Golden Retriever - pies dla mnie?

Shinigami

Dokładnie, mogła to być kwestia wychowania, pies w typie rasy lub kundelek podobny do berneńczyka. Jednak Berneński pies pasterski, który ma odpowiednią psychikę i jest dobrze socjalizowany nie powinien być agresywny Smile

To jest jedna z ras predysponowanych do dogoterapii, więc chyba mówi to samo za siebie

Olinka

akbar.han.bl

Berneńczyk jest rasą pasterską a te mają predyspozycje do stróżowania. Problem w tym że niektórzy mylą stróżowanie z agresją i atakiem. Berneńczyk powiadomi o przyjściu kogoś do domu. Nie szczeka bez powodu i raczej wpuści do domu. I nie robi hałasu o byle co...

A z golkdkami to jest tak jak Shini napisała, czyli golden kocha wszystkie psy, ale nie wszystkie kochają jego....

Karolcia

akbar.han.bl

No tak, bo rasy pasterskie nie mogły być nadmiernie agresywne, gdyż zagrażałaby zwierzętom.

Mora

Ktoś mi powiedział, że Golden i Bermeńczyk, to bardzo dobra para w domu.

kasia1323

Jednak Berneński pies pasterski je o wiele więcej niż Golden, czyż nie? Wolałabym psa masy Goldena, chociażby ze względu na żywienie.
Jednak najbardziej nurtuje mnie pytanie, jak Golden dogaduje się z innymi psami, dorosłymi? [/quote]

Edyta_Neo

Berneńczyk super psina ,codzień na spacerku mijamy taką sunie zpoczątku szczekała teraz daje mi się głaskać,cudowna i śliczna że się napatrzeć ne mogę,akurat sunia wzrostem nie odbiega od goldka nawet chyba niższa a czy więcej potrzebuje zjeść..?Wątpie oprócz futra,to prawie ten sam rozmiar co golden.
Co do kumoterstwa goldena z innymi psami,to wydaje mi się kwestia wychowania,mój naprzykład nieraz ma ochotę kłapnąć co niektóre ząbkami,ale jak pńcia powie zabawa....to przeważnie zostaje przy zabawie.No chyba że to bokser,w tym przypadku mało co mogę wskórać niecierpi jak diabli za sam wygląd.

Shinigami

Już pisaliśmy wielokrotnie! Że wszystko zależy od psa! Generalnie goldeny nie są nastawione jakoś nie miło do innych stworzeń, co nie oznacza, że np z psem sąsiada się nie dogada. I to też zależy od tego drugiego psa, bo to on może nie zaakceptować twojego pupila.
I ja dalje pytam co z hovawartem? Typowy stróż z pochodzenia niemiec

akbar.han.bl

Tylko ja gdzieś czytałam, że nie nadaje sie dla niedoświadczonego psiarza. Jest ciężkawy w ułożeniu i wymaga duuużej konsekwencji. Jest też na liście psów agresywnych.

Shinigami

No i znów, można powiedzieć, że prawidłowo wychowany nie powinien być agresywny a to wycinek z opisu wzorca:

USPOSOBIENIE I CHARAKTER: Hovawart jest uznanym psem użytkowym o wielostronnym zastosowaniu. Odznacza się opanowaniem, przyjaznym usposobieniem, wytrzymałością, średnim temperamentem, posiada instynkt obronny, skłonność do walki i doskonały zmysł węchu. Harmonijne proporcje ciała i przywiązanie do rodziny czynią go doskonałym psem towarzyszącym, stróżującym, obrończym i tropiącym.

I niestety, jeśli ktoś chce psa stróżującego, to powinien mieć doświadczenie, bo bardzo łątwo o katastrofę, zauważyłam (ale oczywiście to tylko moje spostrzeżenie), że psy stróżujące często są agresywne - a nie powinny. Bo często ludzie mylą pojęcie stróżujący z obrończym.

Mi się marzył owczarek belgijski, jestem zachwycona tą rasą Wink

Ale wiem, że bym sobie z nim nie poradziła. Chociaż jednocześnie nie mogłabym zrezygnować z goldasa, hm tak w przyszłości to mi się marzy właśnie belg, berneńczyk + jakaś schroniskowa bida a cała ta gromadka z Shadow;em na czele:D

Olinka

Moja sąsiadka ma owczarka belgijskiego takiego jak tutaj [link widoczny dla zalogowanych] no i niestety nie poradzili sobie z jego wychowaniem Crying or Very sad

Wygląda pięknie ale nie chciała bym spotkać się z nim sam na sam....a Freda to nie trawi nie mogą go utrzymać jak przechodzimy, a nie zawsze ma kaganiec i jak kiedyś się wyrwie to czarno to widzę Rolling Eyes

Jak Fred jest przyjaźnie nastawiony do wszystkich psów tak na tego nawet nauczył się szczekać Wink

Karolcia

Shinigami

No niestety owczarki belgijskie są bardzo powiedzmy krnąbrne, gdzieś nawet usłyszałam takie porównanie, że dwa owczarki szkockie, które są całkowicie nie wychowane są łatwiejsze we współżyciu niż jeden świetnie wytresowany belg. I faktycznie psy są piękne, jednak trzeba patrzeć realnie na swoje możliwości i umiejętności.