Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

golden w samochodzie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcina_1
Goldeniarz


Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tarnowskie góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:54, 29 Wrz 2009    Temat postu:

""Wypadek, problem z wydostaniem sie, trzeba się bardzo śpieszyć a one poprzypinane z tyłu.
Uważam, że żadne przypięcie nie uchroni ich przed rzucaniem w przypadku dachowania a w przypadku pożaru mają większa szansę wyjścia kiedyt są wolne"" [To słowa Jerzego} Odpowiadam: Przypiecie psa pasami ,jest dla mnie równoznaczne z zapewnieniem wiekszego bezpieczenstwa zarówno psiakowi jak i sobie.Wyobraz sobie,""latajacego"'po samochodzie psa[W czasie nagłego hamowania bądż wypadku],jest to wieksze zagrozenie zarówno dla niego ,jak i dla Ciebie.Sytuacje w których psiak nie zdołałby sie uwolnic z zapietych pasów,są tak samo prawdopodiobne,jak w przypadku ludzi,a jednak stwierdzono,ze zapinanie jest jedyną droga do zmniejszenia ryzyka śmierci.Pewnie,że zdazaja sie sytuacje ,gdzie nic nie jest w stanie pomóc,ale musimy zrobic co sie da aby konsekwencje wypadku były jak najmniejsz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:00, 29 Wrz 2009    Temat postu:

kesse napisał:
Ja tylko sobie rozważam, a to że pracowałeś tam gdzie pracowałeś to mi jakoś wiele nie wyjaśnia.
Jasne

Cytat:

Przeprowadzono jakieś badania na psach z zapiętymi pasami? Bo nie bardzo rozumiem co masz na myśli podając swoje ówczesne miejsce pracy.
Myślę, że moje miejsce pracy mówi o tym czy wiem o czym piszę czy piszę bo mi się coś wydaje Cool

Cytat:


Czyli w razie wypadku pasy ochronią człowieka ,ale psa to juz w ogóle? Bezpieczniej będzie dla psa wylecieć przez przednią szybe?


Myślę, że wiesz jak wyglądają pasy dla człowieka.
Popularne pasy obejmują go w biodrach i przepasuja klatkę piersiową. Działają skutecznie gdy są dociśnięte dlatego lepsze pasy maja napinacze. Luźne pasy nie spełniają zadania. Najlepsze pasy stosuje formuła 1.

Porównaj sobie teraz z pasami dla psa i może będziesz miała odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:07, 29 Wrz 2009    Temat postu:

No oczywiście nasze pasy i psie pasy trochę się różnią, aczkolwiek pies w szelkach i odpowiednio przypięty moim zdaniem jest bezpieczniejszy niż w ogóle bez niczego... nie rozważajmy tu poważnych wypadków bo nigdy nie wiadomo czy wtedy lepiej by było aby były nieprzypięte i mógłby uciec, czy lepiej by było gdyby były przypięte i nie wyleciały przez przednią szybę. Tego NIGDY nie przewidzimy.
Natomiast ja tu mówię o choćby ostrzejszym hamowaniu, pies przypięty nie wleci miedzy siedzenie lub nie zaryje pyskiem o przednie fotele.

Opowiadałam kiedyś przykład z życia wzięty.. piesek jadący sobie na tylnych siedzeniach, nieprzypięty... gwałtowne hamowanie, pies między siedzeniami.... 10 miesięczny golden... 2 poważne operacje biodra.... właściwie kalectwo już na zawsze....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 22:09, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:28, 29 Wrz 2009    Temat postu:

marcina_1 napisał:
Odpowiadam: Przypiecie psa pasami ,jest dla mnie równoznaczne z zapewnieniem wiekszego bezpieczenstwa zarówno psiakowi jak i sobie.
Rozumiem i nie dyskutuję z Tobą bo Tak to odczuwasz Cool

Cytat:
Wyobraz sobie,""latajacego"'po samochodzie psa[W czasie nagłego hamowania bądż wypadku],jest to wieksze zagrozenie zarówno dla niego ,jak i dla Ciebie.
Nie zdarzyło mi się, żeby w przypadku nagłego hamowania moje psy, wożone przeze mnie od 29ciu lat ( tyle czasu posiadamy własny pojazd) latały po samochodzie. Miałem jeden wypadek kiedy walnął mnie samochód z boku i pies też nie latał mi po samochodzie.

Cytat:
Sytuacje w których psiak nie zdołałby się uwolnic z zapietych pasów,są tak samo prawdopodiobne,jak w przypadku ludzi
Wydaje mi się, że psiak sam nigdy się nie uwalnia tylko musi zrobić to cżłowiek i tu już jest jak dla mnie istotna różnica

Cytat:
,a jednak stwierdzono,ze zapinanie jest jedyną droga do zmniejszenia ryzyka śmierci.
O ile ja wiem to nie jedyną i nie najlepszą ale stanowią zabezpieczenie skuteczniejsze niz jego brak. I dlatego zawsze jeżdżę w zapiętych pasach.

Cytat:
Pewnie,że zdazaja sie sytuacje ,gdzie nic nie jest w stanie pomóc,ale musimy zrobic co sie da aby konsekwencje wypadku były jak najmniejsz.
Absolutnie się zgadzam z tymi stwierdzeniami ale w przypadku moich psów ja nie widzę lepszego rozwiązania od mocnej maty od drzwi do drzwi i bezpiecznej jazdy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lussi
Ekspert


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-ce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:01, 30 Wrz 2009    Temat postu:

A ja nie używam takich różnych i przeróżnych Very Happy
sunia <i> SAMA wchodzi do auta <dumna> i siada na podłodze pod tylnym siedzeniem, gdzie ma specjalnie odsunięty bardziej fotel. Za nic nie daje się namówic do siedzenia na fotelu..
bo niestety dalej się boi przesuwających się w szybkim tempie obrazów i szumu, dlatego też chowa głowę pod siedzenie lub w moje nogi i tak przez cały czas siedzi, tylko na światłach wstaje i się rozgląda. Ale nic juz nie zrobie. Ważne, że sie przekonała mniej więcej do samochodu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amfetaminowa
Starszy goldeniarz


Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice/1000
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:07, 30 Wrz 2009    Temat postu:

A ja dziś pierwszy raz jechałam z Hadesem sama i jestem mile zaskoczona, psiak siedział/leżał spokojnie "pod" przednim siedzeniem pasażera. Raz tylko chciał do mnie pójść, ale go pomiziałam i został tam gdzie był. Smile Jedyny minus taki, że co jakąś chwile musiałam pogłaskać go, a to trochę dekoncentruje podczas prowadzenia. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monina&Breguś
Ekspert


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:43, 01 Paź 2009    Temat postu:

A mi się wydaje że nie ma co gdybać....każdy ma swoje odczucia,każdy robi to co uważa za słuszne Smile Nigdy nie wiemy jak będzie wyglądał wypadek.Może uderzyć w nas osobówka z tyłu,z przodu lub centralnie w środek boku.Może to być autobus,albo ciężarówka.Mojego Pawła kiedyś facet wyjeżdżający na główną zepchną do rowu.W samochód taty rozpędzony małolat uderzył w bok tak że skasował prawie całe auto a tata o mal nie dorobił się zmiażdżonych nóg.....Mój znajomy jadący z psami,autostradą,100/h.Były niezapiete,siedziały na tylnym siedzeniu na psiej macie.Były spokojne ale w pewnym momencie jeden zaczął się kręcić aż postanowił odwiedzić właściciela z przodu próbując przecisnąc się miedzy zagłówkami,no to za nim ruszył drugi!Nigdy nic nie wiadomo...ogólnie rzecz biorąc jazda samochodem to jedna wielka niespodzianka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:45, 01 Paź 2009    Temat postu:

lussi napisał:
A ja nie używam takich różnych i przeróżnych Very Happy
Jak myślisz Question To dobrze czy źle Question Żałujesz czy jesteś dumna Question Surprised

Cytat:

sunia <i> SAMA wchodzi do auta <dumna> i siada na podłodze pod tylnym siedzeniem,

chowa głowę w moje nogi
Tego sobie nie potrafię wyobrazić Shocked
Chyba rozpędziłaś się nieco z tymi opisami

Cytat:
Ale nic juz nie zrobie.
Wciąż wraca problem. Czy uważasz, że ten sposób przewożenie psa jest najbezpieczniejszy Question

Cytat:
Ważne, że sie przekonała mniej więcej do samochodu Smile

A może nie jest do końca przekonana i dlatego nie chce siedzieć na siedzeniu Surprised
Przecież psy bardzo to lubią. A jeszcze gdy mają możliwość wystawienia łba poza okno, żeby im uszy fruwały podczas jazdy to są zachwycone chociaż to niezdrowe Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:35, 01 Paź 2009    Temat postu:

Monina&Breguś napisał:
A mi się wydaje że nie ma co gdybać....każdy ma swoje odczucia,każdy robi to co uważa za słuszne Smile
Masz rację

Cytat:
Nigdy nie wiemy jak będzie wyglądał wypadek.
Masz rację

Cytat:
Nigdy nic nie wiadomo...ogólnie rzecz biorąc jazda samochodem to jedna wielka niespodzianka.
Masz rację Smile

Ale jednak porównywać pasów dla człowieka z zapięciem psa nie można bo to są zupełnie różne elementy i działania Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monina&Breguś
Ekspert


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:10, 01 Paź 2009    Temat postu:

Ot co! Aczkolwiek w czasie ostrego hamowania człowiek w odruchu samozachowawczym zazwyczaj próbuje się zaprzeć rękoma.Pies jest pozbawiony tej możliwosci....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:33, 01 Paź 2009    Temat postu:

Monina&Breguś napisał:
Ot co! Aczkolwiek w czasie ostrego hamowania człowiek w odruchu samozachowawczym zazwyczaj próbuje się zaprzeć rękami....

Jak byłem w NY to pamiętam, że był wypadek w którym dziewczyna odgryzła chłopakowi Surprised
Może dlatego, że nie próbowała sie zaprzeć Cool

Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lussi
Ekspert


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-ce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:47, 01 Paź 2009    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
lussi napisał:
A ja nie używam takich różnych i przeróżnych Very Happy
Jak myślisz Question To dobrze czy źle Question Żałujesz czy jesteś dumna Question Surprised

w sumie to sie nawet nad tym nie zastanawiałam Smile miałam matę specjalna taką, ale po co ja mam mieć skoro Saba i tak schodziła pod siedzenie Smile
Cytat:

sunia <i> SAMA wchodzi do auta <dumna> i siada na podłodze pod tylnym siedzeniem,

chowa głowę w moje nogi
Cytat:
Tego sobie nie potrafię wyobrazić Shocked
Chyba rozpędziłaś się nieco z tymi opisami [quote/]
to jest na zasadzie - siada na podłodze pod moimi nogami - kiedy ja siedzę na tylnym siedzeniu, a głowę daje pod moją nogę, czy za moją nogę, mniejsza.
Cytat:
Ale nic juz nie zrobie.
Wciąż wraca problem. Czy uważasz, że ten sposób przewożenie psa jest najbezpieczniejszy Question
jw. x2 ;D Wink "nie zastanawiałam się nad tym.." skoro ona sama chce siedziec na dole to niech siedzi, nie bd jej zmuszac do ogladania przesowaacych sie obrazow i sluchania halasu Smile

Cytat:
Ważne, że sie przekonała mniej więcej do samochodu Smile

A może nie jest do końca przekonana i dlatego nie chce siedzieć na siedzeniu Surprised
Przecież psy bardzo to lubią. A jeszcze gdy mają możliwość wystawienia łba poza okno, żeby im uszy fruwały podczas jazdy to są zachwycone chociaż to niezdrowe Smile[/quote] Jak już pisałam .... Saba boi sięhałasu i przesowających się szybko obrazow. Czyli na logikę - nie do końca jest przekonana, ale sama wchodzi do auta Very Happy a to lepiej niz zero w skali postępu ;D[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:13, 02 Paź 2009    Temat postu:

Lucynko. Ja z rozpędu myślałem, że to Ty prowadzisz pojazd zapominając, że jeszcze nie Very Happy
Czy próbowałaś posiedzieć z Sabą w samochodzie i nigdzie się nie ruszać Question Po prostu wejść, usiąść nawet zostawić drzwi otwarte i posiedzieć i pogadać z nią, albo poczytać książkę czy przekąsić małe co nieco Question . A potem zrobić to samo tylko nie zwracać na nią uwagi jak już będzie w środku. Ale mata jest chyba niezbędzna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cookie Monster
Rutyniarz


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Drezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:20, 02 Paź 2009    Temat postu:

A moje zdanie na temat pasów dla psa w aucie jest takie: my je zakładamy tylko podczas jazdy za miastem, ze względu na ewentualną sytuację mocnego hamowania lub zderzenia przedniego, żeby pies nie wyleciał do przodu, albo nie daj boże przez szybę ( u nas jezdzi na tylnym siedzeniu). Przy wszelkich innych wypadkach to kwestia szczęścia...albo pecha i pasy nie są już żadnym zabezpieczeniem. Osobiście uważam za bardzo dobre rozwiązanie wożenie psa w bagażniku z siatką przy tylnich siedzeniach, z dodatkowym obiciem ścianek bagażnika, ale już bez pasów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:52, 02 Paź 2009    Temat postu:

A ja osobiście uważam Smile , że niebezpieczeństwo walnięcia mnie w tył jest większe niż, że ja kogoś walnę. Czyli szanse na lot dziewczynek do przodu są znacznie mniejsze niż do tyłu. Wobec czego bagażnik jest dla nich niedostępny gdyż w tej sytuacji psy maja minimalne szanse.
Jak wykazują prowadzone na całym świecie badania dotyczące bezpieczeństwa osób w pojeździe samochodowym najbezpieczniejszą przestrzenią w pojeździe jest miejsce za kierowcą i drugie w kolejności miejsce obok. Z tego też powodu przewóz VIPów odbywa się w ściśle określony sposób Smile
Ponieważ moje baby należą do VVVIPów są przewożone zgodnie z zasadami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pią 13:53, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 25 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin