Golden Retriever - pies dla mnie?

akbar.han.bl

A mój Axel nie stróżuje w ogóle. Nie szczeka. Czasami szczeknie. My nigdy nie wzmacnialiśmy tego nawyku i nie szczeka. Czasami sie zdarza, że ludzie nie wiedząc wzmacniają ten nawyk u swojego psa nawet jeżeli pies nie ma do tego predyspozycji.

Olinka

Ja może jakoś wzmocniłam nawet nie wiedząc o tym Rolling Eyes

Mój to uwielbia sobie pogadać...a jak jest na wsi to każdy rower jego i koń, i krowa... wszystko obszczeka. Przez bramę nikt nie wejdzie bo myśli, że zostanie zaatakowany... w sumie jak na mnie pies by szczekał to też raczej bym nie weszła. Ale jak ktoś już wejdzie to Fred tylko chodzi za nim żeby go głaskać Wink

Dobrze, że na spacerach nie szczeka Wink

carimi

Ja jak chce usłyszeć jak Kafi szczeka to muszę ją zapomnieć na balkonie Wink

bo wtedy jak drapanie łapką nie przynosi skutku to szczeknie odczeka kilka minut i znowu szczeknie. Osobiście ciesze się że mam "nie szczekającego" psa. Gorzej jak po zmroku wyjdziemy ona biega luzem tracę ją z oczu więc zaczynam przywoływać i przywoływać a tu okazuje się że gdzieś z boku ona sobie spokojnie stoi ze zdziwieniem na pysku jak by chciała powiedzieć przecież ja tu grzecznie sobie stoję od kilku minut Wink

Co do tolerancji to z własnego przypadku mogę dorzucić że ja psy się sobie nie spodobają to nie da się ich przekonać. Mam psinę od szczeniaka na przeciwko sąsiad ma dorosłą sukę malamuta która nie trawi Kafi od szczeniaka i nic jej się nie zmieniło z biegiem lat, Kafi oczywiście nic do niej nie ma jak ją widzi to by się przywitał i pobawiła, kładzie się przed nią odwraca i pokazuje brzuch czyli zupełne poddanie ale to nie pomaga malamut i tak na nią warczy i kłapie zębami w powietrzu Confused

akbar.han.bl

Ja też sie cieszę,że mam nieszczekającego psa. I też mnie kilka razy tak załatwił, że ja sie drę a on idzie za mną...

Zadzia

Moja na razie jest bardzo gadatliwa zobaczymy co będzie później jak już dorośnie.

carimi

Jerzy Włodarczyk

Karolcia

Shiro jest bardzo rozmowny. Nie tak jak kiedyś, ale jest Cool

Edyta_Neo

Neoś lubi sobie poszczekać,naumiał się od psów sąsiadki Laughing

I teraz tworzą ładne trio Very Happy

Jerzy Włodarczyk

psy ucza sie od swoich kolegów bardzo szybko. U nas na wsi od jakiegoś czasu chodzi taki kundelek. Nie zaczepiał nikogo i z obawą podchodził do ludzi. Moje baby, a szczególnie Lady wita głośno każdego rowerzystę. Wszyscy ją znają wiec jej się nie boją i czasami zsiadą z roweru, żeby ją pogłaskać. Od kilku dni maluch ze szczekaniem leci do rowerzystów a ci nie znając go odpędzają. Moje baby podczs naszych wędrówek pędzą do "zaprzyjaźnionego" ogrodzenia, żeby wymienić poglądy z miejscowymi psami. Maluch z wielkim zainteresowaniem im się przygladał, podbiegał z nimi do ogrodzenia i nic. Ale od tygodnia mniej wiecej, pierwszy pędzi do ogrodzenia i pierwszy zaczyna awanturę Smile

Olinka

Co do tej nauki to kiedyś Fred w mieszkaniu w ogóle nie szczekał... zmieniło się to od momentu jak sąsiedzi sprowadzili sobie pieska i tamten szczekał więc Fred pewnie pomyślał, że nie będzie gorszy Cool

. No i teraz tak sobie razem gadają Smile

Czasem to aż mi żal sąsiadów z piętra, no ale na szczęście są wyrozumiali i lubią nasze pociechy Smile

. A tak jeszcze co do tego psiaka z piętra to tylko szkoda, że on to taki malutki jest...nie ta sama waga i ciężko im się bawi razem.... polega to na tym, że Fred się kładzie, a tamten na głowe mu wskakuje i podgryza Wink

akbar.han.bl

A moja mama ma na dole kundelka jamnikowego. Taki alarm na czterech krótkich łapkach... I Axel nie przejął po nim nawyków. Czasami to żartuje, że in ma innych od szczekania...

Olinka

Haha, a Basiu psiaki lubią się ze sobą bawić??

akbar.han.bl

No nie kundel nie znosi Axela, ma ciężki dominujący charakter... Axel chętnie by sie pobawił.