Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agusia
Miłośnik goldenów
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 13:35, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam cały temat i zrobiło mi się lepiej, bo okazało się że nie tylko ja mam taki kłopot. Tyle że chyba mam trudniej niż Trampeczka, bo w domu jest już jeden piesek. Rasą interesuję się od dawna i mam nadzieję że kiedyś mi się uda Na razie postanowiłam zbierać pieniążki, bo jak będzie za co kupić, to rodzice prędzej się zgodzą. No więc mam już ponad 300zł-jeszcze trochę trzeba uzbierać. Zaciągnęłabym rodziców na forum, ale mama nawet komputera nie umie włączyć Może z tatą się uda Tyle że ja chciałabym psiaka za 2 lata (wtedy skończę szkołę muzyczną) żebym miała dla niego dużo czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:42, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Agusia, ja też mam już jednego psa, ale na dworze, za to w domu mam 2 koty.
Życzę powodzenia, żeby udało Ci się namówić rodziców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusia
Miłośnik goldenów
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 15:18, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż, ja Tobie też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:16, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Agusia napisał: | Przeczytałam cały temat i zrobiło mi się lepiej, bo okazało się że nie tylko ja mam taki kłopot. |
Jak widać wciąż jest tak, że kłopoty innych podnoszą nas na duchu
Cytat: | Na razie postanowiłam zbierać pieniążki, bo jak będzie za co kupić, to rodzice prędzej się zgodzą. No więc mam już ponad 300zł-jeszcze trochę trzeba uzbierać. |
Agusia. Postępujesz bardzo sensownie
Cytat: | Zaciągnęłabym rodziców na forum, ale mama nawet komputera nie umie włączyć |
Za to Ty potrafisz więc zaciągnij mamę przed forum na ekranie. Niech nas troche poczyta i poogląda to może sie da łatwiej przkonać.
Cytat: | Może z tatą się uda |
Możesz mu powiedzieć - Co chcesz, żeby ludzie myśleli, że mnie nie kochasz i dlatego nie chcesz kupić psa:?:
Cytat: | Tyle że ja chciałabym psiaka za 2 lata (wtedy skończę szkołę muzyczną) żebym miała dla niego dużo czasu. |
Nie jestem pewien, czy ukończenie szkoły skutkuje nadmiarem czasu. Myślę, że akurat lepiej kiedy życie jest trochę ułożone bo wtedy wiemy dokładniej co możemy a co nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 17:19, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja zawsze jak czegoś chciałam udawałam nieszczęśliwą i robiłam "biedne oczy"- to podobno zostało mi do dzisiaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:32, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | ja zawsze jak czegoś chciałam udawałam nieszczęśliwą i robiłam "biedne oczy"- to podobno zostało mi do dzisiaj |
Poproszę o foto biednych oczu
Ocenimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 18:16, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
postaram się zrobić
a odnośnie namawiania rodziców to nie ma się co dziwić że nie chcą w końcu to duża odpowiedzialność i spory wydatek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:10, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | postaram się zrobić
a odnośnie namawiania rodziców to nie ma się co dziwić że nie chcą w końcu to duża odpowiedzialność i spory wydatek |
A potem też koszty wcale niemałe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:26, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnie! lepiej mieć parę tys. na boku w razie czego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:11, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | dokładnie! lepiej mieć parę tys. na boku w razie czego. |
A jeszcze lepiej na obu bokach, z przodu i tyłu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 21:16, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
o to byłoby piękne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cludia
Miłośnik goldenów
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob 23:42, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie podobna sytuacja P Mama tez nie chce sie zgodzić.Mam jeszcze kota w domu Musiałaby mnie sprawdzić przez jakiś miesiąc.Myślę że uda mi się ją namówić.Ona oczywiście mi nie ufa że mogłabym wychodzić z pieskiem na spacery.Mówi że znudzi mi się po 2 dniach.A to nie prawda.Sama przecież wiem jak będzie.A szczególnie ze zwierzętami.To nie zabawka-.-Więc postaram się ją przekonać do siebie.Myślę że miesiąc mi wystarczy.Zresztą muszę jeszcze trochę kasy dozbierać.I tak kupiłabym raczej bez rodowodu.Ale one nie są aż tak straszne.Sporo osób ma Goldenki bez rodowodu i nie narzekają Więc myślę że mój piesek będzie okazem zdrowia i prawdziwym goldenkiem tylko troche taniej kupiony...Mi to wystarczy tylko miłość pieska.Trzymajcie za mnie kciuki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 14:58, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na temat natrafiłam dopiero dzisiaj. I jakbym czytała o moich rodzicach! O goldena proszę ich już kilka lat. Rok temu, jak już prawie się zgodzili, ja miałam całkiem sporą sumę, pojawił się wygłodzony, pobity i zapchlony kundelek, który swoim smutnym wzrokiem prosił mnie o przygarnięcie. Mama (prędzej niż tata) wyraziła zgodę na zatrzymanie psiaka. Tata mi powiedział, że jak już pies to niech już będzie ten golden (!). Ale ja nie mogłam go zostawić. Kiedy wszedł do mieszkania po prostu padł na podłogę i momentalnie zasnął. Taki był wycieńczony! Pierwsze dwa dni to było uosobienie spokoju. Ale jak się poczuł bezpiecznie... Matko jak on nam dał popalić! Ile razy ja go goniłam w koło domu, bo mi uciekł! Ile razy jak zostawał sam niszczył rzeczy! Doszło do tego, że (tylko nie mówcie mi, że to drastyczne, nie było wyjścia) jak zostawał to był w kagańcu. Z czasem nauczył się podstawowych komend, przestał niszczyć rzeczy, jak go spuszczałam ze smyczy to przychodził sam, kiedy go wołałam. Jednak nadal był taki nieokiełznany(nie wiem czy to dobre słowo). Kiedy widział, że gdzieś wychodze, zaczynał szczekać, piszczeć, skakać, biegać we wszystkie strony. Nie skutkowały prośby, groźby, nic! Mama najbardziej cierpiała z powodu fruwających kłaków, mimo iż dosłownie kilka minut wcześniej było sprzątane. Mimo iż cały czas mówiła, że go nie lubi, że ma go dojść, to jej mina, jak go nauczyła nowej komendy mówiła wszystko. I szczęście na twarzy jak ją witał po powrocie z pracy. Wszyscy się jakoś przyzwyczailiśmy, że psiak jest, taki a nie inny, nie ideał, nie taki wymarzony, ale pragnący miłości jak każdy inny. Jednak sielanka się skończyła. We wrześniu zaczęło mu odbijać. Jakby się cofał w rozwoju. Zaczął znowu niszczyć rzeczy, rzucać się na inne psy, potrafił warknąć i na nas. Pewnej soboty, wieczorem, kiedy tata z nim był na spacerze, uciekł mu. Wrócił o 4 nad ranem. W niedzielę, kiedy ktoś otwierał drzwi, po prostu wybiegł. To było miesiąc temu. Pies nie wrócił. Nie potrafię zrozumieć dlaczego, bo na spacerach to on się pilnował, trzymał blisko, bo bał się, że go ktoś zostawi.
We mnie odżyło pragnienie posiadania goldena. Jednak mama nie chce słyszeć o żadnym psie. Nie mam pojęcie jakich argumentów powinnam używać. Na razie jestem na etapie zbierania pieniędzy, czytania forum (pogłębiania wiedzy nt. rasy) i od czasu do czasu rzucenia hasła pod tytułem "chcę psa", "one są takie kochane", "bo przecież nie każdy pies jest taki jak Bono".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:15, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiadomo jaka była przeszłość Bono, po opisie jego zachowania można wywynioskować, że wiele przeszedł. Nestety ciężko jest oduczać wyuczonych zachowań. Niestety nie wszystkiego można oduczyć. Ze szczeniakami pracuje się o wiele prościej
Jasne, że nie każdy pies jest taki jako Bono. Bono taki był, bo ktoś go kiedyś nauczył, albo co gorsza nie uczył wcale. Być może poprzednim właścicielom uciekł tak jak Wam.
Daj rodzicom na razie "ochłonąć". Bono jak widać z Twoich opisów nieźle Wam dał popalić. Może warto wybrć się z rodzicami na wystawę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:33, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Albo zaprośić kogoś do znajomego kto ma ma takiego psa Na spacer albo do domu Żeby rodzice mogli z "bliska" zobaczyć na co się być może (czego życzę) zdecyduja ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|