Jak namówić rodziców na goldenka??

Lady Black Angel

Było już takie pytania jak namówic rodziców na goldka.Opowiedz im trochę o rasie.Daj im poczytac to forum.Albo poprostu nie chcą miec w domu drugiego kłopotu.

Karolcia

http://www.goldenretriver.fora.pl/golden-retriever-moim-psem,1/jak-namowic-rodzicow-na-goldenka,217.html Wink

dominia1996

a u mnie tata się nie chce zgodzić a wolała bym żeby jak już ktoreś ma się nie zgadzać to mama a tata mógl by trzymać moją strone ale nie bo było by załatwo a mamę by się jakoś przekonało ale cóż... ich wymowką jest zamałe mieszkanie, a właśnie mam pytanie czy 32m kwadratowe mu wystarczą?

realkotlet

ja zebrałem wszystkie inf o goldenach i bardzo prosiłem przez ostatnie 3 miesiące no i stało sie od 2tyg mam moją sonie a co do mieszkania moim skromnym zdaniem wystarczy ale będziesz musiała jakoś zapewnić mu odpowiednią dawką ruchu

Jerzy Włodarczyk

Na ogół to nie wielkość mieszkania jest przeszkodą tylko niechęć wzięcia na siebie dużej liczby obowiązków.
Małe mieszkanie będzie traktowane przez psa jak kojec. A jemu wystarczy mały kojec i parę koilosów spaceru i aktywnego ruchu dziennie Smile

dominia1996

DZIĘKI TERAZ BĘDZIE TROCHE LATWIEJ Z NAMAWIANIEM CHOĆ MYŚLĘ ŻE SIĘ NIE ZGODZĄ WLAŚNIE DLA TEGO ŻE TO OBOWIĄZEK

Jerzy Włodarczyk

Ja sie nie dziwię, bo pies to są utrudnione nieraz mocno urlopy, ograniczenia z różnymi wyjazdami i wyjściami z domu, czasami za to konieczność wychodzenia o bardzo dziwnych godzinach, czasami lub często dodatkowe wydatki np. na lekarzy i nie da sie ukryć, że zwiekszone wydatki na konsumpcję bezpośrednią czy tez kupno nowych ekstra rajstop bo te własnie do wyjścia zostały naruszone kilkudziesięcioma zębami i to bynajmniej nie czasu. A wszystko po to, żeby się cieszyć jak takie 40 kilo wparuje człowiekowi do łóżka Laughing

dominia1996

ale my na wakacje wlaściwie jeździmy na dzałkę nad jeziora i nasz pies z nami więc i goldusia byśmy brali gdyby był

Jerzy Włodarczyk

To miałby lub miałaby fajnie Smile

Ale nie wiesz co będzie za rok czy dwa. Czy nie zachce Wam się polecieć do Afryki czy gdziekolwiek i co wtedy Question

Rozumiesz. Pies to nie tylko same radości ale i mnóstwo obowiązków i to na całe jego życie

dominia1996

niestety rozumiem

Jerzy Włodarczyk

dominia1996

Jerzy Włodarczyk napisał:

Pozdrawiam

I ja też pozdrawiam Very Happy

kasia1323

A jakie są wszystkie za i przeciw, utrzymaniu Goldena?
Czy Golden może mieszkać z innym dorosłym psem?
O czym powinni wiedzieć rodzice przed zakupem psa?
Jakie problemy sprawia Golden a jakie radości?
Te wszystkie rzeczy powinno się wiedzieć przed kupnem Goldena.
Ja jeszcze zdobywam tę wiedzę Razz

Pozdrawiam:))

Mora

Za jest wiele korzyści. Wierny, kochany przyjaciel, który sprawia wiele radości (i bolących rąk, po zbyt długiej zabawie Wink

). Przeciw? Dla mnie tylko przez pierwszy miesiąc co 1,5-2 godzinne spacery. Strasznie ciężko było mi się zorganizować.
Pewnie może. Zależy od charakteru Goldenka i drugiego psiaka.
Rodzina powinna wiedzieć co-nieco o rasie jakie warunki miał u hodowcy. Myślę, że rodzina powinna kupić psa, ale dopiero po zobaczeniu matki. Jak szukaliśmy sobie szczeniaczka, to byliśmy u takich ludzi i nie chcieli nam matki pokazać! Więc ładnie podziękowaliśmy i poszliśmy. A gdy kupowaliśmy Rostera, to matka musiała nas najpierw dokładnie obejrzeć, zanim miała pewność, że jesteśmy odpowiednimi kandydatami na wychowanie jej dziecka. Na prawdę to była świetna akcja. Sunia nie była agresywna, ale przez pierwsze 10 minut dość niechętnie do nas podchodziła. Na koniec, gdy już wychodziliśmy to nie chciała odejść Laughing

Preblemy? Spacery, dość częste przez pierwsze miesiące życia i gdy narobi na podłogę jest niezbyt miło. Kolejna rzecz, to karma. Mój miał nieświeży oddech i biegunkę po Royalu. Raz nam na podłogę narobił. Było ciemno, może koło 5, gdy tata na spacer z nim miał wyjść. I w to wdepnął. Znaczy. Tata nie pies. Radości z Goldenkiem co nie miara. Myślę, że nie mam co pisać, bo cieżko będzie przestać.
Uhh. Chyba tyle.
Ja w sumie też tę wiedzę ciągle zdobywam Wink

Jerzy Włodarczyk