Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:48, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Widze...Jurek kombinuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:03, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niech dziecko ma trochę radości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:58, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A może zwyczajnie jest to kwestia kasy. Może teraz rodzice nie mają. Ale jak Tata chciał Ci kupić jamnika to wytłumacz, że z jamnikiem jest nie mniej kłopotów i zachodu niż z goldenem |
Nie, tutaj nie chodzi o pieniądze... Rodzice po prostu uparli się, że nie i koniec...
Tłumaczyłam, prosiłam, błagałam... Już chyba próbowałam przekonywać wszystkimi sposobami i nic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:59, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Niech dziecko ma trochę radości |
Jaką miałoby ogromną radość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 16:25, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jak byłam jeszcze młoda i mieszkałam z rodzicami to robiłam tak:
prośby, prośby, prośby
jak nie pomagało to zachowywałam się służbowo(min. kontaktu)
a na koniec wpadałam w "depresję"
W końcu do 2 mies. zawsze się udawało osiągnąć cel!
Ale to chyba nie dobry przykład do naśladowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:32, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | prośby, prośby, prośby |
Od dwóch lat nie pomaga
Cytat: | zachowywałam się służbowo(min. kontaktu) |
Tak też robiłam i nic....
Cytat: | a na koniec wpadałam w "depresję" |
To też nic nie dało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 16:36, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
to faktycznie masz problem! Chyba musisz poczekać aż sie wyprowadzisz!
a jakby tak postawić ich przed faktem dokonanym! Szczeniaczkowi może by się nie oparli? jak piszesz chcieli jamnika a innego to już nie?! Luna w domu jest spokojniejsza niż mój 14 letni pies!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:40, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedyś zapytałam mamę o to co zrobiłaby, gdybym przyniosła do domu psa. Usłyszałam odpowiedź "wyrzuciłabym cie z domu" xD Niedawno zapytałam jeszcze raz, to powiedziała, że nie wie... Hmm... Może to jest jakiś pomysł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 16:48, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ale musisz pamiętać że mogą się jednak nie zgodzić! musiałabyś się umówić z kimś kto też chce psa i w razie czego mu go oddać!(w jak najlepsze ręce)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:55, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To może lepiej nie... Bo serduszko by mi pękło, jakbym miała taką kuleczkę komuś oddawać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:49, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Już lepiej naprawde poczekać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 16:54, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! to na co się długo czeka jest najbardziej kochane!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malutka:)
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:08, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja czekałam na psa kilka lat. Najpierw dłuugo prosiłam, później dałam spokój, w ogóle o tym nie rozmawiałam, przez 2 lata na pewno, i wkońcu któregos dnia rodzice sami powiedzieli, że chcą kupić Byłam zdiwiona i bardzo bardzo bardzo się cieszyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 13:36, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie rodzice też czasami muszą dojrzeć! Ale tżeba też pamiętać że dzieci się w końcu wyprowadzą a pies może być już za stary na przeprowadzkę! Dlatego nigdy nie należy kupować psa tylko dla dziecka i trzeba wiedzieć że pies będzie kompanem całej rodziny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:48, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Trampeczka napisał: | To może lepiej nie... Bo serduszko by mi pękło, jakbym miała taką kuleczkę komuś oddawać |
Miałem kiedyś wyżlicę i namówiono mnie na maluchy bo to podobno zdrowiej dla dziewczynki. Mieliśmy siedem ślicznych malutkich dziewczynek. I kiedy przyszedł czas na rozstanie sie z nimi jako jedna z pierwszych pojawiła się dziewczyna, która dostała od swojego wujka szczeniaka wilczka. Kiedy wyjechała na wakacje rodzice go oddali. Wtedy powiedziała sobie, że jak będzie miałe własny dom to pierwsze co kupi będzie pies. I właśnie dostała i przeczytała nasze ogłoszenie i przyjechała i kupiła. A potem kilka razy widzieliśmy ją na mieście właśnie z naszą dziewczynką. Kiedyś żona zapytała dlaczego zawsze ją widzimy z małą. Odpowiedziała, że jak wychodzi z domu i Astra tak na nią patrzy to nie może jej zostawić i wszędzie ją zabiera.
Więc może poczekaj trochę.
Albo zacznij rodzicom opowiadać jak im byłoby fajnie, jak by elegancko wyglądali w towarzystwie takiego pięknego psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|