Jak namówić rodziców na goldenka??

Jola66

Bardzo Was przepraszam. A może mógłby mi ktoś powiedzieć co zrobiłam źle?? Bo jak na razie to wiem tyle że wybrałam zły kierunek. Co mi da czytanie książek, i innych mądrości ... jak nie mam praktyki...??? Całe wakacje zmarnowane na czytaniu tych walniętych książek, oglądaniu filmów i po co mi to było ?? Przyjaciele uważają mnie za wariatkę nie mogę nawet z nikim pogadać o tym co kocham najbardziej. Najgorsze jest to że to ciągle maskowanie mnie dobija. Rodzice zaprowadzili mnie do zoologicznego i powiedzieli ze mogę wybrać sobie zwierzątko byle nie PSA!!! A stało to się dla tego ze straciłam swoją ukochaną Rikuśę i nie mogłam się pozbierać nie chodziłam kilka tygodni do szkoły ciągle spalam albo płakałam ale tego nikt nie widział. To po co mi to wszystko nauczyłam się na pamięć tych książek i co mi teraz z tego???

(nie jestem zła, nie mam do nikogo pretensji, i bardzo Was przepraszam. Jeśli macie mnie dosyć to mówcie!!!)

Jerzy Włodarczyk

Jola66

Powiedzmy sobie to szczerze nie jestem normalnym człowiekiem ładnie mówiąc. Ostatni raz będę ich przekonywać nie zgodzą się. Rzucam tą szkołę, forum, książki, i wszystko inne związane ze zwierzętami. Zatrudnię się w rzeźni zobaczymy ile przeżyję...? (jak obstawiacie...??) Może się wydawać że jestem lekko szurnięta ale to tylko jak się wkurzę nie mam tak na co dzień.

Jerzy Włodarczyk

Jola66

Jak to miło mieć takich fajnych przyjaciół!!! Smile

Jola66

Kochani przyjaciele mam do Was prośbę. A mianowicie jakoś bardzo boję się rozmowy z rodzicami (po zraz pierwszy w życiu

) i nie wiem jak ją zacząć pomórzcie mi...

Siugowa

Rozumiem, że rozmowa już kiedyś była, a Ty się boisz ją zacząć po raz kolejny?
Jest dość późno, chyba rozmowa już się odbyła? Jeśli nie, to chyba za wiele Ci nie pomogę. Nie ma schematu w rozmowie z ludźmi. Można sobie mniej więcej zaplanować co się powie, a np. jednym pytaniem rozwala się cały plan. Ty najlepiej znasz rodziców i wiesz co i jak. Razem, osobno? W trakcie robienia obiadu?
Jola, a rodzice oglądają strony goldenków? Zaglądają na forum? Macie w pobliżu zamieszkania jakiegoś goldena?

Jola66

Na strony nie wchodza czasmi zagladaja mi do ksiazek i cos tam wiedza najczesciej to ja im wszystko opowiadam. A rozmowe musialam przeniesc na jutro Sad

... Dzisiaj podstawilam kilka linkow na strone fundacji Aurea jest tam golden nazywa sie Clifford i jutro bedzie rozmowa na temat goldenkow narazie z tatą a potem zobaczymy... boje sie Sad

Siugowa

Nie bój się, to Twoi rodzice, głowy Ci nie urwią. Trzymaj się.

Jerzy Włodarczyk

Magda&Lucky

Jolu, skąd jesteś? Bo nie widzę w profilu.

Ja myślę, że każde marzenie się kiedyś spełni Smile

Jola66

Z Łosic. A co?

Magda&Lucky