|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dixie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:46, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No to może zaproponuj jakiś układ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:55, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Olcia(^_^) napisał: | U mnie nadal mama sie nie zgadza . ;(( Mówi, ze nie podołam obowiązkom, | Patrząc na Twój rozkład jazdy to chyba ma rację niestety
Cytat: | że pies by za długo sam w domu siedzial. co prawda to prawa . bo raano wychodzę z domu na trening o 6 później szkoła do 15:20 i 2 trening do 17 . jeszcze doliczyć jakieś 30 min powrotu do doomu . czyli pies by był na głowie mojej mamy. hmm ... myślałam żeby nawet zrezygnować z łyżew dla psa, ale nie potrafiee ! | Bardzo często tak jest, że trzeba dokonywać wyboru. Myślę, że Twój wybór jest słuszny.
Ale skoro o tym mowa to czy możesz się nam pochwalić co robisz z tymi łyżwami
Cytat: |
rany, jakie to życie jest ciężkie. | Wiesz, że nie jest skoro masz coś z czego nie chcesz i możesz nie chcieć zrezygnować
Cytat: | Może ktoś mi coś doradzi, co mam zrobić ? ;(( |
Bardziej przykładaj sie do treningu . Kiedy zaczniesz osiągać sukcesy będziesz mogła decydować o wielu sprawach.
A wtedy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olcia(^_^)
Goldeniarz
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:08, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nie chce sie chwalić ale jeżdżę na łyżwach od 11 lat
i "jakieś" osiągnięcia posiadam
np. jedno na które cieżko pracowałam to vice mistrzostwo europy z przed 2 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:33, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Olcia(^_^) napisał: | nie chce sie chwalić ale jeżdżę na łyżwach od 11 lat
i "jakieś" osiągnięcia posiadam
np. jedno na które cieżko pracowałam to vice mistrzostwo europy z przed 2 lat. |
Aż pobiegłem na Wiw, żeby sprawdzic co ja pominąłem .
Ale zobaczyłem tylko to
Olcia(^_^) napisał: | Mam na imię Ola i mam 15 lat. Trenuję łyżwiarstwo figurowe... Mam troszkę osiągnięć ... | To wszystko
Olu. Gratuluję tamtego sukcesu . Co w Polsce Kiedy będziemy mogli Cię zobaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seema
Początkujący
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:11, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie sprawa się przedstawia beznadziejnie
To może po kolei
Od zawsze chciałam mieć psa bo psy są moją wielką pasją. Czytam o nich dużo, pomagam koleżankom w wychowaniu itp.
Od jakiegoś roku namawiam mamę na psa, ale ta powiedziała, że nie chcę żadnych zwierząt w domu, bo zwierzę to obowiązek.
Próbowałam ją namówić na kota, bo już kiedyś miałam takiego kochanego przybłędę I mama widziała, że mi na nim bardzo zależy i jak płakałam gdy raz nie wrócił... Zrezygnowałam nawet z kilku zajęć, aby tylko nie zostawał sam w domu
Wszystko tłumaczyła tym, że właśnie zwierzę to obowiązek (tu ma rację), że mi się znudzi (kotek mi się przez rok nie znudził ), potem cały obowiązek spadnie na nią. Poza tym, że będzie zostawał sam i że mieszkamy w bloku...
Na razie staram się jej udowodnić, że byłabym dobrą właścicielką...
-Chodzę z koleżanką, która ma psa na spacery, pomagam jej w wychowaniu, doradzam.
-Czasem na wakacje jeździmy do mojego wujka, który ma dwa psy i nimi też zawszę się tam opiekuję... Nauczyłam je czystości w domu, chodzenia na luźnej smyczy, podstawowych komend... I prawie całe dnie spędzałam właśnie z nimi... Bieganina po polach, dłuugie spacery... A jak były zmęczone to brałam leżak i siadałam obok nich, miziałam
-I coś w rodzaju depresji już nawet było Jednego dnia nie wytrzymałam i się rozpłakałam. Poszłam na mszę - tam płacz. Wróciłam do domu - od razu na łóżko i dalej płacz
A raz się zapytała o jakiej rasie myślałam... Zmiękła trochę
Ale i tak to nic nie dało
Powiedziała, że jak będę miała własny dom... to będę mogła nawet hodowlę mieć...
Yhm i zaczęłam pieniądze odkładać... Na razie mam 200 zł - nie dużo, ale przecież nie chodzi mi to, żeby jak najszybciej mieć pieska...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seema dnia Śro 19:15, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:59, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Seema- ja ci powiem słowo prawdy.
Skoro mój mąz po 3 latach moich PŁACZÓW,JĘKÓW, BLAGAŃ ,SZANTAŻÓW,DEPRESJI ,FOcHÓW -się zgodził ,to idę o zakład że Twoja mama sie zgodzi tym bardziej.Nie znam drugiego tak stanowczego w swych decyzjach człowieka niż mój mąż.I nieoczekiwanie sie był zgodził-przez dwa miesiące nie mogłam uwierzyć ,że naprawdę mam psa.
Namów mame na stworenie domu tymcasowego dla jakiegoś goldenka-powiedz jej ze to tylko na kilka dni,albo wez jakiegos na kilka dni w ramach opieki pod nieobecnośc właścicieli-może mama zmięknie jak piesek pobędzie u was kilka dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seema
Początkujący
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:06, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy byłaby możliwość wzięcia na te kilka dni właśnie Goldenka, ale może jakiegokolwiek psa?
W końcu zależy mi na tym, aby zobaczyła, że będę za niego odpowiedzialna... ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:07, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko, że mąż a rodzice to jak dla mnie zupełnie inna sprawa! Jesteś dorosła i nie ma czegoś takiego, że obowiązek na kogoś spadnie. A rodzice zawsze się martwią, że zwierzak się znudzi, że obowiązek spadnie na nich - pomijając fakt obowiązków, kosztów i wyrzeczeń, jest jeszcze kwestia czystkości - niestety po goldenach jest dużo kłaków w domu i ja na prawde rozumiem ludzi którzy nie są w stanie się na to zdecydować i którym to przeszkadza.
Seema, doskonale wiem co znaczy tak bardzo pragnąć mieć psa! Ponieważ też tak miałam, moja mama również była nieugięta w tej kwestii! ?Aż do pewnego dnia...pięknego dnia...ale na ten dzień czekałam 18 lat;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seema
Początkujący
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:50, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Shinigami dla psiaka mogę czekać nawet i z 30 ;]
Hmm no wlasnie z ta sierscia.. Chyba latwiej jest ja sprzatnac niz np. Labradora?
Bo np. moja kuzynka ma Collie i widze, ze wypada jej bardzo duzo ale nie tak trudno ja wysprzatac.. Ale poduszki z niej by robic mozna xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:16, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sprząta się łatwo Od poodkurzać wystarczy...tylko za chwile znów jest tak samo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:29, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie jakos nie. Jeżeli baby czeszę to dopiero po kilku dniach zaczynają się pojawiać ślady bytności złotowłosych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:53, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Semma opowiem ci z własnych doświadczeń... Z wszystkich sposobów jakie próbowałam, czyli miedzy innymi: Płacz, Złość, Krzyk, Obiecanie czegoś (np. Jaki mi kupisz psa to.... bla bla bla) i wiele, wiele innych, w moim przypadku rozmowa była najlepsza... Nie za często, nie za długo tak aby nie denerwowac mamy (dlugie i czeste rozmowy o psie dla osoby ktora nie jest na 100% do niego przekonana wg. mnie nie jest dobrym pomysłem), Więc sprawdz na jaki sposób (rozmowa, obiecanie czegoś lub może napisanie i przeczytanie wszystkich ZA za psa) twoja mama reaguje najmniej negatywnie, i stosuj go cześciej (ale nie przesadzaj ). Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:08, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sinead napisał: | Semma opowiem ci z własnych doświadczeń... Z wszystkich sposobów jakie próbowałam, czyli miedzy innymi: Płacz, Złość, Krzyk, Obiecanie czegoś (np. Jaki mi kupisz psa to.... bla bla bla) i wiele, wiele innych, w moim przypadku rozmowa była najlepsza... Nie za często, nie za długo tak aby nie denerwowac mamy (dlugie i czeste rozmowy o psie dla osoby ktora nie jest na 100% do niego przekonana wg. mnie nie jest dobrym pomysłem), Więc sprawdz na jaki sposób (rozmowa, obiecanie czegoś lub może napisanie i przeczytanie wszystkich ZA za psa) twoja mama reaguje najmniej negatywnie, i stosuj go cześciej (ale nie przesadzaj ). Powodzenia | Ale przeciez nie ma problemu Sama napisała, że może czekać 30 lat .
Ja pewnie bym czekał krócej ale każdy może jak chce i musi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seema
Początkujący
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:08, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sinead w moim przypadku obiecywanie na pewno nic by nie dało .
Rozmowa... z tym trochę lepiej, bo widzi, że mi zależy...
mówi, że ja mam za dużo wolnego czasu
I te uczynki... Ostatnio byłam z kolegą nad jeziorkiem i ganialiśmy z jego psem
Nauczyłam go jeszcze, jak zachęcać psa aby do nas przychodził na zawołanie.. xd
Tzn. że jak przyjdzie to smaczek, a nie od razu zapinanie na smycz, albo właśnie dajemy psu okazję, żeby nas gonił xd
Jeszcze jak wspominałam - te psy u wujka, też pokazuję jej, że jak poradziłam sobie z takimi nieznośnymi na początku kundelkami to z innym psem też prawdopodobnie sobie poradzę.. ;]
A jeśli nie - to od czego mam Goldenkowe forum? ;>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seema dnia Czw 11:20, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:40, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę uzbierać dużo kasy w krótkim czasie (Ponad 400 funtów)... Mama da radę uzbierać tylko połowę sumy na szczeniaka czyli 400 funtów a szczeniak kosztuje 800... Więc ja muszę uzbierać ponad 400 (Koszty szczeniaka, wyprawka i pierwsze wizyty u weta)... Kasę muszę uzbierać do początku stycznia, gdyż szczeniak już zarezerwowany, czyli mam jeszcze około 4 miesiące... Mam już około 120 funtów. Macie może jakies pomysły na to jak kase uzbierac ? Dziwie się wgl. że mama jeszcze się nie zniechęciła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|