Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:16, 15 Mar 2008 Temat postu: Goldi gryzący i skaczący na wszystkich |
|
|
witam wszystkich!
Nurtuje mnie sprawa czy moja Daisy wyrośnie z gryzienia wszystkich, drapania i skakania na wszystkich?! Czy może jakieś są sposoby żeby ją tego odzwyczajać? Gryzie nas podczas każdej próby pogłaskania i zabawy-pewnie traktuje to jako dobrą zabawe! Powoli ją namawiam że to jest złe, ale chwila spokoju i powtórka z rozrywki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:55, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Nie znalazłem tego wcześniej- poczytam może coś ciekawgo znajde?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:06, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się - ja mam to samo. Flora też gryzie podczas zabawy albo gdy się chce ją pogłaskać - zawsze paszcza otwarta i gotowa do ciapnięcia (taki z niej ciapek). A skacze tylko na mnie i gości, koniecznie chcąc pogryźć włosy... Mojego męża tak nie gryzie, ale ze mną to sobie pozwala. Może dlatego, że spędzam z nią więcej czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:10, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie Lily!!!! Ze mną sobie wiecej pozwala bo spedzam z nią wiele czasu i słucha mnie bardzo! Ale do żonki w ciązy ma wielki dystans i szacunek, spokojnie do niej podchodzi w zabawie. Staram się z nią wiele czasu przebywać moze dlatego za wiele sobie pozwala!!1????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:16, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Może, bo u mnie to samo. Siedzę z nią cały dzień, słucha się (pomijając głupawki), chętnie wykonuje polecenia. Ale gdy tylko ją głaszczę, tarmoszę, to od razu chapie tym pyszczkiem jak krokodyl. A w stosunku do męża jest ostrożniejsza - może dlatego, że jego obecność jest dla niej cenniejsza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:22, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
lily napisał: | A w stosunku do męża jest ostrożniejsza - może dlatego, że jego obecność jest dla niej cenniejsza... |
Oj nie sądzę
Nie myśl tak nawet
Shiro w stosunku do mojego taty też jest lepszy, nie pozwala sobie na wiele A to dlatego że facet sobie nie pozwoli, jest bardziej konsekwentny i ma inny ton, taki "groźny" Jak już powie to bój się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:58, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W słowach Karolci jest wiele prawdy i sensu - meżczyzna ma poważniejszy głos i dlatego ma przewage nad psem. Mam nadzieje że uda mnie się odzwyczaic Daisy od głupawych zabaw w gryzienie nas, moje ręce długo już nie wytrzymają jej ostrych kiełków!
Uwielbia zabawy i polecenia, słucha się że aż wszyscy są pod wrażeniem jakie goldki są mądre - Kochamy ją nawe jeśli gryzie nas!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:47, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
magda_17 napisał: | http://www.goldenretriver.fora.pl/wychowanie,5/jak-oduczyc-goldena-agresji,356.html |
Poczytałem "Magda"-tam ciągle mówią o warczeniu przy misce,kości lub warczenie podczas zabawy w przeciąganie. Nie znalazłem nic na mój problem. Moja Daisy nie ma nic przeciwko temu że zabiore jej kość, słucha na tyle że zawołam ją przynieś mi kość i puść to odda mi i siedzi obok i czeka grzecznie bo wie że jej oddam. Miske też jej moge zabrać , cośczasem dodawałem np zapomniałem o żółtku czy serku i chyba wtedy się nauczyła że nic złego że wezme miske na chwile.
Daisy ma tylko dziwne głupawki (może nudzi sie i traktuje to jako zabawe) naskakuje na nas i gryzie rekawy i dłonie. A jak ktoś przyjdzie do nas to dostaje "szaleju"-ze szcześcia skacze, drapie, gryzie. Jak krzykne"nie wolno!" 5-10 sekund spokój i dalej to samo. Czy ktoś miał podobny problem i wie jak temu zaradzić. Przychodzą to nas dzieci 3 -5 lat od siostry żonki i boje się bo ona się robi duża,silna i że coś im zrobi!!! Chce ją oduczyć tego zanim żona urodzi bo może byc później "po ptokach"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 12:59, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem, to są tutaj osoby, które mają takie problemy, a linka podałam, żeby nie mnożyć tematów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:34, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ok. Moze ktoś się odezwie aby porozmawiać o podobnym problemie.
może temat jest podobny, ale nie mnoże go bo czytałem wszystkie posty w temacie agresji. Ale dzięki za pomoc i odpowiedź!
Pozdrawiamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KASIAiLUCKY
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:01, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Daraka
Mój Lucky ma 4 i pół miesiąca. Jest wspaniałym szczeniaczkiem,ale właśnie to gryzienie.. Ma pełno zabawek a mimo to jego ulubioną zabawą jest gryzienie rąk [najczęściej moich i brata].
Na szkoleniu dowiedziałam się,że trzeba łapac za skórę na karku, skręcac i sprowadzic psa `do parteru`.
A jak się uspokoi to pogłaskac.
Z początku wydawała mi się to dośc brutalna metoda, ale próbowałam już tylu metod-cud,że nie mam nic do stracenia. Jak na razie gryzie nadal.. Zobaczymy co będzie za miesiąc..
Aha.
Gryzienie może byc spowodowane ząbkowaniem,więc taki okres trzeba przeczekac
Pozdrawiam.Na pewno wyrosną z naszych łobuzów grzeczne Goldenki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 19:33, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
KASIAiLUCKY napisał: | Daraka
Na szkoleniu dowiedziałam się,że trzeba łapac za skórę na karku, skręcac i sprowadzic psa `do parteru`.
|
I gdzie tu pozytywne szkolenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:29, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
poczytajcie może lepiej tu
[link widoczny dla zalogowanych]
ja tylko dodam jeszcze, że u nas najlepiej sprawdziła się metoda izolowania /na krótko!!!/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez balbinka dnia Nie 20:32, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:04, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie pomaga przytrzymywanie za obrożę przy ziemi - taką metodę zastosowała dzisiaj u mnie Superniania, czyli moja kuzynka (ta od doga niemieckiego). Trzyma się psa przy ziemi za obrożę dopóki się nie uspokoi. Moja Flora długo walczyła...
I co dalej? Chwalić, chwalić i jeszcze raz chwalić za dobre zachowanie - tak mówi. My chyba za mało ją chwalimy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|