Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:34, 27 Cze 2006 Temat postu: jak golden w wodzie |
|
|
Miłka dzisiaj przeszła samą siebie podpływała do mnie lub do małżonka łapała nas zębami za rękę i ciągnęła na brzeg
lub
podpływała i próbowała wdrapać się na nasze głowy drapiąc nas przy okazji okrutnie
czy ktoś wie co ona miała na myśli bo albo nas chciała ratować albo nie miała już siły co raczej nie możliwe bo jak jest sama w wodzie a my na brzegu to tapla się godzinami, albo..... nie wiem jak mogłabym ję takich zachowań oduczyć
jak wasze psiaki się zachowują z wami w wodzie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:36, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no niestety tak samo dlatego zawsze staram się pływać w oddaleniu od mojego psa - pływanie synchroniczne niestety nie dla nas /pomijając już fakt, że ja pływam stylem rozpaczliwym /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:38, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a ja stylem warszawskim ale jakikolwiek styl przy moim psie jest nie możliwy do zrealizowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:41, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jednym słowem - nie pozostaje nam nic innego jak podszkolić się w pływaniu - co by dać radę i płynąć z goldenem na plecach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anatom
Rutyniarz
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 20:05, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
kurcze marzy mi sie plywaniez psiakiem ale u nas nie ma gdzie Fibi dopiero niedawno (dokladnie to dzis) przelamala sie i ruszyla na naprawde gleboka wode ale to staw w parku i nikt tam nie plywa oprocza duzej ilosci kaczek wiec nie da rady - narazie tlko zona praktykuje zabawy z psiakiem w rzece ale rzeka plytka - max do pasa!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MegaLena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Śro 12:54, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mega będąc młodą suczką zachowywała się dokładnie tak jak Miłka. Podpływała drapiąc i podtapiając. Parę razy pociągnęłam ją za szkirkę na głębokiej wodzie i teraz woli pływać w takiej odległosci od nas żeby być nieosiągalną - pewnie pomyślała, że cztaujemy na jej życie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:54, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hym... ja poproszę o łagodniejszą formę perswazji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Czw 10:45, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a co jak golden jest nieprzytapialny??
od 4 lat musze kąpać się bez psa...
bo zawsze kiedy oddalam sie od brzegu tam gdzie Filia nie ma gruntu (wiadomo nie daleko) odbywa sie rutuał:
- siada na brzegu i szczeka
- wchodzi do wody i piszczy
- wydaje szczek ostrzegawczy i rusza
- w odległości 0,5 metra od człowieka robi zwrot i do brzegu z powrotem
- znowu szczeki na brzegu
- potem bardzo szybkie podpłynięcie do "topielca" powiązane z podrapaniem, czasem z zaplątaniem się w ramiączka kostiumu, trzy buziaczki w trakcie pływania i tym sposobem zmuszenie ludzia to powrotu...
ehh dwa lata temu w wyniku takiego ratowania zaczełam sie topić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MegaLena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Pią 10:04, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Słoneczny patrol i tyle . Musisz tylko wyposazyć Filię w pomarańczowe szelki i dać na drugie "Pamela".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Pią 11:21, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ale jej nie ładnie w pomarańczowym hihi
a z ta Pamela to przemysle, bo nawet podobna kształy a ma obfite tzn "tam" jej nie brakuje...
biedulka dzisiaj sie nie wykąpie, bo wczoraj zaaplikowałyśmy fiprex
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 20:31, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
moja psica wkłada cały łep pod wodę żeby wyciągnąć sobie kamyczek lub muszelkę ) a potem są problemy z uszami (( mam jej zatyczki do uszu kupić czy jak ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NB
Początkujący
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 22:40, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lary przez pływanie w jeziorze załapał drożdżycę widocznie nie dokładnie wyciaraliśmy mu uszy po świrowaniu w wodzie. Trzeba na to uważać, bo woda w naszych kochanych, polskich jeziorach do najczystszych nie należy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 20:37, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
czym objawia się drożdżyca ???
Eska zażywała dzisiaj morskiej kąpieli. mamy takie miejsce - na końcu plaży, gdzie już nikogo nie ma - gdzie chodzimy pławić psice w upalne dni. Udało jej się utopić obrożę - nie mam pojęcia jak i kiedy to zrobiła !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:31, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja podobne problemy jak mroziaczek miałam ze sznaucerem olbrzymem. ja też pływam stylem raczej rozpaczliwym a moze to właśnie to co motywuje nasze pieski do checi pomocy istocie która na wodzie utrzymuje się w ich mniemaniu raczej kiepsko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:26, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
wiesz też już o tym myślałam - ale małżonek raczej pływa dobrze i jego też ratowała (podtapiała) - niestety teraz nie mamy możliwości popływania sobie we trójkę ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|