Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:54, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
magda_17 napisał: | KASIAiLUCKY napisał: | Daraka
Na szkoleniu dowiedziałam się,że trzeba łapac za skórę na karku, skręcac i sprowadzic psa `do parteru`.
|
I gdzie tu pozytywne szkolenie? |
Nie każdy preferuje takowe dalej są szkoły czy też szkolenia na którym kolczatka i kara są podstawą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:19, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Radziłabym wam nie karcić psów. Z doświadczenia wiem, że pies jeszcze bardziej się wkurza i staje się coraz gorszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KASIAiLUCKY
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:27, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Już tłumaczę `gdzie tu pozytywne szkolenie`.
Mój Lucky był NIE DO WYTRZYMANIA.
Nie gryzł podczas zabawy,ale z taką agresją jakby najchętniej nas wszystkich pozabijał. Staraliśmy się wytresowac go nagradzaniem..
Efekty? Oczywiście,były. Ale jego pozytywne zachowanie nie trwało dłużej niż trzy sekundy.
Pojechaliśmy więc do szkoły z Luckym żeby tam dowiedziec się co zrobic z tak bardzo niesfornym pieskiem. I właśnie taką odpowiedź uzyskaliśmy:
Pies musi się bac właściciela,miec do niego szacunek i wiedziec `kto tu żądzi. Jak piesek gryzie albo `gwałci nas` to łapiemy za skórę na karku skręcamy i popychamy w dół- tak karci szczeniaki matka.`
Musimy pamiętac ,że KAŻDY piesek ma swój charakter..Jeden będzie aniołkiem który nauczy się wszystkiego po dostaniu `nagrody`,a innemu trzeba pokazac kto jest ważniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:41, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MOja Flora też gryzie i co? Daję jej inną zabawkę niż moja ręka. Mówię nie, odchodzę. A jak przestaje, to chwalę, chwalę i jeszcze raz chwalę. I od niedzieli Flora to zupełnie inny pies. Możesz nie wierzyć, ale efekty ciągłego chwalenia (zmiana tonu głosu i postawy) czynią cuda naprawdę w krótkim czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw 15:45, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
KASIAiLUCKY napisał: |
Nie gryzł podczas zabawy,ale z taką agresją jakby najchętniej nas wszystkich pozabijał. |
Czteromiesięczny pies chce was zabić?
KASIAiLUCKY napisał: |
Pies musi się bac właściciela,miec do niego szacunek i wiedziec `kto tu żądzi. |
Wiesz, może nie jestem zbyt doświadczona, ale wydaje mi się, że to najgorsze co może być - pies bojący się właściciela. Wyobraź sobie - chcesz go pogłaskać a on się kuli, bo nie wie czy mu zrobisz krzywdę czy jednak nie? Poczucie, że to człowiek rządzi - owszem, ale na pewno nie uzyskane w taki sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 16:26, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chodziłam na szkolenie (a właściwie do psiego przedszkola) i jeśli pies np. skacze, podgryza ręce itp. to powinno się przerwać zabawę. Jak zrobi się tak kilka razy to szczeniak zrozumie, że jeśli nas (np.gryzie) to zabawy nie ma i będzie się bardziej pilnował, bo przecież on nie chce kończyć zabawy. Jak mój pies robi coś zabronionego mówię 'nie'. Od razu przestaje, bo wie że tego robić nie może. Jeśli będzie się szczeniaka karcić to, mimo że będzie wiedział (że np. ma przyjść 'do mnie' na spacerze) będzie się Ciebie bał i nie przyjdzie, a wręcz przeciwnie będzie przed Tobą uciekać. Chyba nie chcesz żeby piesek się Ciebie bał i uciekał przed Tobą w obawie, że go skarcisz....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:47, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę że nie tylko Breguś zaliczył psie przedszkole....a jednak.Ja też wybrałam się z moim na szkolenie i naprawdę warto było. W każdym bądź razie skakania na wszystkich powinno się pieska oduczać od samego początku.Póki jest szczeniakiem wygląda to zabawnie i pies traktuje to jak zabawę.Wszystko jest ok dopóki pies jest mały. problem zaczyna się kiedy waga goldka przekracza 30 kg.wtedy już nie jest tak wesoło.Poza tym nie waszyscy sobie tego życzą -zwłaszcza obcy napotkani na spacerach.Dlatego powiedz swojemu pieskowi stanowczo NIE lub NIE WOLNO i odwróć się tyłem kończąc zabawę tak jak napisała Ola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 20:02, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Fiona też skakała na ludzi. Co dziwne tylko obcych lub rzadko spotykanych. Na mnie nigdy. Nie mogłam jej tego oduczyć, więc wprowadziłam komendę i teraz np. ładnie siedzi (chociaż czasami nie wytrzyma i skoczy). Zależy jaką komendę dostanie, robi co jej mówię. Czasami jest to waruj lub siad itp. Oczywiście dostaje za to pochwałę+niespodziankę (czyli smakołyk, zabawkę lub poprostu głaskanie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 2:57, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja od początku uczyłam swojego żeby nie skakał po ludziach.Na mnie nie skacze,choc czasami widzę w jego paciorkach słowa'' zrobię to ,zrobię to''.Brego skacze tylko i wyłącznie na mojego męża Pawła,przy czym to jest tylko ich powitanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:59, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie wszystkich! Widze są każdy zdobył ciekawe sposoby na powstrzymanie goldniego od skakania i ostrych zabaw. My od początku z żoną postanowiliśmy nie karcic psa ostro za wygłupy bo to mała dzidzia. Najlepszym sposobem który praktykujemy są komendy i ostr słowa: NIE< NIE WOLNO!!! No chyna że już nie ma sił na nią to dostanie delikatnego klapsa i powiem że to bardzo skutkuje. Na pewno ją nie boli bo i tak cały czas myrda ogonkiem, czyli jest nadal zadowolona z zabawy. Ale widocznei bardziej nauczyła się przestawania broić na szturchańca niż na słowo NIE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:50, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MOja Flora też na mnie nie skacze przy powitaniu. Grzecznie czeka (albo się kręci) aż się rozbiorę. Jednak w kilku sytuacjach żadne zakazy nie pomagają. Skacze:
1. przednimi łapami na kanapę (ostatnio ściąga poduszki - super zabawa),
2. skacze na krzesło jak jemy
3. wskakuje na mnie podczas zabawy
4. i jak baaardzo już chce jeść, a ja mówię jej, że zaraz dam i się ociągam.
Łapanie za obrożę, "nie" (i inne), klapsik - nic nie pomaga. Jak ją tego oduczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:55, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Duffi natomiast skacze, jak jest bardzo podniecony, jak np. przyjdą goście, albo jak ktoś wraca do domu. I też nic na to nie ma pomaga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KASIAiLUCKY
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:26, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hm..Możliwe,że macie racje.
Ja zastosowałam metodę karcenia,nagradzania..taki mix. Zrobił dobrze- nagroda,pochwała,zrobił źle-karcę słowem, a w tych gorszych przypadkach tak jak to wyżej opisałam..
Kiedyś Lucky był porworkiem a teraz jest wspaniałym,łagodnym pieskiem.
Więc ta metoda jest skuteczna..Bynajmniej co do mojej kuleczki.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi-Złota
Goldeniarz
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 23:42, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zależ w jakim wieku jest pies jeżeli to szczenie to niema sie czemu dziwić bo
1.Swędzą go dziąsła 2.Traktuje to jako zabawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lunka64
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 19:25, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mamy z Goldim podobny problem jak Daraka.Co prawda mój pies nie gryzie,ale dostaje głupawki jak nas ktoś odwiedzi-domownicy wtedy dla niego nie istnieją ,miska z jedzeniem nie istnieje,nawet nie chce do ogrodu iść poszaleć Skacze na gościa jak nawiedzony,wciska mu sie na kolana,piszczy z radości,a jak sie uda to i po twarzy wyliże Żeby chociaż po kilku minutach przestał,ale nie-potrafi nie odstępować gościa przez cały czas.Nie potrafię Goldiego tego oduczyć,co mnie martwi ....nie każdy lubi takie zachowanie -potrafi ono być bardzo uciążliwe.Spróbuję metod,które polecacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|