2h za patykiem, pieski po prostu lubią ruch Smile Jeżeli nie są wybiegane mogą niszczyć rzeczy w domu, czy głupieją raczej nie Smile Wszystko zależy od tego skąd weźmie się psa, są hodowle które sprowadzają psy ze specjalnych linii użytkowych - te mają bardzo duży pociąg do tego typu prac, ale są też linie sportowe które kochają frisbee itp. I właśnie na takiej hodowli zawiesiłam oczko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin